Ostatnia wygrana Andreaa w dniu 19 Maja 2020
Użytkownicy przyznają Andreaa punkty reputacji!
Informacje o profilu
-
Rodzaj konta
Opiekunka
-
Praca
Nie szukam pracy
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia Andreaa
-
aktualna sytuacja na granicy ? przejazd z polski do niemiec
Andreaa odpowiedział(a) na temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Sytuacja nabiera tempa... Jechalam tydzien temu i nawet radiowozu nie widzialam. Zadnych kontroli,a jechalam przez ta ,,dojczlandie" strasznie dlugo i to w dzien. Wszyscy w busie mieli testy. Jedni mieli aktualne jeszcze na terenie De,innym tak w polowie drogi juz waznosc wygasla. Na szczescie obylo sie bez zadnych kontroli. -
Czesc Wam wszystkim :-) Dawno mnie nie bylo,ale trzeba sie raz na jakis czas przypomniec,ze ,,zyje sie"! Czasami roznie sie ,,zyje"...raz na wozie,raz pod wozem, byle do przodu ;))) Pozdrawiam wszystkich i zycze samych pogodnych dni w tej naszej zroznicowanej robocie :-)
-
Witam sie z Wami cieplutko :-) Zycze cienia,kropelkow deszczu, slonca w serduchach,bo na niebie ,to za duzo go ostatnio bylo. Nie zycze komarow na ciele i potu na tylku od goraca ;)))))) Pozdrowionka
-
Czesc Opiekuneczki i Opiekunowie :-) Na pocieszenie napisze,ze te szparagi to ja bym sama zjadla.Niestety to tylko zdjecie z neta. Jakiego kucharza trzeba znalezc,ktory by takie pysznosci nam podawal.Ale ,gdzie takiego szukac?. Moj gotuje,ale on tylko mieso ,mieso... i mieso... Ile mozna tak bez warzywek jechac? Zdrowka zycze i spokonej roboty na tych ,,urlopach" ;)))))
-
-
Opiekowały się seniorami w Niemczech, pieniędzy nie dostały
Andreaa odpowiedział(a) na temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Jesli nie ma pierwszej wyplaty,to juz trza dzialac,bo to znak,ze z nastepna i nastepna tez bedzie problem. Kiedys czytalam,ze opiekunka nie miala kasy wyplaconej za pierwszy miesiac pracy,a w robocie siedziala 5 miesiecy. Po co? Na co??? Z jednym miesiacem da sie rade,bo mozna jechac do domu,albo przejechac w inne miejsce przez inna solidna firme i dalej zarabiac,a miedzyczasie podjac kroki prawne,zeby za ten miesiac przepracowany zalegla kase odzyskac. Wtedy dalej idzie plynnosc finansowa i czlowiek nie jest tak znerwicowany jak po 2-5 miesiacach pracy ,,da darmoche". Po takim czasie bez kasy czlowiek nie ma glowy do niczego. Nawet na adwokata nie ma. Masakra z tymi niektorymi firmami. -
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
Andreaa odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
szachownica -
@Heidi U mnie to samo . Ale co tam. Jak apetyt dopisuje ,to jesc trzeba. Na stare lata bedziemy chcialy jesc,a nie wszystko bedzie mozna,albo opiekunka bedzie nam wydzielac,albo do DPS-u nas wysla,a tam jak na ,,foczke" nie trafimy,to zagladza do kosci ,a jak sobie co pod poduszka uzbieramy,to tez zabiora;);))))))
-
@Kleopatra Ja sobie kupilam takiego elektryka grylla (grilla),dziadek ma,to mnie zarazil. Kurde-Bolek.... jaka dobra rzecz. Wsadzam miesko na 6-8 minut,przykrywam,czekam i gotowe. Taki szybki,to ten dziadkowy. Swojego jeszcze nie uzywalam.
-
Latem jest dluzszy dzien,czyli wiecej czasu w domu,z rodzina. Zima to ja juz o 19-20 w lozku leze. Szybko ten urlop leci I ciemno wszedzie i zimno wszedzie...... A latem jak rozleniwie sie siedzac na tarasie,to mi sie tylka do domu nie chce ruszyc- No i lepiej sie wstaje,bo cieplutko,az chce sie zyc Remoncik mozna machnac,wieksze porzadki zrobic,do ogrodu sie poleci,grylla sie zrobi. Super jest :-)
-
@Blondi
-
W moim przypadku jest tak,ze wole pracowac w zimne miesiace,a w cieple w domku urzedowac. Tu w robocie i tak wiecej sie w domu siedzi,to mozna kaske zarabiac,a latem wydawac na rozne rzeczy. Gdybym wytrzymala pol roku w pracy(nierealne) ,to pracowalabym od pazdziernika do konca marca,a nastepne pol roku w domu. O.... tak to by mi pasowalo ;))))))))))
-
-
@Niezapominajka 67 Dwa razy do roku gotuje te zupe. Calusienki wielki gar. Mieszam krowine ze swinina. Wiekszosc w pojemniki wlewam i zamrazam. Jak jestem na robotach,to maz zawsze ma na szybko cos do zjedzenia pozywnego po pracy. A jak jestem w domu i nie chce mi sie gotowac,to rozmrazam,zageszczam jeszcze i mam gularz do ziemniakow. Droga,pracochlonna,ale wydajna :-) Najwazniejsze,ze smakuje:-)
-
Moj syn to pierwszy by u ciebie na te zupe byl. To jego najsmaczniejsza zupa. Duzo miesa,papryki ,cebuli ,warzyw i ostrosci. Ostatnio jak mu paczke do Holandii robilam,to w sloiki wlasnie takiej zupy w sloiki wlalam. Jak on dziekowal,bo tak mu smakowala. Zreszta po robocie za gary sie bierze,a jak ma jakiegos gotowca i to jeszcze od mamy,to tylko podgrzac u wsuwac :-)