Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Serenity
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Faktycznie, tu się zgadzam z tym co pisząi @A.NN.A i @Łukasz: nasze życie rodzinne lepiej przedstawiać w karmelkowych kolorach. I czuję nawet, że wygodniej mi tutaj odkąd nie jestem osobą wolną, a zaczynałam jako rozwódka - niedobrze ! W jednym miejscu miałam kłopoty: moją uprzejmość pewien Dziadziuś ( brat Pdp ) brał za chęć uwicia sobie nowego gniazdka przeze mnie,ale spostrzegłam się i zaczęłam opowiadać jak dobrze się rozumiem z rodzeństwem i że nigdy nie chciałabym odjechać daleko....hi hi hi Warto wiedzieć, że agencje wysyłają najpierw opis naszej osoby do klientów i nie wiadomo po co piszą jako najgłówniejszą informacje tłustym drukiem nasz stan cywilny ; absurd ! bo kogo to ma obchodzić ?- 46 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No więc dodam, że też miałam taką Pdp, która była maniaczką porządku i goniła mnie cały dzień, ale szła do łazienki i nie wiem jak to robiła, ale obsiusiuwała wszystko: ubikacje i całą podłogę, kobieta ? . Zaraz po niej szłam i czyściłam, ale cóż...w łazience płytki, a na korytarzu cieplutka wykładzina i w mieszkanku też cieplutko.... roznosiła mocz na podeszwach paputków... Nie rozumiem jak mogła tego nie widzieć ? Nie odważyłam się jej powiedzieć. I tak byłam tylko zmienniczką na krótko. I dobrze. Ale w większości miejsc rodzina dbała o zmywalne wykładziny i płyny do dezynfekcji. Śmierdziało faktycznie, i od proga, tylko w tym jednym miejscu, u damy-czyścioszki. Nieraz starych ludzi węch zawodzi...
-
@Blondi i tak bywa, rzeczywiście. Po proste domy starych ludzi. ale temat Zapachy w domu naszych Pdp może by istotnie @Moderator wydzielił z tego wątku, bo po cóż mamy się powtarzać ? Tu już sporo napisane.
-
@erika Dziękuję, Eriko, piszę chętnie. A co było z tamtym tematem nie wiem, a moderatorzy nie odzywają się szybko, ale czasem tak.
-
@erika To mógłby być osobny temat ? Ja założyłam już dużo tematów.
-
@Betty @Blondi tak, niestety, bywa niepachnąco w naszej pracy, ale nie straszmy narybku. Zresztą problemy bywają gorsze i ani się nie zauważy. Niestety, starość bywa nieestetyczna, ale temu akurat często nasi Pdp nie są winni.
-
@Paniusia Witam serdecznie. Myślę, że informacje o działaniu agencji od środka muszą być dla nas bardzo interesujące. Pozdrawiam i też gratuluję odwagi i pomysłu !
-
Święta Bożego Narodzenia w Niemczech
Serenity skomentował(a) Opiekunka Ania wpis na blogu w Opiekunka ANIA radzi
@Blondi Ja Cię zobaczyłam w cygańskiej chuście i z kryształową kulą......dzwonisz bransoletkami i wisiorkami...i wygłaszasz swój post..... I sam bym Ci uwierzyła w każde słowo , a wiara - wiadomo - wiara czyni CUDA. I niech czyni !!! -
@karel Nie dramatyzujesz ? A gdzie rodzina tych Pdp, których to opiekunki aż w alkoholizm wpadają, bo na takie rozpicie się to czasu potrzeba, że hej! ? A kto pracuje gdziekolwiek 24h uwiązany bez przerwy do chorego człowieka ? Opiekunka powinna zawsze mieć jakieś wsparcie, choćby 5 % . Często nie ma nic. Wnuczki chodzą na spacerek z pieskiem a od Babci jak najdalej... Opiekunka często jest sama jak pies. Nierzadko relacje z rodziną w Polsce też się gmatwają przez te wyjazdy... Jest ciężko. Niektórzy upadają. Szkoda i żal wielki, ale gorszyć się tak bezgranicznie ? Nie, Od nas ( i niestety tylko od nas ) to zależy faktycznie przeżycie nas samych i często naszych rodzin i o tym musimy pamiętać, że nam naprawdę pewnie NIKT nie pomoże jeśli wpadniemy w chorobę czy alkoholizm. To warto sobie uświadomić, jeśli ktoś ma słabość do alkoholu. Ale przeżycie naszych bogatych Pdp ? nie od nas zależy. My stwarzamy im jedynie lepsze domowe warunki, ale bez nas żyliby też , mieliby i tak zapewnione życie w domach opieki.
-
Pozdrawiam wszystkich : bardzo rozsądną @luttka szcześliwą @Blondi i obecnie zmagającą się z niepokojem @A.NN.A @Blondi tu trudno na naszych sztelach być wiecznie zadowolonym i nie trzeba zaraz być zadufaną w sobie damą z fochami. Tu i najskromniejsza osoba może poczuć się wyciskana do cna i zazgrzytać zębami !!! Hmm...Ale pamiętam moją pierwszą dobrą sztelę , a w sumie czwartą z kolei : normalni ludzie !? zyczliwość ? godziny pracy jakieś ? dziw, że na kolana nie padłam... Cieszyłam się jak wariatka. Przypadek tu nami rządzi.
-
Nauka niemieckiego przez piosenki
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
a dziś pojawił się u nas temat alkoholu to znam jedną piosenkę o alkoholu, ale bardzo z ikrą. I słownictwo warto poznać... Tu jest tekst i tłumaczenie na polski http://www.tekstowo.pl/piosenka,schandmaul,der_teufel.html -
Magdaleno, może by spróbować porozmawiać z tą opiekunką ? W Niemczech to praktycznie każdy kto ma jeszcze jakieś zdrowie to popija: tu drink, tam drink. Tylko oni tu żyją łatwiej i w pijaństwo ostre tak nie wpadną. Przykład dla opiekunki zły i okazje do wypitki ogromne. Bardzo łatwo można tu stracić miarę i się pogubić. W jednej agencji to usłyszałam, że z opiekunek najczęściej muszą rezygnować właśnie z powodu ich pijaństwa. Smutne.
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@A.NN.A jest OK.- 46 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Blondi na pewno nie jesteś z nimi za mało. Jest ciężko ograniczyć godziny do jakiś ludzkich wymiarów i pdp nieraz bardzo protestują, bo chcą, żeby siedzieć ciurkiem, ale jak się uda nam ograniczyć te godziny ( nie zawsze się da ) to atmosfera się poprawia - normalnieje: dziadki są trochę sami i zaczynają trochę myśleć a my jesteśmy zdrowsi i chce się coś zrobić.
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@A.NN.A nie, tego tematu nie założyłam wskutek Twoich postów. Przykro mi jeśli jest tu coś niewłaściwego wobec Ciebie. Gdybym zdecydowała się jechać do domu z powodu choroby w rodzinie to bym z klientami na ten temat rozmawiała, bo musiałabym przecież i tego to ja na pewno nie odradzam, bo - tak jak już to napisałam w innym poście - myślę nawet, że byłaby jednak pozytywna reakcja z ich strony, bo w takiej sytuacji to widziałam, że klienci nie robią trudności i starają się pomóc. A w codziennej naszej pracy to musimy bardzo myśleć co mówimy.- 46 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Czy można rozmawiać z Pdp o swoich trudnych sprawach ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Czyli wszyscy musimy być ostrożne, diabelnie ostrożne ! @erika i prawda, że nawet radościami też nie zawsze warto się dzielić z Pdp, albo sukcesami w rodzinie. Kiedyś bardzo popsułam atmosferę, bo wygadałam się ( kobiecie) , że moja ciotka prowadzi firmę budowlaną i sprzedała sporo mieszkań, a zaczęła po 40tce. Temat się pojawił, bo córka Pdp rozważała otwarcie własnej działalności i ja dałam przykład......Ach, do końca tej szteli musiałam pucować kuchnię od rana do nocy ! i kibelek też - już był koniec spokoju. Racja, co pisze @Blondi że kobiety bardziej zazdrosne niż mężczyźni To już bezczelność klientów, z jaką się jeszcze nawet nie zetknęłam. Co ci ludzie mają za problemy ? w porównaniu z opiekunką ? jadą do obcego kraju i siedzą ciurkiem z chorymi ludźmi ? Ślepi czy co ? Nie, istotnie ...koniec tematu. Ale tak jak piszesz - newsa trzeba jakiegoś im dać, ale łatwe to nie jest ! @Betty wykształcenia to tu bardzo zazdroszczą, tu w Niemczech. Nawet wiedzy zazdroszczą. Ja nawet udaje tu głupszą niż jestem, chociaż nie jestem magistrem, ale sporo przecież czytałam i czytam. Osoba wykształcona ma chyba tu jeszcze trudniej. Pamiętam taką jedną sztelę, że po prostu do filmu. Opiekowałam się dziadkami : prości ludzie, ale skłóceni, schorowani i skąpi, dom graciarnia. On młodszy od niej i sobie popijał. Tacy niemieccy Kiepscy, ale bez polotu, a ze zgrzytami. Mnie już nie chcieli, bo im nie wstawałam w nocy i kończyłam pracę codziennie za szybko, a ja ich niechciałam , bo zimno tam było... No i w końcu wchodzi Zmienniczka, Pani Zmienniczka : elegancja w każdym calu, drogie ciuchy... Jak pokazywałam jej kuchnię i te całe porządki ( Dziadzio to mi papier toaletowy wydzielał po kawałku ) to już nie mogłam ze śmiechu. A zmienniczka okazała się zredukowaną urzędniczką po bankowości... Nie potrafię tego wszystkiego niestety opisać, ale najlepsze było jak usiadła z wdziękiem naprzeciwko Dziadków i pogadali sobie o tym jak ma wyglądać jej plan pracy ! Bareja powinien taki film nakręcić !!!- 46 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- rozmowy z pdp
- trudne sprawy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Blondi Twoi Pdp też Internet mogliby mieć zachodni, bo to jednak koszty Ci robią ? Może warto pogadać ? obecnie mam Internet szybki i bez ograniczeń. Poprzednio jednak NIC. @luttka czasem też myślę, że wszystkim moim podziękuję, a potem, że to jednak byłoby za.... łatwe. Ech, te wyjazdy...Ta rozłąka...
-
Dla stawiających pierwsze kroki...
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@AnnaAgata dokładnie tak jak napisała Blondi. -
@Betty również serdecznie pozdrawiam. Podziwiam Twoją energię i super, że znalazłaś czas dla forum. Wspaniale, że piszesz też o trudnych sytuacjach, bo większość opiekunek w opałach nie ma na to sił. Ja dawniej też nie miałam. Siłą rzeczy pisują osoby, których doświadczenia nie są najgorsze, a potem ktoś w trudniejszym położeniu- szukając pomocy - zajrzy tu i po przeczytaniu niektórych postów tylko zazgrzytać zębami może...albo się rozzłościć i zniechęcić, a nie o to chodzi. Życie to walka, nasze szczególnie. Walka o dostęp do prysznica czy o trochę lepsze samopoczucie.
-
Czy jest sens kolejny raz wyjaśniać jaK @Łukasz przerobił złośliwie ten cytat ze mnie ? dopisał , dodał obrazek z reklamy. Jeśli chcesz przeczytaj jeszcze raz od początku - to jest nadal czytelne o czym kto pisze. Zostały te treści usunięte i bardzo dobrze się stało. Dam teraz przykład przekłamywania cytatu - tylko proszę Cię nie obraż się. Gdybym ja teraz Ciebie zacytowała tak Blondi pisze o nas : tutaj jak w ośrodku dla uposledzonych ,,naprawdę. Prawda ? Nie, nieprawda. Dlaczego ? 1) bo brak części zdania 2) jest dodatek zmieniający treść. Temat czułości wobec naszych pdp jest trudny, ale przede wszystkim nie możemy być wobec siebie tak uparcie złośliwi.
-
Przede wszystkim nie fałszuj już cytatów, bo tamte zostały usunięte. A wypalić może się każdy i przy nadmiernym zaangażowaniu jest to dużo prawdopodobniejsze. Dobrze wiesz, że nie chodzi tu o uścisk ręki. A w wymienionych instytucjach nikt nie pracuje 24h i ma swoje życie. Ale wierzę, że wiele osób pracujących w Polsce w opiece wykonuje tą pracę z prawdziwym oddaniem.
-
Jak walczymy ze stresem i frustracją ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@A.NN.A Również ogromnie współczuję. Tak, to jest już stres maksymalny : choroba najbliższych, a my na wyjeździe. Może warto dobrze rozważyć każdą możliwość: np szybki powrót do kraju ? ważne kto jest na miejscu w domu ? ile informacji może przekazać ? jaki jest stan zdrowia córki ? Klienci przeważnie dobrze rozumieją taką sytuację. Sama wyjeżdżałam z Polski jako zmienniczka już nieraz na łeb na szyję, bo zaszła taka gwałtowna potrzeba, przeważnie choroba w rodzinie opiekunki. A rodziny niemieckie przejmowały opiekę na 2-3 dni. Aniu, dużo zdrowia dla córy i dla Ciebie dużo sił i dobrej decyzji ! Dobrą decyzją może być też pozostanie w Niemczech i zarobienie jakiejś kwoty, co może się okazać bardziej potrzebne niż twój szybki powrót. Tego oczywiście nikt poza Tobą nie może ocenić. Ale zawsze ważne, żeby podjąć decyzję i nie bić się z myślami i tego Ci życzę. -
@Blondi A więc się wypowiadam i Ty też się wypowiadasz. Jak niby miałabym Ci to utrudniać ? Jedynie prosiłam wczoraj Forum o skasowanie przerobionych niby-moich cytatów. A jeśli sądzisz, że nie warto się dzielić swoimi doświadczeniami, bo każdy się sam nauczy - to się nie dziel. Mnie kiedyś radzono- często z dobrym skutkiem i ja też próbuje podzielić, co wypróbowałam jako dobre. Zresztą dalej się uczę od innych.
-
Czy wierzysz naprawdę, że opiekunka robi tak, bo kocha ? rozumiem Pdp kocha ? czy tą pracę 24h kocha ? czy tak ? W takiej nadgorliwości to ja strach o tą pracę widzę, a nie miłość. Widzę też brak doświadczenia i nieumiejętność ustawiania granic, niezbędnych do zachowania tu zdrowia.
-
@Moderator Dziękuję za usunięcie tych niby-cytatów ze mnie, które mnie ośmieszały i prowadziły dyskusję na ślepy tor. Temat czułości, czy w ogóle głębokiego zaangażowania emocjonalnego, jest istotnie bardzo ważny skoro takie emocje budzi. Barrakuda zrezygnowała - jak mnie się wydaje - właśnie wskutek dyskusji o czułości w temacie Przy Kawie. Inni pisali tam o swoim wielkim zaangażowaniu, a ona miałaby być ...nieczuła - delikatnie mówiąc. Tymczasem ona pracuje od lat i umie sporo, bo nawet odrzuca złe oferty, a nie za przeproszeniem d..ę ściska i siedzi w miejscu gdzie PDp nie da jej się wyspać, a ona głaszcze go i ...rozumie.... Ja rozumiem jej oburzenie. Takie poświęcenie może być dla bliskich, którym stary człowiek dał całe swoje życie i z reguły duży majątek - a nie dla opiekunki, która jest pracownikiem i której cały życiowy kapitał stanowi jej zdrowie. Wrabianie opiekunki w rolę kochającego czułego dziecka ( robione to może być przez Pdp, ich rodziny, agencje czy inne opiekunki dające takie "wzorowe " przykłady ) jest też dla mnie czymś nie do zaakceptowania. W takiej roli opiekunka wypali się i to niepotrzebnie i szybko. Dlaczego ? bo od kochającego dziecka wymaga się znacznie więcej niż od opłacanej opiekunki . Taka słodziutka Babcia potrzebująca dużo miłości wyciśnie znacznie lepiej niż nawet bardzo przykra Pdp. Barrakuda to wie, bo pracuje od lat, a z takim zaangażowaniem mało kto w tej pracy by wytrwał.