Serenity

@Moderatorważny temat: cukrzyca w Niemczech i też godny wyodrębnienia, bo nie wszystkie opiekunki mają taką wiedzę o cukrzycy jak koleżanki , zwłaszcza początkujące osoby.

Myślę, że najlepszą inwestycją jest zakup czy modernizacja własnego domu. Sama też dzięki tej pracy sporo zainwestowałam w moje nieruchomości. Z przyzwyczajenia nadal przeglądam oferty sprzedaży nieruchomości i dziś znalazłam piękny domek w uroczym miasteczku Ćmielowie. Poznałam też kiedyś opiekunkę, której wcale nie śpieszyło się do domu mimo ciężkiej szteli, bo...jak otwarcie przyznała mąż pije, a syn nie pracuje i wyciągają pieniądze, ale czuła się bezsilna, bo mieli wspólne mieszkanie..Bardzo smutne.... A może czasem warto coś zmienić i rzucić ludzi, którzy wykorzystują tak ciężko zarobione pieniądze? Taką urządzoną chałupkę dało by się kupić pewnie za 4o, albo góra 45tyś. https://otodom.pl/oferta/maly-przytulny-domek-ID34AmC.html#xtor=SEC-18 Na rynku nieruchomości trafiają się prawdziwe okazje.

@Blondi tak, trafiasz w 10 ...ciepło rodzinne...to jest to . Tam to widać. Rzadko spotyka się takie nieruchomości : naturalne i piękne, a nie zrobiona , sztuczna cepelia.

a ja nadal oglądam ogłoszenia sprzedaży różnych tanich domków, choć swój już kupiłam. Po prostu lubię. Choć już nie kupię nic, ale pomarzyć dalej mogę. i dziś zachwycił mnie taki przeuroczy i taniutki domek na Lubelszczyźnie : https://www.olx.pl/oferta/magiczny-drewniany-domek-zabudowania-i-pole-CID3-IDjmzAX.html#25eba81a1d Piękne zdjęcia.

@Maria Jolanta wszędzie gdzie byłam robili to albo Pdp sami albo Pflegedienst. Do naszych obowiązków to nie należy i nie powinno należeć, bo generalnie odpada nam wszystko co oznacza jakąkolwiek ingerencje w powłoki skórne, a właściwie jest zakazane. Inna sprawa, że teraz jest coś nowego na rynku do mierzenia poziomu cukru - nowy przyrząd, który nie kłuje a skanuje. http://www.diabetes-ratgeber.net/Blutzucker/Pikst-du-noch-oder-scannst-du-schon-510375.html Ale w praktyce go nie widziałam.

@beatrix+ wiesz, a może to był wampir ? Oni to nawet na topie byli jakiś czas temu..( "Zmierzch " ) I zawsze co by nie rzec randkując poznajemy różne profesje : ja to od złomiarza do prawnika ; no, prawnik to był już całkiem rozjechany...cham jakiś...przedziwne.

Ten młody żonaty to też wprost uwielbiał budzić pożądanie, a w domu tego nie miał to ...szukał aktywnie sam i to tam gdzie mógł to znaleźć. Gdyby nie był żonaty to w sumie wszystko byłoby Ok. Ale był.

@Blondi dla mnie żonaty jest żonaty i ja takiego nie chcę do niczego. Może to staroświeckie, ale trudno. a trafili się jeszcze inni oryginalni malżonkowie wśród moich interesantów: Jeden taki żonkoś ...chciał zdrowo odebrać i też czuł, że ja to potrafię : przyłożyć solidnie i jeszcze przedtem ...zwymyślać go ostro i tego właśnie pragnął. W małżeństwei swoim był głęboko nieszczęśliwy. A, był i trzeci żonaty, 30latek ! Wprost mi napisał, że wie, że ja jestem jeszcze starsza niż 50, bo gderliwa jestem, ale ...nic to nie szkodzi i on rozumie mnie i nawet...dobrze, bo on starsze panie uwielbia i nie miał w życiu lepszego seksu ( o którym z lubością i szczegółowo się rozpisał ) jak z co najmniej 60tką !!! a ona też nie narzekała,.. spotykali się gdzieś na polnej drodze, bo babina zmotoryzowana była i przeżywali chwile ogromnego szczęścia Ale od dawna już nic.nie przeżył .. Może ona mu zmarła ? A o żonie szkoda nawet gadać. Zwyczajnie : obowiązek...rodzina.... Tłumaczył mi , że marzy e o podobnych spotkaniach ze starszą kobietą i mogę być pewna, że nikomu nie opowie, bo ...by się przecież ze wstydu spalił. Pominę opisane mi szczegóły, bo MI wstyd by było tu to pisać, ale nadmienię, że ta niemłoda kochanka szczupła nie była. Odpisałam temu mlokosowi, że ja to tylu fałd to nie mam i niepodobna, żeby żadnej innej nie znalazł... Mechanik to jakiś był, ale pisał nieźle... w swoim temacie....

@beatrix+ Tak, zgadzam się, że kurs z agencji twojemu mężowi nic nie da. Ale korepetycje mógłby wziąć....

@Redakcja Bardzo miło i godne pochwały, że taki trudny temat został na forum wyróżniony.

@kinga Tak, w takim trudnym miejscu z dwoma poważnie chorymi staruszkami to tylko dobrze dobrana para może dać radę. Dobrze przeczytać, że coś się udaje i obyście mieli znów wspólną i dobrą pracę !

@beatrix+ Odważnego masz faceta ! Niech on też do nas napisze tu na forum. Powodzenia mu życzę !

@kinga to ciekawe doświadczenie. Napisz kiedy jest łatwiej parze opiekunów: na jednej szteli czy jednak osobno ? Ja sama uważałabym, że to już byłoby nawet za dużo : wspólna praca z mężem ( ale go nie mam ).

@beatrix+ Witam ponownie ! I czekam na twoje opowieści ! Twój małżonka chce opiekunem być ! zaraźliwy mamy fach...

Oj tak, @Blondi uśmiać to się nieraz można ! A bać to się nie ma czego, chyba, że ktoś jest w miarę dobrym związku to lepiej nie ryzykować. Ale osoba wolna jak ja ? co by mnie miało spotkać ? I jedno moje spostrzeżenie : im mniej pisałam o sobie tym więcej było zapytań i to przeróżnych. Potem jak się bardziej dookreśliłam to już chętnych do pisania było mniej i dało się jakoś już opanować to odpisywanie. Można więc przyjąć jedną z dwóch strategii : ilość lub jakość. Podczas tygodnia mojej obecności na portalu randkowym bezpłatnym kontakt jakiś nawiązałam z około 100 petentami ( jasne, czasem były to 2 pytania, albo i jedno, ale tych z jednym pytaniem nie liczę..) Zaznaczyłam, że nie chcę żonatych, ale i ci pisali. Żonaci stanowią większość na portalach. Nie rozumiem ich w ogóle. Dla mnie ich ogłoszenia są dowodem na upadek męskości, czy też jej brak wrodzony. Jeden taki ojciec rodziny napisał mi wprost, że po moim anonsie wnioskuję, że jestem silną, mądrą i aktywną kobietą i i jeśli pomogę mu wyrwać się ze szpon jego żony i dorosłych dzieci, on podzieli się ze mną połową majątku, który jego niepracująca żona i wiecznie studiujące dzieci trwonią. Czyli zaoferowano mi połowę królestwa i rękę ...Księcia, jeśli rozgromię wrogą armię. Zdjęcie willi otrzymałam.. Połowa wartości tego domostwa by mi starczyła, żeby już nigdy nie pracować..przynajmniej długo.. Księcia nie widziałam.... Ale nie, takiego słabeusza nie chciałabym... Ale jest to bądż co bądż przyklad, że w tym wszystkim nie tylko o seks chodzi. Gościowi kazałam najpierw się rozwieść o własnych siłach i potem niech napisze.

@Maryla00 znowu reklama. Ale z tego pośrednictwa to ubezpieczenie najgorsze, a rodziny to jak wszędzie czysty przypadek. I tak niemądrze nie ma co firmy chwalić.

@Jaga8584 Bardzo fajne hasło ! @Maria Jolanta Odlot po prostu ! Uśmiałam się ogromnie @Blondi I @Łukasz Dobranoc Wszystkim

Najgorzej jest robić komuś nadzieje i czas zabierać. ja np na tym forum randkowym widząc, że coś mi nie pasi to zaraz znajdowałam pretekst i klarownie kończyłam np. pisałam : wiesz, sorry, ale znalazłam kogoś bliżej i rozumiesz...budowlaniec. Nie miej żalu.

A to już Twoja decyzja... I nie rań tego ludzika polskiego, proszę !

bo tematy, o których trzeba milczeć są szkodliwe dla psychiki. a tu jesteśmy między swoimi. I tu się nie wywleka tu się rozmawia o naszej pracy.

No to jest myśl. Może niekoniecznie z orłem, ale jakiś ewidentnie polski ciuch czy torba ? ale skąd wziąć ? coś mniej bezpośredniego. Dyskrecja ...

Nie generalizuje, bo wszystkich nie znam... Jasne, że może być jakiś fajny chłopaczek z Polski koło 50tki schnący z dala od ojczyzny i dwie ulice dalej od nas , a my tu nic tylko piszemy na forum.

@Blondi a ja nawet lubię takie życie w trójkącie : jest albo dużo lepiej niż z jedną osobą, albo... diabelnie dużo gorzej. A stawkę to zawsze można negocjować. No i fortepian na żywo ? zawsze jakaś atrakcja.

@Marianek o nic się nie pytam tu nikogo : ani o historię, ani o bieżącą politykę - moja żelazna zasada. wystarczy, że się naoglądam zakłamania w mediach. Ja tego nie zmienię. A przyjeżdżam tu żeby zarobić i do Polski przywieźć i chcę mieć przy tym jak najwięcej spokoju i innym tego życzę.

No błagam ! nie obciążaj mnie taką odpowiedzialnością ! Niech każda i każdy z nas ma swoje przygody : wzloty i upadki : internetowe i realowe ! Byle się nie poddać. Mój znajomy pracuje w dużym zakładzie i ma duże pole obserwacji i stąd ma też o czym mówić. Uważa, że kobiety robią dwa błędy : najpierw biegają wszystkie za jednym przystojniaczkiem, który się z nich śmieje, a potem jak dostaną po nosie to siedzą w kącie, aż je tam jakiś krokodyl dorwie i z nim dożywają zrezygnowane swoich smutnych dni...no bo wszyscy tacy... A faceci z kolei - jego zdaniem - jednocześnie rozglądają się za ładniejszymi, ale głównie myślą praktycznie i rzadko który utknie w niewygodnym związku. Tak, tak, jesteśmy zbyt bierne.