Skocz do zawartości

hawana

Społeczność
  • Postów

    6038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    16
  • Żetony

    1,680

Treść opublikowana przez hawana

  1. Przed poludniem Alutka spala 2,5 godziny. Siedzilam cicho, zeby pospala, wiec obiad zaczelam gotowac jak wstala. Nie mogla doczekac, chociaz to wcale dlugo nie trwalo. Zjadla ciastka, obiadu polowe i rozbolala ja glowa i brzuch. Zmierzylam cisnienie: 167/111, puls 53. Polozylam do lozka, ale wstala. Nalalam wody do wanny, bo kapana byla ostatnio we wtorek. Nie bedzie sie kapac, bo ja glowa boli. Ok. Nic sie nie stalo. Chetnie poleze w jacuzzi. Ona jednak bedzie sie kapac. Zajecie miala(ale ja tez) na cala godzine. A potem leczylam ja herbata rumiankowa , woda i glodowka do wczesniejszej kolacji(17.30). Nadawala jak nakrecona.Nie wiem czy cisnienie jej spadlo, ale zjadla 3xtyle co zwykle. Na pytanie czy teraz , kiedy jest juz chlodno pojdziemy na spacer odpowiedziala , ze boli ja glowa. Objedzona, wiec przysiadla obok mnie przed tv, ciekawe na jak dlugo. Zakupow nie zrobilam.
  2. Poledwiczki wieprzowe, ciete w poprzek(tak ok. 2cm) zawiniete w boczek, zatkniete na patyk od szaszlykow, posypane grubo zmielonym pieprzem (coby sie pieprzylo dobrze) i obsmazone krotko na oliwie. Pychotka. A reszta to pospolitosc, czyli kartofelki z wody , sos by Knorr, marchewka na gesto, dla mnie jeszcze buraczki z chrzanem(resztka z lodowki).
  3. Taki urobiony to musi smakowac
  4. Leon mial byc, ale spojrzalam gdzie jestem, wiec cyborg
  5. Mam umowe z polska agencja, zjezdzam i nadal dla nich pracuje. Jest mi obojetnie gdzie. Jednak, jesli termin mi nie pasuje, biore zlecenie z innej agencji. Wielokrotnie wypowiadalam umowe za porozumieniem stron, to nie boli. Rodzina ma swoja umowe, ktorej ja nie znam. Jaki tam obowiazuje okres wypowiedzenia? Z dnia na dzien chyba nie moga zerwac umowy? Jak za pozno wypowiedza to ...bedzie pozamiatane.A moze juz wypowiedzieli? Nie moja brosia.
  6. Tez przez wiele lat opiekowalam sie bliska osoba. Gdy juz nie dawalam rady i udalo mi sie zalatwic, korzystalam z ZOL. Wklejam link, w ktorym mozna przeczytac o zasadach finansowania. Tam jednak chory mogl przebywac tylko 0.5 roku.Nie wiem jak teraz. http://www.rp.pl/Zdrowie/312269966-Ile-kosztuje-pobyt-w-zakladzie-opiekunczo-leczniczym.html
  7. Jest tutaj jeszcze jeden problem, nie moj. Zatrudnil mnie dobry policjant, tzn. znalazl niemieckiego posrednika(tych moich koordynatorow dwoch, ktorych znam osobiscie i swego czasu do teatru z nimi chadzalam).Zadzwonili do mnie w tej sprawie. Poniewaz zmienilam agencje(latawica jezdem), obecna moja agencja wynegocjowala mi dobre warunki,a dobry policjant zajal sie mamusia do czasu mojego powrotu z Paryza, wiec pojechalam. Teraz sie okazalo, ze to zly policjant ma testamentowo zapisana opieke nad Mutti,czyli decyduje, a on podobno rezygnuje z agencji. Znalazl jakas pania, ktora zna jego kolega. Chyba boi sie ryzyka, bo zycie powaznie bardzo traktuje,natomiast dobry policjant to luzak i zartownis. Mnie to nie obchodzi, mam umowe i zjezdzam w terminie , ktory mi odpowiada. Nie recze za to, ze dobrze zrozumialam wszystko, co mi synowa mowila. Prosila, zebym z ta pania porozmawiala, bo nie bedziemy sie widziec. Ok. Niech zadzwoni na domowy, jeszcze nie dzwonila. Synowa pytala o moje plany, wiec wyluszczylam: wracam do pracy po wakacjach. Jezeli tamta pani sie dopasuje do mnie, to moge, na 6 tyg. Jeszcze nie znalazlam rodziny, ktora by przystala na to, ze ja rzadze terminami . Nie znalazlam tez zmienniczki, ktorej moglabym zaufac na 100%. Jedna mi sie spoznila burzac wakacyjne plany, inna pojechala do domu , porozmawiala z partnerem i uzgodnila z agencja co innego. Pierwszej powiedzialam do sluchu, ale nadal sie kolegujemy i kontaktujemy. Drugiej nie powiedzialam nic, ma prawo zmienic plany, a ze mi o tym nie powiedziala, to...tylko swiadczy o niej. Co bedzie tutaj? Czas pokaze. Jest jeszcze jeden aspekt. Czas wypowiedzenia umowy, tej umowy ktora ma rodzina. I nikt nie zapytal, na jakich warunkach mialabym wrocic. A ja nie pracuje na czarno, bo musze miec ubezpieczenie.
  8. Dzien dobry Wam bardzo. U mnie teatrum trwa.Wczoraj Alutka nie dala sie polozyc, bo tanczyla przy ulubionych szlagrach. Poszlam do siebie,wyduszowalam sie, liczylam ze jej sie znudzi.Nie. To nie. Polozylam ja w koncu o 22.30. Dzisiaj lata nie wiem od ktorej, bo ja sie wynurzam o 8.00. Sniadanie ze mna zjadla, ale o spacerku nie bylo mowy, bo glowa ja boli i dusi sie. Juz mnie to nie rusza.Wyniki ma dobre.Jest moim zdaniem zwyczajnie zmeczona. Nie wiem, co sobie mysli synek, ale ja mu powiem, ze zadnej dyskoteki wieczorem nie bedzie i juz, bo ja po szpitalach nie mam zamiaru latac. Powiedzialam Alutce, ze musi sie polozyc i to w lozku, zeby nogi byly wyzej, wtedy serce ma lzej, bo krew nie musi w gore i w dol biegac(hihi).Polozyla sie.Teraz siedze cichutko, moze zasnie. Tylko, ze noc jest od spania. Dla mnie tez Chyba zaczne powtarzac: byle do zjazdu. Spokojnego weekendu Wam zycze
  9. Mam niemieckie szlagry w tv. Musialam wlaczyc, bo tel.byl. Wysiadam. Nie wytrzymam i powiem cos komu trzeba. Kurka, o tej godzinie dzieci spia. Takie male dzieci. I opiekunki maja wolne. Koniec i kropka, idzemy spac.
  10. Moja Alutka nie ma chyba jeszcze tak zaawansowanej choroby, zreszta jestem dopiero pierwsza opiekunka tutaj i to moje pierwsza pdp z ta choroba. Na razie jest dobrze, jest bardzo wesola, pogodna, czesto sie smieje. Tylko glaszcze po twarzy, przytula. Ufff, akurat to mi nie za bardzo pasi, ale znosze cierpliwie, bo sa gorsze rzeczy i trzeba. A ona tak ze wszystkimi. W szpitalu wszystkie pielegniarki, salowe i pania doktor wyglaskala. Panow nie tyka. Komunikujemy sie jakos. Mowie po kilka razy, za ktoryms razem dociera. Najlatwiej nasladuje, wiec wchodze do lazienki, ona za mna, myje zeby, chociaz juz umylam a ona mechanicznie robi to samo. Usmialam sie w duchu w szpitalu, bo pani doktor tlumaczyla jej 4 razy jak ma wodzic samymi oczami za palcem, ktory ona przesuwala na boki i w gore i w dol. To byl poprawny niemiecki. Alutka nie rozumiala. Na gimnastyce tez nie rozumie, wiec jej"tlumacze" prosciej, tzn. nasladuje mnie i smiejemy sie. Ale nie wszystko potrafi odwzorowac. Na ergoterapii umieszczala cyfry na cyferblacie (w narysowanym kolku)i patrzyla na zegar wiszacy na scianie. .Niestety, za trudne. To klasyczne zadanie z testow dla dementykow. Nie zlosci sie i nie krzyczy, gdy jest zdezorientowana, to dobrze. Czasem jest smiesznie, bo klade ja spac w niebieskim pokoju, a budze w pomaranczowym. Ona w nocy wstaje(zostawiam zapalone swiatlo w lazience) i myla jej sie kierunki, trafi na lozko, to spokojnie sie polozy. Nie zamykam tych sypialni a swoj pokoj tak, bo i tak slysze . Moze dzieki temu nie wchodzi, bo nie otwiera zadnych drzwi.
  11. Tak. Bierze karton i sie wyprowadza.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...