Skocz do zawartości

Serenity

Społeczność
  • Postów

    3025
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Serenity

  1. @be-tu No tak, zajęcie się kimś realnie i skutecznie wymaga chyba czasu, choć i tu mam trochę wątpliwości... Bo po jakimś czasie opiekunka się wypala i nic już się nie chce. Mam nadzieję, że ze mną tak jeszcze nie ma, ale kto wie ? Wspomniana przeze mnie koleżanka opiekunka, która jedzie w jedno miejsce tylko max na 6 tygodni uważa, że rutyna to najgorsza rzecz. Dodam, że ona jedzie w absolutnie każde miejsce wskazane jej przez agencje, żadnej selekcji nie robi, ani pytań nie zadaje. Ufff.. Dla mnie nie do zrobienia. Najgorsze miejsca jakie widziała to po opiekunkach siedzących ciurkiem po parę miesięcy bez przerwy: starsi ludzie i opiekunki po równo rozsypani psychicznie ( depresja, alkohol, bezwład). No, ale ja parę miesięcy nigdzie nie siedzę.
  2. Otóż to Poznałam opiekunkę, którą ogromnie podziwiam i zachowujemy kontakt, a która dla zasady pracuje w danym miejscu maksymalnie kilka tygodni i NIGDY nie wraca. Ona jak mówi - wyjeżdża po to, żeby zarobić i jednocześnie poznać nowe osoby i sytuacje. To niezwykle silna osoba i kopalnia wiedzy, Podziwiam ją, ale naśladować nie potrafię.
  3. Nieprawda, że wszędzie się płaci za pracę na czarno.a bywa nawet przeciwnie. Ja otrzymałam pieniądzę PRZED pracą, żebym tylko zmieniła opiekunkę na czarno poznaną w Niemczech,i tak zbiegłam z tego miejsca, bo Niemcy byli totalnie rozwydrzeni, ale ta opiekunka wróciła i dalej nią orzą i poniżają. Sama też kiedyś szukałam kogoś na czarno, ale pieniądze to dali mi Niemcy - bo jeśli w ogóle to zatrudniający płaci, a nie pracownik - tak to jest. Opiekunek brakuje, ale one o tym nie wiedzą i stąd dają się wyciskać każdemu. Na czarno - z reguły totalnie. To jest ohyda, żeby jeszcze opiekunka płaciła za taką robotę, gdzie ją mogą okraść, wyrzucić na ulicę i się wyśmiać. i to przy braku ludzi do tej pracy !
  4. Potrzebuję obecnie spokoju, bo sporo spraw załatwiam i obmyślam w Polsce, więc wracam, ale ...monotonia to nie jest jedyny problem jaki widzę w przyrośnięciu do szteli. Boję się, że się zupełnie rozhartuje i że później - kiedy praca u obecnego Dziadka się skończy - to będzie arcytrudno odnaleźć się gdzie indziej. Ano, zobaczę
  5. No więc jakiś czas temu wróciłam po raz czwarty i obecnie myślę, że póki można to będę tu wracać. Tak, monotonia jest duża i przybrałam na wadze, ale ... kiedy czytam o różnych problemach na sztelach, a i swoje własne pamiętam, to odechciewa mi się nowych przygód... Ale robię sobie długie przerwy w pracy- zawsze parę tygodni w Polsce i w kraju żyję dość intensywnie, gdzie inwestuje w swoje nieruchomości. Ale ciurkiem siedzieć przy jednym kliencie ze dwa lata ? Nie, co to to nie.
  6. Myślę, że sporo opiekunek da się jeszcze oszukać tak przebiegłej oszustce i to nie muszą być wcale naiwne osoby. Wspaniale, że Naiwna dokonała jednak tego wpisu i to może kogoś jednak uchronić przed stratą pieniędzy i czasu. Generalnie jestem wrogiem pracy na czarno, której nikomu nie polecam, a tu jest kolejny przykład przeciwko. Na czarno już i tak trudności dosyć. Jeśli ktoś już chce na czarno to niech choć nie płaci na dzień dobry. No i jak pojedzie na czarno i trafi na syfną sytuację to za podróż też nie zwrócą. Na czarno to trzeba roboty na miejscu szukać. A oszustka pewnie wpadnie, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia i ona raczej nie zrezygnuje. Musi się ogłaszać skutecznie, a wiele takich możliwości nie ma.
  7. @grajka5 Sytuację opisujesz ciężką, ale zauważ, że sama sobie przeczysz: a) tobie opiekun prawny nakazuje 24h dyżur, a poprzedniczkę twoją " wykopywał na wychodne ? To jak jest właściwie ? b) dziwisz się, że inne opiekunki dają się terroryzować 24h, a sama robisz identycznie, bo mimo ewidentnego łamania twoich praw jako pracownika, tak w Polsce jak w Niemczech 24h praca jest zabroniona ( zakładam, że nie pracujesz na działalności) nie składasz wymówienia agencji, która Cię lekceważy, bo ponoć czekasz na ofertę, Zastanów się sama.... a żeby inną pracę wziąść to starą trzeba zamknąć. @Anna1956 Niestety, wieszczyłam porażkę tej inicjatywie i to się spełniło, ale jest mi przykro, że tyle pary poszło w gwizdek i koniec. Proszę Cię może jednak przeanalizuj moje poprzednie wpisy ? Ja podziwiam Twoją energię i zapał, ale metoda nie była dobra. Niemniej stowarzyszenie ma duże szanse powstania, ale nie od góry, ale niejako od dołu: trzeba zacząć od pracy organicznej: - uświadamiania opiekunek co do ich praw i możliwości, -organizacji struktur ( legitymacje członkowskie, deklaracje stałych składek ) Przede wszystkim większość pracuje na czarno i szkodzi tym ogromnie reszcie opiekunek , sobie samym i krajowi. Walka z nielegalną pracą powinna być priorytetem stowarzyszenia, bo w tej chwili opiekunowie są w 85% grupą nielegalnąm a 5% prowadzi pseudodziałalności i tu jest pies pogrzebany.
  8. Niby tak, bo tam Niemcy mordują się między sobą. Ten film można zobaczyć na youtubie i też dobra lekcja niemieckiego, bo raz obejrzeć nie wystarczy. Generalnie unikam jednak niemieckich produkcji nawiązujących jakkolwiek do wojny.
  9. Chciałabym zachęcić do wpisywania dobrych niemieckich powieści, oczywiście najlepiej z naszej dziedziny, czyli opieki nad osobami starszymi, albo coś o starzeniu się po niemiecku? Sama znalazłam dotychczas zaledwie dwie książki, które na prawdę dobrze mi się czytało i które polecam. w jednej księgarni kupiłam ją za 5 euro. Język niemiecki w tej książce jest bardzo przystępny i można nauczyć się bardzo dużo pożytecznych zwrotów. Sama książka też bardzo ciekawa.Zacytuję tu niemiecką recenzję: Das Debattenbuch zum Thema »Pflege im Alter« Martina Rosenberg erzählt die authentische Geschichte einer ganz normalen Familie, für die das Leben durch die Extrembelastung der Pflege der schwer kranken Eltern zum Albtraum wurde. Es ist die Geschichte ihrer eigenen Familie. Die Mutter erkrankt an Demenz, der Vater erleidet einen Schlaganfall, und Schritt für Schritt muss die Tochter die Verantwortung und Organisation des elterlichen Lebens übernehmen. Verzweifelt versucht sie, allen Anforderungen gerecht zu werden - und scheitert, bis nach neun Jahren nur noch der Wunsch übrig bleibt: Książka rzeczywiście zaskakująco szczera. W odległym tle pojawia się tam nawet opiekunka, słabo zarysowana postać, która z pewnościa w istocie dźwignęła tą sytuację. Książka została przetłumaczona na język polski, co może ułatwić lekturę niemieckiego oryginału. Dla mnie takie czytanie jednoczesne oryginalnej książki i tłumaczenia jest bardzo dobrym sposobem na naukę języka. Druga książka o starości i opiece, którą znalazłam to : Arno Geiger Der alte König in seinem Exil trudniejsza do czytania po niemiecku, ale też nie najcięższa. Również przetłumaczona na polski. Autor opisuje chorobę swojego ojca - Alzheimer, ale ... jest tu już sporo idealizacji. Bądź co bądź książka jest w temacie naszej pracy. Tą książkę można sobie ściągnąć na chomikuj.pl
  10. Przede wszystkim Jagodo, żałuj siebie ! I szukaj innej pracy czym prędzej. Takie upierdliwe staruszki często się spotyka i z reguły ich brzydkie zachowania wynikają z tego, że wobec Polek są bezkarne. Ale wszyscy PDP tacy nie są.
  11. @Florcia Czy to o starych nazistach dożywających swoich lat ? Widziałam w niemieckiej telewizji film o podobnym tytule. Dobry film.
  12. Myślę, że opiekunka musi umieć rezygnować ze złej dla siebie szteli. Kto nie ma tego doświadczenia to jeszcze mało umie, Jest to rodzaj chrztu bojowego. Powodzenia ! I lepszej pracy
  13. @brygida też radzę Ci rezygnację po dwóch tygodniach albo szybciej jeśli uda się to załatwić. Przede wszystkim nie wolno nam się nigdy przeforsować przy demencji, bo to już klopsik ! Warto też Tobie zastanowić się co okazało się tu tak męczące? Poznajemy siebie dobrze dopiero w określonych sytuacjach. Może główna trudność tu to niedobór snu?
  14. @Blondi Jasne, że można trafić na fatalny dom opieki, ale to trzeba najpierw sprawdzić Śamej! Nie wolno rezygnować na wstępie i zakładać sobie, że musi być krytycznie. Jeśli ktoś ma ku temu warunki to niech próbuje ! Wrócić do 24 to zawsze można.
  15. @Florcia daje dobry konkretny komentarz do sytuacji Beaty, ale ona te fakty musiałaby znać, żeby zastosować, a wiele opiekunek po prostu wie za mało i są to osoby osamotnione i przez to słabsze i bardziej narażone na zaburzenia psychiczne.
  16. Serenity

    Jaki biznes dla opiekunki?

    Czy rozsądnie by było nie znając dobrze niemieckiego próbować poprowadzić w Niemczech firmę i to ze wspólniczką?
  17. @erika Dziękuję Ci za bardzo miłe słowa. My musimy wszyscy tutaj bardzo nad sobą pracować, bo naprawdę zagrożeń czyha na nas dużo i wciąż nowe wyzwania ! Pozdrawiam serdecznie
  18. To wpis osoby w bardzo trudnym położeniu, której potrzebna intensywna pomoc. Jeśli można proszę ją o kontakt. Nasze polskie historie bywają wyjątkowo tragiczne. Przede wszystkim żaden komornik nie ma prawa zatrzymywać całego wynagrodzenia, bodajże góra 50%. Droga Beato, głowa do góry! Źle jest zmyślać i nie rób tego więcej,bo sobie szkodzisz ale ja Słyszałam i przeczytałam już takie mnóstwo historyjek wymyślonych i zgoła nieprawdopodobnych, i to takich, które nieraz mogą bardzo szkodzić, że mam do wszystkiego wieelki dystans i wierz mi - większość czytelników Internetu ma ten dystans również. a opisana tu śmierć opiekunki to - na szczęście tylko rozpaczliwa fantazja, ale ...kto wie ile z nas przypłaci tą pracę utratą zdrowia? w tym też tego najcenniejszego - psychicznego ? Dbajmy o siebie i miejmy dla siebie wyrozumiałość. a
  19. Dobrze, że uświadomiłaś PDP, że droższa osoba z dobrym niemieckim to jej wybór. Też zastanawiałam się nad pracą w domu opieki i zaczęłam tu temat:
  20. Niestety, zgadza się, że wśród nas samych jest za ostra konkurencja i to nawet tam gdzie to sensu nie ma żadnego zupełnie. Obawiam się, że gdyby czas wolny ustalał wolny rynek między opiekunkami to żadna z nas by nie wywalczyła wolnego, a tak te agencje się przydają.... Na czarno to nie istnieje nawet temat wolnego.
  21. @Blondi wiersz dla Ciebie Leopold Staff Odys Niech cię nie niepokoją Cierpienia twe i błędy. Wszędy są drogi proste Lecz i manowce wszędy. O to chodzi jedynie, By naprzód wciąż iść śmiało, Bo zawsze się dochodzi Gdzie indziej, niż się chciało. Zostanie kamień z napisem: Tu leży taki i taki. Każdy z nas jest Odysem, Co wraca do swej Itaki.
  22. Pozostaję przy moim zdaniu: na zawołanie niczego i nikogo nie polubię, a żyć chcę i zarabiać jakoś muszę... do emerytury, żeby nawiązać jednak do tematu.
  23. Katarzynie, ogromne dzięki za opisanie tej historii, która jest po prostu przerażająca. I przede wszystkim życzę jej szybkiego powrotu do zdrowia i innej spokojniejszej pracy. Myślę, że istotnie musimy bardzo uważać na naszych pacjentów, z których niejeden to po prostu groźny wariat(ka). A agresja jak widzimy w tym przykładzie potrafi się bardzo szybko nakręcić. Przypomina mi się tu zasłyszana historia doświadczonej opiekunki, która nagle na spokojnej szteli zarobiła potężny cios laską z tyłu, bo prowadziła długą rozmowę po polsku, choć niby wcześniej wszystko było dobrze, ale nagle ... już przestało być. Tak, nie możemy ufać za bardzo naszym pdp.
  24. Jeśli tak prosto i logicznie to znaczyłoby, że np. ciężką agresywną PDP wystarczy polubić i wszystko będzie ok? ?? Inaczej - jeśli nie wytrzymujemy to nasza wina, bo za mało kochamy naszych klientów i pracę? Lubienie nie jest aktem woli ani umiejętności, ale WYNIKA z sytuacji. W naturalny sposób nie lubimy być pozbawiani tego co mają inni: własny kąt, czas wolny, kontakt z ludźmi, a opiekunki są tego pozbawione w mniejszym lub większym stopniu, choć mamy za to płacone, ale i tak nie wierzę, żeby ktokolwiek tą pracę lubił. I nie ma co się obciążać wymagając od siebie lubienia tej pracy.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...