hawana
SpołecznośćTyp zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez hawana
-
Tutaj( czyli u Adama) finanse trzyma corka. Paragony do niej przemowia na pewno. Nie wiem, dlaczego zbieranie ich ktos uwaza za smieszne lub niepotrzebne, chyba ze kupuje cos, czego nie powinien.
-
Przegladalam oferty i az mnie zatelepalo. Oferta pracy od 26 grudnia. Niemcy oszczedza na premii a polska opiekunka spedzi swieto w busie Szczyt braku empatii.
-
Spoko, tu tez sa lby i ogony Chyba sie nikt nie obraza za byle co, no nie?
-
Nawet sie nad tym nie zastanawiaj. To jest kasa pdp i niech je co chce. Ja tez bym chciala za moja kase jesc to, co chce. Zbieralabym paragony, bo tak najlepiej udokumentowac wydatki. Jesli zabraknie i corka dolozy, to problemu nie widze.
-
Chwalili i klepali po plecach chcialas powiedziec, no bo po kieszeni nie za bardzo
-
Kazda z nas chyba cos takiego przezyla. Moze po to zeby docenic spokoj i nie miec wygorowanych wymagan.
-
U mnie dzien wizyt, robie za odzwiernego. Po pauzie jeszcze jedna, w tej uczestniczyc bede, bo...hazardzistka jestem
-
Jeszcze Ci przyjdzie nowy sedes zakupic W zeszlym tygodniu robilam buraczki zasmazane, juz nie pamietam z czym. Babcia do takich wlasnie nauczona, a ja z chrzanem tez chetnie bym zjadla. W domu do watrobki robie surowke z kiszonej, w Niemcowni cebulke z jablkiem.Tez dobre. Jak ktos(ja) lubi jesc to wszystko jest dobre, a najlepsze to, co inne raczki zrobia
-
Oczywiscie Tereniu, my tez to wiemy i napiwki do tasi bierzemy. Adam jednak musi sie wyzywic, wiec to kieszonkowe nie jest.
-
Hawanska kuchnia nie poleca, bo nic nie zostalo tylko dwa wypasione brzuszki leza, bo zjadly:watrobke cieleca, cebulke z jablkiem, ziemniaczki smazone, surowke z marchewki. Mniam
-
Dzien dobry kochani
-
Jeszcze tylko troszke...
-
Tak. Z tego, co pamietam, to Marta byla u jakiegos dziadka , gdzie miala 40 euro na tydzien. To jest malo.
-
O bobrze, to obiadu chyba jesc nie musi.
-
Szerokiej drogi Ewus i szczesliwosci na urlopie z bliskimi
-
Tak jak...swinki. Tylko mnie nie bij Tylko, ze dzisiaj bada sie poziom antybiotykow w miesie. Niestety nie kazda sztuke.
-
Zjedz sobie rybke z oceanu, moze ona jeszcze jako tako zdrowa. O ile arsenu nie kumuluje
-
Te fermowe jedza granulat, to prawda.
-
A w paszach sa teraz probiotyki, antybiotyki zabronione. Ale ziarna do pasz sa z pestycydami, fungicydami i innymi truciznami. Niestety z ziaren jest tez nasz chleb powszedni.
-
Indyki hoduje sie na fermach i karmi paszami. Najzdrowsze sa zwierzeta karmione trawa, a wiec kroliki albo owce.
-
Ale Adam pracuje na gewerbe i chyba tu jest pies pogrzebany.Nikt sie nie interesuje jego rachunkami, bo to jest jego problem, jakie koszty odejmuje od przychodu. Nie jestem pewna, bo na dzialalnosci nie pracuje, ale wydaje mi sie, ze trzeba o 200 euro zwiekszyc przychod.
-
Tez zbieralam, mimo ze syn powiedzial, ze go to nie obchodzi, jak 400 nie wystarczy, to dolozy. Ale mialam paragony, bo gdyby zabraklo, to tam czarno na bialym stalo ile wydalam i na co. Zmienniczka mnie uprzedzila, ze u niej tak bylo, bo pdp miala duzy apetyt i codziennie zjadala kawalek ciasta z piekarni. Ja trafilam akurat jak pdp wrocila ze szpitala i malo jadla. Miala problem zjesc kawalek ciasta dzielony na pol. Tej kwoty nie obejmowaly recepty. Co prawda zaplacilam z pieniedzy domowych ale syn podczas odwiedzin zaraz zwrocil.
-
Tez nie wiem o co chodzi. Przeciez za 450 euro da sie wyzywic dwie osoby. Bylam kilka razy u pdp, gdzie lape na pieniadzach trzymal kurator, a wiec sad. To dobry uklad, bo 400 euro na miesiac jest gwarantowane(tyle jest zapisane w wyroku sadowym), tylko paragonami trzeba sie rozliczyc. A chytrej rodzince nie musialam sie prosic i czekac az sie pojawia, albo dzwonic, bo mi zabraklo. Na innych Stellach tez zbieram paragony, nawet jak nie trzeba, bo nigdy nie wiadomo, kiedy demencji cos sie przypomni i bedzie chciala wiedziec. A takie prawo ma.
-
To faktycznie warto polecic