Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Serenity
-
@emma Można i inaczej niż radzi @Blondi zamiast szukać partnera polubić swoją wolność i pojedyńczość. Ja np tak właśnie planuję bieżący rok, bo akurat koniec nastąpił z moim poprzednim partnerem. No i dobrze. Kogoś bym pewnie też znalazła, ale nie chcę. Teraz chcę pobyć sama i odpocząć od życia we dwójkę. Jak napisał jakiś poeta: samotność jest zła tylko wtedy gdy się od niej ucieka. No to ja ją polubię. Ajak ktoś się trafi to mu się przyjrzę...
-
@Motylek Dziadek już z hajmu raczej nie wróci. I yak lepiej. Spokojnej nocy Ci życzę i jutro udanej i szybkiej podróży !
-
Uciążliwe zachowania u chorych na Alzheimera
Serenity odpowiedział(a) na Anna Maria temat w Alzheimer
@makaroni Twoja Pdp sama się skarży, że nie było obiadu ? Czy też odpowiedziała tak na pytanie opiekunki socjalnej ? Wielu starszych ludzi nie pamięta co jadło i często mówią, że nic. Tyle to ta opiekunka wie. Lepiej zapytać staruszkę w podobnej sytuacji : czy jest głodna ? albo podać coś do zjedzenia. Drugiego obiadu nie zje. Oczywiście, zdjęcie to dobra myśl, ale ludzie starsi nie zawsze to zaakceptują. No i dobrze, panią Babcię systematycznie wazyć i zapisywać. -
@Motylek, tak @Blondi dała Ci pięknego motylka i Ty na to bardzo zasługujesz. I wpisała bardzo słuszną uwagę, że to szczególnie przykre, że gdy Pdp tak pokazowo ratują, a Ty nie możesz iść do lekarza. Ale i tak lekarz w Niemczech zaleciłby dalsze badania i tyle tego by było. Dobrze, że jednak jak zrozumiałam do domu jedziesz ? Oby czym prędzej Z tego co wiem istotnie nfz by później zapłacił, ale przypuszczam też, że co do całe rozmow twojej agencji z klientami to nie dowiesz się prawdy ; obie strony mogą kłamać. Za to z reguły jest tak, że gdy klient żąda wymiany to następuje ona bardzo szybko. Niemcy boją się problemów. Gdy raz puściła mi się krew nosem - na fatalnej szteli zresztą - dzień później jechałam do domu.
-
Po wylewie zawsze trzeba jak najszybciej do szpitala i tam oceniają dopiero co się stało. Albo chory dostanie leki albo próbują usunąć zakrzep, ale tak czy inaczej poważna sprawa i jak dotąd co słyszałam to jak najszybciej rehabilitacja. A gdzie by zaraz do domu ? Może jednak nie miał wylewu twój pacjent ? Współczuję przypadku zwłaszcza z uwagi na twoje dolegliwości. Ważne teraz jaki będzie stan Pdp po powrocie do domu ? Z reguły mobilność gorsza, niestety... I może założyłabyś nowy temat ? Np. Mój Pdp miał wylew ?
-
Uciążliwe zachowania u chorych na Alzheimera
Serenity odpowiedział(a) na Anna Maria temat w Alzheimer
Dobra myśl. I dobrze, że sporo wolnego. Może z czasem się ułoży ? Jesteś prawdziwym długodystansowcem. To też wymaga na pewno innych nieco metod. Oby się udało to wypracować. -
oj, tak, tak. Miewałam też takie poprzedniczki, którym po prostu podobno wszystko było jedno : jak długo pracują, co jedzą, co robią, bo się zawsze dopasowywały... elastyczne Pozdrawiam !
-
@Motylek też współczuję. Fatalnie się jeszcze na wyjeździe rozchorować .. A może jakiś gorący okład by Ci pomógł ? ja takie zawsze stosuje na bolące miejsca, z reguły mięśnie karku. I to pomaga. Można użyć gumową butelkę, albo zwyczajnie ręcznik w gorącej wodzie i w woreczku foliowym na bolące miejsce.
-
Uciążliwe zachowania u chorych na Alzheimera
Serenity odpowiedział(a) na Anna Maria temat w Alzheimer
@makaroni hmmm... Tak to bywa z demencją : jednych się jakoś znosi albo znajdzie się w końcu jakiś sposób, a czasem ani jedno ani drugie. To ciężkie zajęcie opieka nad chorym z demencją. Ile ci jeszcze zostało tej odsiadki ? -
Warto sie przygladac roznym sztelom!
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Blondi a może ci seniorzy znają trochę język polski ? Kwota 850 euro niska, ale jeśliby nie potrzebowali znajomości języka i zachowywali się godziwie to może oferta nie taka najgorsza ? Chętne znajdą. My zakładamy , żę oferta jest ciężka, a jeśli nie jest ? Uważam, że wszystko zależy od tego jacy to ludzie. -
O Boże, miał 25 latek za krótki urlop i tak się rozłożył ? Taką epopeję tu napisał ? skoro skończył studia, podjął pracę, znalazł dziewczynę i wszystko ok to ...miał prawo być zmęczony i wziąć ze 3 miesiące urlopu. Gdyby to był mój syn dałabym mu na to, bo zasłużył. Dobrze, że po ciężkiej i zapewne kosztownej terapii napisał, że Nłie zawsze wszystko musi być gładko. I wszyscy dżwigamy swoje krzyże. A najgorzej zacząć o sobie tylko myśłeć i tak dogłębnie się analizować.
-
Barbaro pisz jak najwięcej. Tu piszących zawsze za mało. Masz ciekawą sztelę : tylko dwa tygodnie ? Nie mam pojęcia jak to wygląda , ale co to za firma kiepska ? ja kartę mam i zawsze miałam. I zasadniczo powinno wystarczyć późniejsze okazanie tej karty ? jeśli sprawa nie cierpi zwłoki. Warto by temat zgłębić.
-
@Lucyna121 tak, egoizm starych ludzi była odstręczający w najwyższym stopniu i ciężko to pojąć. Nie brak miejsc gdzie opiekunki pracują po miesiącu i koniec - miesiąc to też długi czas. Każda z nas chce zarobić i próbuje ile może, ale często to się dłużej nie da po prostu. Miewałam miejsca, że jestem dumna, że wytrzymałam miesiąc i pojechałam dalej w inne miejsce. @Motylek ciesz się tym wolnym, Motylku ! Jeszcze będzie co robić po tym wylewie. Z reguły mobilność pacjenta ucierpi po takim fakcie. Oby jak najmniej.
-
Uciążliwe zachowania u chorych na Alzheimera
Serenity odpowiedział(a) na Anna Maria temat w Alzheimer
Trudno napisać coś sensownego nie widząc chorej, ale powiem tak : Przy Alzheimerze pogorszenia bywają gwałtowniejsze niż przy demencji i zmiana tak mocno zasiedziałej opiekunki ( rok czasu ! ) może być czynnikiem znacznie pogarszającym funkcjonowanie Pdp, bo tu każda zmiana - czegoś czy kogoś stałego - wpływa niekorzystnie. Sama tego doświadczyłam nieraz na własnej skórze. Po zasiedziałej osobie ciężko było mi ujechać z demencyjnymi pacjentami i odwrotnie : gdy ja pracowałam 3 miesiące ze spokojną demencją po moim odjeżdzie 3 tygodnie później Babcię tą w trybie nagłym oddano do domu opieki, bo zaczęła krzyczeć z okna, choć pilnowała ją zupełnie świeża i wypoczęta osoba. Obecnie gdy wyjeżdżam do nowego przypadku zakładam sobie pierwotnie miesiąc pracy - bo tyle jestem w stanie się jeszcze mobilizować, żeby uczciwie i skutecznie zająć się prawie każdym chorym, ale dłużej pracuję tylko gdy miejsce ocenię jako dobre dla mnie - mam minimum spokoju i pacjent mnie nie wyczerpuje. Temat opieki nad demencją jest bardzo złożony, ale głównie chyba każda (y) z nas musi sama ocenić swoje siły i nie doprowadzić do sytuacji gdy baterie nam wysiądą zupełnie, bo Pdp dobrze wyczuwają słabość, naszą irytację - broń Boże - i to im się udziela. Oczywiście, konieczny odpoczynek to czasem jedna dobrze przespana noc, albo jeden wolny dzień, a czasem nie ma już sensu tkwić w danym miejscu i wyciskać z siebie resztek zdrowia i cierpliwości. I nieważne, że ktoś siedział gdzieś rok, ważne jak my konkretnie się czujemy i żebyśmy mieli dość sił na efektywną pracę. -
Uciążliwe zachowania u chorych na Alzheimera
Serenity odpowiedział(a) na Anna Maria temat w Alzheimer
@Blondi Kto z nas odróżni demencję od Alzheimera ? na pewno nie nasze agencje ! @makaroni Napisz proszę jak długo jesteś w tym miejscu ? Demencje bywają tak uciążliwe, że i najtwardsi wysiadają po miesiącu. Zmieniałam opiekunki w miejscach gdzie absolutnie nikt dłużej nie wysiedział... Jest demencja i demencja i nic nie stoi w miejscu. I bywa , że Pdp nagle oklapnie i można ciągnąć pracę, ale bywa , że się właśnie rozkręca na dobre. -
Zlekceważyć należy takie brednie i to jest jedyne zdrowe podejście. Czarna lista to jeszcze jeden wymyślony bat na bardzo naiwne opiekunki.
-
W Niemczech przy Gewerbe w ogóle się na emerytury nie płaci, rtlko zdrowotne, ale najniższe z możliwych. Temat już wałkowaliśmy i nieraz pewnie wróci... @Lucyna121 i ja się pod tym podpisuję. I ładnie nazwałaś Pdp : księżniczka na ziarnku grochu... Oj, znam też... Ale po najdalejej miesiącu rozstawałyśmy się. Przykro to przeczytać, ale tak to jest z naszą pracą i zawsze musimy się liczyć z niespodziewanym końcem. Może rodzina Pdp pozwoli Ci zostać w domu, bo przecież pewnie i tak muszą płacić agencji ?
-
@Blondi Myślę, że praktycznie niemożliwa jest taka sytuacja, żeby jakiejkolwiek opiekunki nigdzie nie chcieli. Czarna lista to straszak na niepokorne opiekunki. I jest nie tylko praca na czarno, ale też możliwość pracy na własny rachunek, niekoniecznie z agencją. ZreszAt a, jakby już nic - to pozostają niemieckie agencje, angielskie, holenderskie... albo Kanada ? przecież nas wszystkich wszędzie nie obsmarują ?
-
@emma udanego odpoczynku w Polsce ! Oby wiosna była piękna ! A w busikach męczą te niekończące się rozmowy - mnie w każdym razie męczą tak, że przesiadłam się na duże busy. Ale z drugiej strony nasłuchać się można.... A własna działalność to super sprawa, ale nie przez agencje przecież.
-
Ogłoszenia drobne. Korzystacie ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Prywatne oferty są ciekawsze, A sklep musi na siebie zarobić i na klienta. Niektóre tu kiepsko wyglądają. Zwłaszcza Caritas. Nawet się dziwiłam, że w ogóle funkcjonują. a jest tego też niewiele. Ogólnie, ja jednak nie biegam tu wcale po sklepach, szkoda mi czasu. Po prostu, sprawdzam co najbliżej z prywatnych ofert jest ciekawe. I gratisów trochę wywiozłam. Nie ma opcji, żeby w promieniu 5 km nikt nic nie sprzedawał. A jak się zapuka to i potarować się można. -
Nieraz zaglądam na ebay i tam przeglądam kleineanzeigen. Oczywiście, najchętniej zum Verschenken - gratisy, ale czasem - zwłaszcza w większych miastach znajdowałam okazje po kilka euro. Kiedyż załadowałam się elektrycznymi geretami tak, że ledwo zajechałam do Polski a i tak kazali w busie zapłacić 20 euro za moje pakunki ) ale było warto. Prezentów mi starczyło dla wszystkich znajomych. Ostatnio tu gdzie jestem to posucha jakaś, albo już mi nic nie potrzeba ? Trzeba wiedzieć co się szuka i sprawdzać na bieżąco. Dziś np mi się te puzzle bardzo spodobały : https://www.ebay-kleinanzeigen.de/s-anzeige/verschiedene-puzzle-motiv-sonnenuntergang/609820106-187-8473 Jeśli ktoś nie zna strony to polecam i piszcie co znajdziecie ! i wpisujcie inne strony jeśli znacie.
-
Ogłoszenia drobne. Korzystacie ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@LENA_57 nowych rzeczy - odzieży - nie kupuje nigdy w Niemczech dla zasady. W Polsce to samo i na miejscu i tam się ubieram. Pracowałam długo w handlu i również odzieżowym i tę samą jakość w Polsce można znależć za znacznie niższą cenę, choć w wielu miastach na plan pierwszy wysuwa się taniochę. W Niemczech można jedynie kupić coś z drugiej ręki, ale to wymaga czasu i zachodu. Ale okazje się trafiają. -
Ogłoszenia drobne. Korzystacie ?
Serenity odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Nie kupuje nic przez Internet w Niemczech, jedynie książki, ale to załatwia mi koleżanka ( tania sprawa z przesyłką ). Pisałam o zakupach w rzeczywistości, w pobliżu miejsca pracy, drobnych ogłoszeniach. To są rzeczy używane i lepiej je zobaczyć i często okazuje się, że oferowane są jeszcze inne rzeczy przez sprzedających. -
Tak, problem bywa w nas - w naszej nieznajomości samych siebie i swoich mocnych i słabych stron. Ja np wiem, że jeśli klient jest świadomy w miarę, ale złośliwy i dokuczliwy i zżera mi czas konieczny nawet na odpoczynek - a więc zadręcza mnie - to mam dwa wyjścia ; - albo go zlekceważę i odsapnę, bo i tak on (a) wie co robi i da sobie radę, (a o opinię lichego klienta i tak nie dbam, bo nigdy nie wracam do takich ) , i tak z dystansem mogę siedzieć max do 2 miesięcy, bo po to przyjechałam, - po 3 tygodniach gdy czuję mój brak dystansu do klienta i jego numerów - rezygnuję i po 2 tygodniach biorę coś innego. Dla mnie 5 tygodni to max z lichym klientem. Uważam, że ważna jest samowiedza na swój temat, a nie narzucanie sobie samej : tak muszę znosić i się męczyć. Wiem też z doświadczenia, że dla mnie jeden zły klient( ka ) na 2 miesiące bardziej mnie umęczy psychicznie niż dwa kiepskie miejsca po 1 miesiącu każde. Tobie też życzę trafnej i skutecznej analizy samego siebie. - W następnej pracy życzę ci dystansu do złośliwców, albo znalezienia kogoś kto na twoje wysiłki zasługuje i potrafi je uszanować i docenić. Tacy klienci też bywają. Dla złych starać się po prostu nie warto ! Udanego wypoczynku w kraju !
-
A u mnie odwrotnie . Naszą pracą rządzi jednak zupełny przypadek i kolejność doświadczeń bardzo nas kształtuje. Ja np miałam pierwsze trzy zlecenia bardzo liche : pogardliwość Pdp, wyciskanie, wielka łacha itp, a czwarte miejsce - pozyttywny szok ! normalni ludzie : i pdp i jej rodzina. I tam dopiero się wyprostowałam, wzmocniłam i sporo się nauczyłam. Później trudno już było klientom mnie niszczyć. To jest walka.