Skocz do zawartości

Serenity

Społeczność
  • Postów

    3025
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Serenity

  1. Ciekawe ... To mamy, ja i Telefoniczny Chlopak 500 dni przed sobą ? Ale przyznam otwarcie, że znałam też kogoś kto pociągał mnie przez długie lata. Niestety, wolał swoją wolność i takie tam, czyli nic z tego nie było - nic zupełnie. Ale pociągał mnie nadal. Czekałam, że sobie kogoś znajdzie i przestanie mi się podobać ( zajęci mi się nie podobają ) , ale i to było daremne, bo dalej woli być sam... i w końcu sama sobie odpuściłam... Ale wnioskuję z tego mojego doświadczenia, że ktoś może pociągać jednak bardzo długo
  2. @Blondi Myślałam, żeś poważniejsza : wzrost faceta taki ważny ? Ech, co Ty też... Niewysoki może być bardzo fajny, byle żywotny był i trochę nabity... A drągal ? jaka to atrakcja ? problem tylko. I pobić jeszcze może...
  3. No, nie wiem co to dalej będzie z tą moją Znajomością, ale miesiąc już dobry minął i naprawdę jest mi bardzo miło, że do mnie dzwoni i można codziennie sobie pogadać o wszystkim. Zaskakuje mnie nawet ta systematyczność i obowiązkowość prawie. Mój ostatni partner to na odległość nie był taki kontaktowy. W realu było nieżle, ale kiedy wyjechałam to już było fatalnie : pisał co godzinę, albo ...się obrażał i wcale nie pisał, zrywał..., posądzał... Aż w końcu byl już pewny, że chcę go rzucić tylko nie wiem jak... Ach, udręka jedna... Ale wracałam i było dobrze - do kolejnego wyjazdu.
  4. Figlować to może jeszcze jakoś też mi wyjdzie - czuje się też na siłach i nie wymiękam ! ale... rzeczywistość skrzeczy... ścieżki każdy takie już ma wydeptane i koleiny wyrżnięte i nie wiem czy poważniej można jeszcze o czymś tu myśleć około 50 ?
  5. A wczoraj obejrzałam reportaż , który poleciła nam @karawana i czuję się tym rozstrojona i przybita. Reportaż jest w istocie reklamą rządowej agentury Caritas 24 ( tak samo jak książka Ingeborg Haffert : Eine Polin fuer Oma ") zaprezentowanej tutaj jako jedyne słuszne rozwiązanie problemów wszystkich opiekunek. Twórcy reportażu pochylają się nad smutnym losem opiekunek, które nie są tak mądre jak ta jedyna szczęśliwa zatrudniona w Caritas 24. Poznajemy tylko jedną , ale Takich opiekunek, które nie dają się okradać innym agencjom i idą do Caritasu jest już podobno aż 300 ! na około 300 000 takich nie za bystrych, wśród których nieuczciwe agencje bez trudu werbują sobie po 2000 naiwnych kobiet, które nie zgłosiły się do Caritasu 24. Dodam, że Opiekunka pracująca przez Caritas i przedstawiona w reportażu jest na prawdę dobrą opiekunką i to widzimy i ja jej się nie czepiam. I niech ma jak najdłużej pracę w której jest zadowolona. Problem jest taki, że w Niemczech - mimo tych reklam - Caritas 24 przegrywa z kretesem konkurencje z niemieckimi agencjami zatrudniającymi opiekunki na Gewerbę ( takie agencje nie są nawet wspomniane w tym materiale ) i innymi niemiecko-polskimi agencjami, bo te agencje oferują klientom dogodniejsze warunki: brak umowy o pracę, której Niemcy się boją. Krótko: Caritas nie ma tylu ofert co inne agencje i nie ma tam co przebierać, a to jest dla opiekunki za duży problem. Warto jednak samej spróbować i przyjrzeć się Caritasowi 24 Jak dla mnie to warunki ubezpieczenia proponowane w Caritasie 24 są też dyskusyjne, a nie tak znakomite jak to jest w reportażu zachwalane. Dla niektórych opiekunek : dlugodystansowców z rodziną w Niemczech - mogą być korzystne ( zwłaszcza gdy ktoś chce wyemigrować na stałe do Niemiec ) , a dla starszych kobiet z dłuższym stażem w Polsce - bez sensu. Nie jestem wrogiem Caritasu 24 (choć nie lubię firm z 24 w nazwie) bo nie pracowałam tam ( kiedyś wyslałam formularz i zanim czegokolwiek się doczekałam miałam już dwie inne korzystniejsze oferty ) ale... wkurza mnie bardzo, że takie rozwiązanie prezentowane jest jako najlepsze z możliwych i jedyne uczciwe i rozwiązujące wszelkie problemy opiekunek. Rozczarowałam się. I wkurzyłam się. Jacyś wysocy urzędnicy niemieccy powinni się mądrzej wypowiadać o problemie tak masowej pracy na czarno i coś do rzeczy zaproponować, a nie zasłaniać się jedną agencją rządową z garstką opiekunek . Jest tak jak piszesz @karawana
  6. @jolantapl. Oczywiście, że ja też nieraz i nie dwa wdepnęłam w gówno i pewnie nieraz jeszcze wdepnę, ale teraz wiem, że mogę zawalczyć o "normalność " albo szybko z tego zrezygnować i będzie następna oferta. Zwłaszcza moje początki były fatalne. Dziś to nawet wstyd by było się przyznać co mi się przytrafiało. Ruletka....
  7. Ale znając słabo niemiecki zarabiałabym mniej i pracowała jeszcze ciężej : wszystko ma swoją cenę.
  8. Pozdrawiam wszystkich . Sama mam kiepski nastrój po obejrzeniu reportażu o naszej pracy.... Kiepsko spalam... Może lepiej za dużo nie rozumieć ?
  9. o, z tym już się nie zgadzam. Ale te dyskusje na forum były już parę razy i doprawdy nie da się określić kiedy opiekunka najgorzej wychodzi : - czy pracująca na czarno ( ryzyko braku wypłaty, stres przed wpadką, brak ubezpieczenia jakiegokolwiek, ale pieniądz wprost do kieszeni i możliwość szybkiego zakończenia złej współpracy ) Okraść może ją klient z czasu i pieniędzy. Ryzykuje koszty leczenia. -czy pracująca dla niemieckiej agencji na Gewerbe ( brak ubezpieczenia rentowo-emerytalnego, nieokreślony dzień pracy, uwiązanie przy złym kliencie ) - czy pracująca dla nibypolskiej agencji ( mniejszy nieco pieniądz niż na czarno przeciętnie, uwiązanie też przy kliencie, ale jednak ubezpieczenie rentowo- emerytalne i zasadniczo niby ograniczony nieco czas pracy ) Tu każdy ma swoją historię i dokonuje swoich wyborów i w zależności od czystego przypadku jakim jest klient ; zarobi mniej lub więcej. To, że polskie agencje okradają najbardziej to bzdura, bo np opiekunka na czarno wystawiona nagle za drzwi straci znacznie więcej, bo wszystko. Pracując na Gewerbę ma trochę więcej kasy, ale traci kontynuację do emerytury i na przyszłość może mieć tylko rentę socjalną w Polsce. Indywiduaulne wybory w zależności od sytuacji i możliwości konkretnych opiekunek.
  10. Tak, niestety z Tym jednym się zgadzam w twojej wypowiedzi i to jest samo sedno całej sprawy : 90% zatrudnionych na czarno i to określa nasz rynek pracy. I my tego nie weźmiemy we własne ręce , bo jak ? I tu się zgadzam z tym co pisze @bozka i Powiedziałabym jedynie, że każda się jednak przejmuje i próbuje coś wywalczyć, ale ...konkurencja robi swoje, a tego naszego czarnego rynku nic poza ...podażą opiekunek nie reguluje. Np. jedni z moich przeszłych klientów wyszperali sobie w Internecie pośredniczkę, która sama na Gewerbie znajdowała opiekunki za 1600 euro - to był całkowity koszt tej pracy ! Rodzina otrzymywala rachunek - czyli "legalność " za 1600 euro plus koszty dojazdu. Jasne, za osoby nieznające języka, ale rodzina Pdp uznała, że ich Babcia gadać tyle nie musi... I zrezygnowali z agencji. Jak ja miałabym z tym konkurować ?
  11. @LENA_57 no nic dodać i nic ująć z twojego poprzedniego komentarza ! Bardzo dobrze to ujęte. a sprawa wymagałaby osobnego tematu : Czy mentalność Polaków i Niemców się różni ? Ale czy warto to rozważać ? I pozdrawiam Wielkopolanina @AdamMa !chociaż tego postu nie bardzo rozumiem - takie generalizacje daleko nie prowadzą , ale może będziesz pisał więcej to się poznamy lepiej.
  12. @karawana Obejrzę dziś wieczorem. Ale jak pozwolili to puścić w tv niemieckiej to czegóż możemy sobie obiecywać ? Rozumiem twoje rozczarowanie. Niemniej jedyne co może poprawić nam sytuację to sytuacja gdy niemieckie rodziny dostaną dopłaty do legalnego zatrudnienia opiekunek, lub rząd niemiecki "ufunduje " opiekunkom " ubezpieczenie" choćby na poziomie gewerby i wprowadzi prostą śmieciówkę dla nas wszystkich. Ale póki Niemcy bez trudu dostają Polkę na czarno na 24h i za pół ceny to nie będą protestować, bo po co ? Przeczytałaś może książkę Ingeborg Haffert : Eine Polin fuer Oma ? Niby takie życzliwe, a obłuda tym bardziej poraża.
  13. @LENA_57 Nie możemy walczyć z całym światem, ale ważne, żeby swoją wiedzę poszerzać i wzmacniać się na duchu, a nie pozwalać osłabiać - tyle to każdy może zrobić i powinien, żeby nie być totalnym niewolnikiem, przekonanym o własnej gorszości, bo nie ma do tego powodu.Ty to dobrze rozumiesz a kto nie rozumie sam traci.
  14. dokładnie, musimy bronić godności. Bo te propagandy w Niemczech : historyczne i polityczne mogą spowodować, że w końcu Polak czuje się jak śmieć : komunizm sobie wybrał, rząd ma głupi ( delikatnie mówiąc ), zasłużył sobie na wszystko co najgorsze.... A wystarczy już, że biedni jesteśmy.
  15. Tu nie mamy dyskutować o polityce tylko o wpływie historii na naszą pracę opiekunek.
  16. Czyli co ? mogliśmy się obronić przed Niemcami i Sowietami jednoczęśnie, albo po wojnie bez armii, którą rozbito z dwóch stron, moglibyśmy napaść ZSRR ? i obronić się przed komunizmem ?
  17. @LENA_57 muszę poczytać. Sport to nie jest moje hobby to nic nie wiem. Ale to też pewnie reakcja na tę męczącą już propagandę antypolską i przede wszystkim tuszowanie faktów historycznych w Niemczech. Inna rzecz, że co to da ? A zwolennikiem żadnej partii nie jestem. Wiele mi się nie podoba też w obecnie rządzących, ale poprzedni wyrządzili za dużo szkód. A zapalczywość to coś fatalnego.
  18. No, mój drogi, komunizmu to sobie żaden Polak nie wybrał. Nigdy nie byliśmy komunistami. Niemcy wybrali i utrzymywali wierność praktycznie do końca swoim faszystowskim władzom. Komunizm wprowadzili w Polsce Sowieci jako okupant nr 2. Trochę z historii trzeba jednak wiedzieć.
  19. A ja wróciłabym do rozmowy @Beata Giz a @LENA_57 o nacjonaliźmie. Warto poczytać sobie czym jest nacjonalizm, rasizm czy szowinizm. Nacjonalizm to samo w sobie jeszcze właściwie nic grożnego : dbałość przede wszystkim o interesy własnego narodu : i na świecie robi to praktycznie każde państwo: mniej lub bardziej jawnie. Do pewnego stopnia nacjonalizm nie jest zły, ale jest wręcz konieczny, podobnie jak egoizm u każdego człowieka. Ale pytanie pozostaje jak daleko można się w tym posunąć ? W Niemczech rządy są skrajnie nacjonalistyczne, ale nikt tak tych rządów nie określa w ichniej TV, bo kojarzyłoby się to z nazistami z czasów rządów Hitlera. No więc mówią tu, że obecnie w Polsce rządzi rząd nacjonalistyczny... Mój Pdp dziwi się , że w Polsce tak źle i ludzie dają się nacjonalistom ogłupiać : Kaczyński wymorduje opozycje i do obozów pośle... Poważnie mi tak mówi...bo słucha wiadomośći i ma 90lat Ale zwykły nacjonalizm nie powinien aż tak skrajnie się rozwijać jak w Niemczech hitlerowskich : do rasizmu, szowinizmu, faszyzmu i ludobójstwa. Pewna dawka nacjonalizmu, czy powiedzmy patriotyzmu jest wręcz konieczna, żeby państwo funkcjonowało. W Niemczech ten nacjonalizm to głównie kupowanie niemieckich produktów z troski o własną gospodarkę : prawie powszechne. Tu żaden włoski bank by nie nabił sobie kabzy. Nie sprzedano by niemieckich gazet amerykanom. W jakimś stopniu my jako naród musimy się tego nauczyć, jeżeli nie chcemy żyć w trzecim świecie. Ale nie możemy się uczyć szowizmu czyli pogardy dla innych z racji narodowości, bo rasizm czy szowinizm to już coś bardzo złego.
  20. Moi drodzy, a czy ktoś obejrzał ten polecony nam program ? Ja nie obejrzałam, bo było za późno a i nagrać ne mogę, bo kiedy obejrzałabym jak tu Dziadek zaraz się wzrusza ? Dziś jednak widzę, że chyba ten reportaż jest już na Youtube i proszę Cię @karawana, żebyś potwierdziła czy to ten program ? To każdy sobie w spokoju na laptopie obejrzy w dogodnym dla siebie czasie.
  21. a ja już właśnie czekam na telefon mojego Gaduły.... Oj, zawsze się pośmiejemy. Choć to głównie on gada... @erika a nasza droga @DaGa czyli dawna Barrakuda była raczej wolna. No i ona pisała ostrzej.... Oj, szkoda, że teraz nie pisze.
  22. @karawana A wiesz, że i delegowanie chcą zlikwidować ? Czyli w Niemczech zostanie Gewerba. a walczą o to najbogatsze kraje europejskie. Leno, tak to ja nawet nie śmiem liczyć. Cieszę się, że pracuję obecnie te 10h dziennie. Przedtem było gorzej. A klienci bywali wściekli gdy chciałam to ograniczyć.
  23. @karawana Małe stowarzyszenie też już mogłoby niejednej osobie pomóc. A już na pewno sobie nawzajem. @LENA_57Tak, Jak dobrze policzyć to nie zarabiamy wiele, bo ile możemy pracować : bez życia rodzinnego i poza domem ? Na trudnych sztelach ja bym powiedziała: fifty fifty: miesiąc w pracy i miesiąc w domu. A jeśli ktoś ma 1000 euro to ile to daje ? trzeba by to na pół podzielić, a taki dochód nie jest imponujący.
  24. @karawana Co do Zus zgadzam się zupełnie z Tobą, a nie z Gościem Niemą. A nawet więcej powiem : większość z nas nie ma żadnych rent czy emerytur, czy bogatych mężów. Niemniej większość pracuje na czarno, albo na niemiecką Gewerbę i tam nie ma i tak żadnej składki na rentę czy emeryturę.
  25. @stasia50 Również witam Cię serdecznie. I życzę Ci zawsze terminowej wypłaty.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...