Skocz do zawartości

Serenity

Społeczność
  • Postów

    3025
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Serenity

  1. @Blondi @adamos1 Dziekuje Wam za pochwale. O tej staruszce dobrze mi sie pisze, bo byla to moja piersza dobra PDP, chociaz miala demencje, albo moze wlasnie dlatego?Przed nia mialam trzy inne stele, ktore byly zwykla udreka: typowe chamstwo i proby wyciskania opiekunek do cna. Ona bywala bardzo trudna do ogarniecia, ale NIGDY mi nie ublizyla i nie stawiala niekonczacych wymagan. Podreperowalam sie tej pracy u niej, bo czulam sie w koncu czlowiekiem. Dbalam tez o nia bardzo, ale niestety stan sie pogarszal i w koncu musiala znalezc sie w domu opieki.
  2. Spacerki to rozne bywaly. Mialam kiedys Babcie 93 lata z demencja, ktora smykala po schodach jak motylek i wyprowadzala mnie piechotka pare kilometrow za miasteczko. Zawsze sie balam, ze zabladzi, ale nie zdarzylo sie. Kiedys przypomniala sobie droge do domu dawnej przyjaciolki. Domek okazal sie rezydencja, a przyjaciolka oslupiala na nasz widok, bo samo ledwo dopelzla do drzwi ze swoim rolatorkiem. Moja PDP zaczela bredzic, ze zostala wyslana przez swoja matke, zeby podziekowac za karte z kondolencjami po smierci jej ojca ( co mialo miejsce jakies 50 lat wczesniej), zalowala tez, ze widzi przyjaciolke w takim zlym stanie zdrowia i ze pewnie teraz ona w tenisa juz nie grywa? Siedzielismy w ogromnym salonie z fortepianem, okna mialy z 10 m dlugosci, zyrandole mialy koscielne rozmiary, zaslony jak w teatrze. Gospodyni wyczerpana gadanina mojej Pani w koncu powiedziala, ze musi sie polozyc. Pomoglysmy jej wstac z fotela i dowlec sie do drzwi, gdzie nas pozegnala takim zdaniem: " Niedobrze jak czlowiek siedzi sam i sie soba tylko zamartwia i swoja samotnoscia, bo nie wie co inni maja za klopoty, a dobrze jak sobie to uswiadomi. Dziekuje, ze przyszlyscie" Wracalysmy na pieszo a PDP cala droge powtarzala co tamta nam powiedziala i ze musimy ja czesciej odwiedzac, bo nie wolno byc takim samolubnym i trzeba innym pomagac, ale... nie wrocilismy tam nigdy, bo ... staruszka zapomniala wkrotce o calej sprawie.
  3. @Blondi Doskonale, ze dajesz sobie rade z taka sytuacja, bo to asystowanie przy wizytach bywa co sie zowie , zwlaszcza gdy obie strony totalnie nie maja sobie nic do powiedzenia. Obecnie mam bardzo zdrowa sytuacje w tym zakresie - rodzina jest w porzadku i umieja rozmawiac ze swoim ojcem, ale w przeszlosci to bywalo roznie i z reguly wycofywalam sie czym predzej tlumaczac, ze... bliska rodzina potrzebuje spedzac czas w swoim wylacznie towarzystwie i ja to doskonale rozumiem...choc mowiono mi, ze... moge przeciez zostac . Ha !
  4. To pozostaje rozwiazac umowe i szukac dalej.
  5. To jest cytat z omawianego listu. Krytyczna wypowiedz innej opiekunki.
  6. Dziekuje, Blondi. To trzy ciekawe listy i trzy rozne postawy opiekunek wobec swojej pracy, bedace komentarzem do pierwszego omawianego przez nas artykulu w Newsweeku, tego opisujacego ciemna strone pracy opiekunek. Czesto jadac busikiem obserwowalam takie wlasnie trzy rozne postawy. Pierwsza, jak wlasnie autorka pierwszego listu, sie przechwala glosno wszem i wobec, jak to ja kochaja, woza na wczasy, wciskaja po 500euro, zeby tylko laskawie wrocila, bo to inne opiekunki niechluje i glupie takie ale wszedzie gdzie ona pojedzie na rekach ja nosza... itd. Nie daje sie tego sluchac, tym bardziej, ze gadanie takiej Cesarzowej Opiekunek konca nie ma, i nie wiem dlaczego sie tak nakreca ( mitomanka jakas?? ale jezeli probowac ten potok slow uciszyc to zaatakuje, ze oto ktos jej zazdrosci. ... Oczywiscie, zdanie o innych opiekunkach ma krytyczne i zdecydowanie uwaza, ze zle pracuja i dlatego tylko maja problemy... Tutaj mamy w liscie taki cytat: Wiele tych biednnych, rozwiedzionych polskich kobitek bez wykształcenia, z ciemną przeszłością, dzięki Niemieckim Staruchom po raz pierwszy pojechało nad morze, jadło pizzę, nie wspominając już o owocach morza. Tyle chciałoby się jeszcze powiedzieć, ale noc mówi: idź spać, stara Niemra czeka na Ciebie jutro rano. Kiedyś napiszę książkę o moich doświadczeniach na emigracji, u SS Staruszków. Nie ma co ta kobita pisac, bo brak jej podstawowej wartosci humanistycznej jaka jest szacunek dla innych. Drugi list to zwiezly rozsadek i z tym sie ogolnie zgadzam. W busikach przewaznie takie osoby milcza, stanowia wiekszosc, robia co moga i uczciwie to przyznaja, ze jada dla dla pieniedzy. Powiem szczerze, że gdyby nie brak pracy w Polsce, gdyby nie nędzne płace, to nigdy bym się nie zdecydowała na pracę w opiece. Praca nie należy do przyjemnych - to harówa od rana do wieczora, nierzadko też w nocy, kiedy podopieczny się budzi. Znoszenie humorów podopiecznych... Otoz to, dokladnie tak.... A trzeci z kolei - z pozoru podobny do pierwszego, bo opiekunka tez niby dobrze sie odnajduje w tej pracy - to przyklad nieprawidlowej i szkodliwej postawy zbytniego zaangazowania sie w ta prace. My nie jestesmy i nie zostaniemy czlonkami rodzin naszych PDP, jesli ktos tego probuje to faktycznie jak autorka trzeciego listu musi sie wycofac z tej pracy, zeby nie oszalec. My jestesmy pracownikami i musimy zachowac dystans, a nie szukac sobie tu w Niemczech wsrod osob z demencja i ich zmeczonych rodzin- namiastki milosci. czy przyjazni - to zle miejsce. Dzieki, Blondi za ciekawe lekture.
  7. Dzieki, Blondi ! ale tu to juz czysta, bezwstydna reklama, ocukrzona, ze az mdli ! Opisana firma w czasie powstania tej reklamy nie placila nic ubezpieczenia, bo pytalam u nich o to bardzo dokladnie. 1750 euro? za dwa miesiace chyba. Wysylaja ludzi glownie na trzy miesiace? przerazajace, bo to przy demencji( a maja co druga nasza PDP to jest wykonczenie opiekunki. Ale firma lubi podkrecic innym opiekunkom srubke: przeciez ich panie wszystkie jezdza na 3 miesiace....no to kolejna pani tez pojedzie . Niektore fragmenty powalaja: Wielu Opiekunów bardzo ceni sobie satysfakcję i poczucie misji, jakie daje im opieka nad osobami starszymi. Ponadto atutem jest możliwość poznania nowej kultury, rozwój umiejętności posługiwania się językiem obcym oraz zwiedzenia ciekawych miejsc. Bez wątpienia dużym motywatorem jest również możliwość zarobienia pieniędzy i pomoc swoim najbliższym w Polsce. Nawet nie skomentuje takiej bredni. Poznalam tylko jedna opiekunke, ktora miala poczucie misji, ale ewidentnie nie byla juz zdrowa psychicznie i majaczyla po nieprzespanym miesiacu budzac wscieklosc pozostalych 5 opiekunek w busiku.
  8. Czy to byla ta sama Slowaczka, ktora wrocila w to miejsce? Tak, bardzo smutna historia. Niektorym brak zupelnie podejscia do tej pracy czy nawet rozsadku, zeby choc sobie zachowac na dluzej dobra robote. Trudno jest lubic starych ludzi, a jeszcze trudniej Slowianom lubic Niemcow. Ale... tak czy inaczej dobra prace - jesli sie taka trafi - to trzeba bardzo szanowac. Czesciej jednak niz zaniedbania jest tak, ze opiekunki tak jak Ty daja z siebie bardzo duzo, albo niestety maja po prostu wszystko zostaje im wydarte przez PDP i ich rodziny: czas wolny, sily... wszystko, takze w koncu wpadaja same w jakies otepienie. Za duzo kobiet zupelnie nie liczy sie ze swoim zdrowiem i granica wytrzymalosci: moga zarobic 1000 euro. Cyta ztego artykulu: Śmiem twierdzić, że to norma, iż Polki, pełne zapału, ale bez kwalifikacji i doświadczenia, jadą do Niemiec po kłopoty. Myślą: co tam, przez dwa, góra trzy miesiące będę chodzić na spacerki ze staruszkiem, czasem go może nakarmię i przewinę. Potem zrobię sobie przerwę i znowu tam wrócę – mówi prof. Aleksander Araszkiewicz, psychiatra, kierownik Katedry i Kliniki Psychiatrii Collegium Medicum UMK w Toruniu. – Tymczasem w większości przypadków trafiają do osób z otępieniem, zaburzeniem funkcji poznawczych, problemami emocjonalnymi, którymi powinni zajmować się specjaliści. Mam pacjentki, które po zaledwie kilku tygodniach takiej mordęgi całkowicie się zawodowo wypaliły. Więcej, wróciły do Polski w ciężkiej depresji. Na ich miejsce zjawiają się kolejne. Rynek jest chłonny, bo Niemcy w zastraszającym tempie się starzeją. Dobrze to sobie przemyslec i przystopowac, dac sobie oddech, zrezygnowac z trudnej szteli albo wrocic wczesniej, bo bezpieczna dla zdrowia psychicznego nasza praca nie jest.
  9. Co do zakupow to zawsze informuje rodzine podopiecznych juz na poczatek, ze prowadze dokladna ksiegowosc: zapisuje otrzymane pieniadze i kazdy zettel dopinam. Mam takie zestawienie jako przyklad. Zawsze tez tak robie. Nigdy nie kupuje sobie niczego ekstra dla siebie, ale niestety zdarzylo mi sie, ze kolejna opiekunka miala do mnie pretensje o tak dokladne zapiski ( " bo co ja sobie odloze!- krzyknela), ale taka jej postawe uwazam za ogromny wstyd dla niej samej. Oczywscie, rodzina PDP ma prawo zadac dokladnych rachunkow, ale jesli chca robic zakupy, bo opiekunka mialaby ich okrasc na pare euro to raczej sami robia sobie wstyd. Kontrola tak, ale nie z gory uznanie mnie za zlodzieja, bo to byloby upokarzajace.
  10. A nie masz dwoch godzin wolnego na wyjscie ? to juz wlasciwie jest regula.
  11. Nie, za szybki wyjazd oferuja 100euro ogolnie, a nie tylko teraz przed swietami. Moze tylko nie zawsze im potrzeba szybkich wyjazdow?
  12. Dzis znalazlam kolejna agencje oferujaca 100 euro za szybki wyjazd. Zawsze sie cos wyszuka w tym zalewie ofert.
  13. Prawo jazdy mam. ale faktycznie jesli staruszka niewladna i z nadwaga to tez bym miejsca nie zagrzala. Niewiadomo tego. Transferowalam juz mezczyzne 95kg, a nogi byly juz bardzo slabe. a z drugiej strony przy demencji to nawet lepiej w wozku niz na nogach, bo nie ucieknie daleko. ta powyzsza firma ma jeszcze inne oferty, co ciekawe za taka sama kwote.
  14. a dzis znalazlam bardziej korzystna finansowo oferte agencji, ktora oferuje taka np.oferte. Cytuje: Opiekun/ka do 89-letniej Pani ...... Podopieczna cierpi na demencję starczą. Występują problemy ze słuchem i wzrokiem. Porusza się tylko przy pomocy wózka inwalidzkiego. Mieszka na obrzeżach miasta - najbliższy sklep 15 minut samochodem. Zadania: przygotowywanie posiłków oraz wykonywanie drobnych prac domowych pomoc w codziennych czynnościach: ubieranie, mycie, karmienie. wspomaganie rehabilitacji przyjmowanie wizyt lekarskich robienie zakupów Wymagania: dobra znajomość języka niemieckiego (pozwalająca na porozumiewanie się w miejscu pracy) doświadczenie na ww. stanowisku prawo jazdy kat. B i samochód (mile widziane) Oferta: pracę w stabilnej i prężnie działającej firmie wynagrodzenie 1400,00 - 1500,00 euro netto za miesiąc ciekawe czy to bez ubezpieczenia? a moze na dzialalnosc? Jesli faktycznie taka kwota to na Majorke juz po dwoch miesiacach z samej podwyzki bym pojechala....
  15. zadalam pytanie cy Niemcy kochaja swoich rodzicow, a nie stwierdzilam, ze tak lub nie. I temat niezly. a dlaczego o Niemcach ? , bo nimi sie zajmujemy. Ja tylu rodzin ze staruszkami w Polsce nie znam tak blisko, zeby cokolwiek stwierdzac.
  16. Adamie, czy to nie pomysl na osobny temat: czy Niemcy kochaja swoich rodzicow?
  17. Przewaznie o Zusie pisze sie jak najgorzej, ale ten tekst prezentuje inne spojrzenie: ogolnie srona warta uwagi http://polskadzis.info/6-najwiekszych-klamstw-o-przyszlych-emeryturach/
  18. Pflegedienst to tylko do domow prywatnych przyjezdza, a nie do domow opieki.
  19. wlasnie taka oferte dzis znalazlam Poszukujemy opiekuna/opiekunki do małżeństwa w miejscowości X Podopieczni mieszkają w domu z ogrodem. Pani I cierpi na demencje/alzheimera, przy tym na dezorientację czasową, wywołaną przez chorobę. W 2000 roku pacjentka miała lekki udar. Pan D ma problemy ze słuchem oraz lekką demencję. Pacjenci są sprawni fizycznie, poruszają się samodzielnie, ewentualnie przy pomocy balkonika. Poszukujemy opiekuna/opiekunki, który/a wesprze podopiecznych w codziennych czynnościach tj. zakupy, przygotowywanie posiłków oraz w lekkich obowiązkach domowych. Małżeństwo potrzebuje pomocy i zachęty także przy codziennej higienie ciała, ponieważ często nie są zainteresowani kąpielą trzeba znaleźć dla nich odpowiedni sposób zachęty. Zlecenie wymaga dużej cierpliwości i umiejętności obchodzenia się z osobami dementnymi. Na miejscu jest nasza opiekunka, jest też internet i telefon do Polski. Bardzo dobre warunki mieszkaniowe, zadbany dom. Rodzina mieszka niedaleko i czasem przyjeżdża w odwiedziny. ( podziwu godna szczerosc tej agencji, tylko jak czesto jest czasem? - dopisek Serenity) oferuja 1200 euro plus 50 euro dodatku po 3 miesiacach.
  20. troche pozytywnego spojrzenia nikomu nie zaszkodzi. A negatywizmow wszelkiej masci to juz naprawde dosyc.
  21. Nie pisalo tam za ile. ale mozna sie kontaktowac. Oj, miala ja taka oferte, mialam... 2 dni wolnego po 9 godzin! jechalam sobie w trase...
  22. Oczywiscie, ze masz racje Blondi. Tym bardziej, ze policzmy ile oszczedzi rodzina na niewyslaniu tych dwojga do domu opieki? Az tak nie powinni sie szczypac, bo oszczednosc tu wieeeelka. A trzy miesiace to generalnie juz niebezpieczne dla opiekunki, czyli bzdura. ale z drugiej strony to para bywa latwiejsza do opanowania niz pojedynczy egzemplarz, ale tu tez nie ma reguly. Tylko problem niemycia jest tu ciekawy. Ja sama nie wiem co zrobic. Wizyta Pflegedienst?
  23. a dzis znalazlam piekna stele, ale nie pisze za ile ( oferta jest aktualna i kto chce moze ja poszukac w Internecie) zaskakujace sympatycznie opisano PDP. Cytuje: Poszukujemy opiekunki dla Pani R. Ma 75 lat. Jest drobnej postury ciała. Jest spokojna, rzadko się skarży. Przez samotność była często smutna. Odkąd wspiera ją opiekunka, częściej się uśmiecha, żartuje. Nie lubi być wyręczana , dlatego często wesoło powtarza : „przecież nie jestem jeszcze żadną babcią!”. Podopieczna ma początki demencji – problemy z pamięcią, zapomina się. Dodatkowo ma nadciśnienie. Podopieczna ma inkontynencję, nosi wkładki. Pacjentka mieszka sama w domu jednorodzinnym (4 pokojowy, 120 m2). Sklepy oddalone są w pobliżu . Do dyspozycji jest rower oraz auto, którym można jeździć z podopieczną na wycieczki. Pacjentka 2 razy w tygodniu przebywa w dziennym domu opieki w miejscowości , w której mieszka. Dobrze działają na nią spacery – nie ma problemów z poruszaniem się. Nie ma też problemów z przesypianiem nocy. Odżywia się zdrowo, lubi sałatki, warzywa. Jej ulubione zajęcia to: śpiewanie, prace w ogródku, branie udziału w mszach. Jeżeli chodzi o czynności higieniczne jest częściowo samodzielna, należy jej tylko asystować, obserwować czy w danym momencie potrzebuje pomocy, przypominać o myciu zębów. Do dyspozycji opiekunki będzie: - własny umeblowany pokój 15 m2, z dostępem do Internetu i TV. Możliwe zorganizowanie połączeń na Polskę.
  24. ale tu rozumiemy ciezar tej pracy ! I powodzenia MadalenoM
  25. Dziekuje Florciu, to meczaca lektura. Ale w w praktyce dla nas opiekunek planowana jest wieksza informacja i byc moze - koniec z nieoplacaniem ubezpieczenia dla opiekunek ? Ja nic innego tu nie widze. Sledzilam uwaznie informacje i niczego wiecej nie moge sie doczytac. Ale chyba kazd y przyzna, ze ten belkot urzedniczy odstrasza przecietna osobe. Dobrze bedzie jak zaistnieje obowiazek informowania pracownikow delegowanych o ich prawach i mozliwosci podjecia konkretnych dzialan w przypadku nieprzestrzegania tych praw. Te mechanizmy istnieja, ale wiedza o nich , zwlaszcza w Polsce, jest znikoma. Np. wynagrodzenia zalegle sa juz od dawna wyplacane z Funduszu Pracowniczych Swiadczen Gwarantowanych.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...