facetka

Witaj. Pamiętaj że u ludzi starszych przyzwyczajenie to normalny objaw i nie ma się co dziwić zachowaniu dziadka,bo pewnie cię polubił. Powiedz mu szczerze co cię gryzie to może zmieni agencję i upieczesz dwie pieczenie na jednym ogniu, albo wpłynie na zachowanie obecnej i dadzą podwyżkę. Trzeba rozmawiać. Powodzenia.

Witaj. Na okna tylko siatka, która przy okazji wyeliminuje inne latające robactwo a w ogródku tylko moskitiera. Testowałam chyba wszystkie środki i żaden z nich nie był skuteczny.

ja "poniżam się" za 1250 w agencji a adamos1 za 1450 "na swoim" i jest lepszy ode mnie. Zrozum chłopie, że ja wybieram agencję z premedytacją, bo dla MNIE taka współpraca ma więcej plusów. I nie jestem niewolnikiem, bo nie muszę tak pracować, ale chcę. Chcesz robić to wszystko co za mnie robi agencja to sobie rób,ale daj żyć innym i nie wyśmiewaj osób,które dokonują innych wyborów.

Nie przesadzaj. To nie jest łatwy zawód, ale wiele zależy od miejsca w którym jesteś. Zarobki rzędu 900-1300 euro nie są małe zwłaszcza dla kobiet, które mają średnie wykształcenie i nie mają doświadczenia zawodowego. Do tego zawodu trzeba mieć serce i kochać ludzi starszych. Tyle lub aż tyle :)

Spotkałam się z czujnikami ruchu takimi jak w sklepach, ale to jest genialne:

Czytaliście? http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zlamali-mnie-pieklo-polskiej-pielegniarki-w-niemieckim-domu-opieki/hs3ddj Ręce opadają.

To tak jak z nową restauracją, której nikt wcześniej Ci nie polecił. Albo się zatrujesz, albo będziesz chętnie do niej wracała. Nowe oferty są wielką niewiadomą dla wszystkich a najwięcej zależy od pdp, bo to oni są w stanie zatruć życie lub sprawić, że praca będzie przyjemnością. Powodzenia.

Jesteśmy tylko produktem i tak jesteśmy traktowani. Same dbajmy o siebie, bo nikt inny a zwłaszcza obcy nie będzie dla nas tak fajny jak my same dla siebie. Te dziewczynki trzeba traktować tak samo. Kawa na ławę, że jeżeli nie będzie tego czy tamtego to takich agencji jest kilkadziesiąt.

Hej. Czym dłużej pracujesz u jednego podopiecznego to naturalnie się do niego przywiązujesz, a jeżeli do tego go lubisz to normalne. Oczywiście najlepiej byłoby to wszystko przechodzić na chłodno, ale z tym jak z miłością, bo rozum jedno, serce drugie. :)

Moje prawnuki także nie dogonią systemu de. To smutne. My na starość będziemy mogły liczyć tylko na szczęście i własną rodzinę. Przerażające...

WItam. Nie obraź się Aska85, mam nadzieję że się mylę, ale niczego nie wnosisz do dyskusji, odkopujesz lekkie i stare tematy. Może wklej już tę reklamę którą masz tu zrobić i będzie z głowy. Moderatorzy Cię zbanują i wróci wszystko do normy.

Z tym ostrożnie, bo potem może się okazać, że lokator zostanie z nami na całe życie. Moja koleżanka wynajmuje mieszkanie i ma same problemy. Albo nie płacą, albo uciekają, albo rozwalają. Skargi sąsiadów itd. Więcej problemu niż pożytku bo trudno o fajnych wynajmujących a już w ogóle nie myśleć o młodym małżeństwie.

Witaj. Już kiedyś o takiej inicjatywie słyszałam, ale nic nie wyszło. Takie stowarzyszenie miałoby rację bytu pod jednym warunkiem a mianowicie takim, że to oni podpisują umowy z agencjami a potem z nami. Wtedy agencje miałyby związane ręce. Tylko tak można byłoby wynegocjować normalne warunki i już nie mówię o samych pieniądzach. Jest jeszcze jeden warunek. W takim stowarzyszeniu musiałyby być przynajmniej 80 procent opiekunek, bo w przeciwnym razie żadna agencja by się nim nie przejmowała i zwyczajnie olewała jak nas teraz.

Pewnie, że lepiej jechać w znane miejsce, ale niestety najczęściej jest to niemożliwe. Każdy wyjazd to niewiadoma... Chyba, że wybierzesz jedno miejsce i będziesz je obsługiwała ze zmienniczką np. z co 3 miesięczną wymianą.

Wszystkie to przechodziłyśmy. Pamiętaj, że teraz w de są tysiące Polek tęskniących. Traktuj to jak wojsko. Pojechałam, wrócę cięższa o ciężko zarobione pieniądze, których w polsce dorobiłabym się po kilku dobrych latach.

Witaj! Miałam to samo, ale u mnie w polsce w bloku. Kup w aptece kwas borowy i wymieszaj z cukrem i gotowanym ziemniakiem. Zrób z tego małe kulki i zostaw w mało dostępnym miejscu. Kwas je zabija a cukier sprawi że przeniosą go na nóżkach do gniazda. Powodzenia.

Przepis na szczęście, jeżeli nadal nie jesteś szczęśliwa: Zmniejsz oczekiwania lub zwiększ starania :)

I nie daj boże bądź tu na czarno hahahahaha. Ja też zauważyłam że babcie lubią się chwalić a ja na początku czułam się jak głupia taka biedna myszka z polski która służy za euro, ale już mi dawno przeszło.

Zależy od rodziny. U jednej miałam podobną kontrolę i wszystko rozliczałam co do centa a gdzie indziej miałam 50 euro na tydzień, przedostatnio mogłam wydawać ile chciałam ale zbierałam paragony i przekazywałam córce podopiecznej.

Witaj. Czy bierzesz każdą ofertę czy dałaś jakieś ograniczenia, bo to 3 tygodnie to dłuuuuuuugo?

Adamos wierzysz że niemców stać na płacenie za opiekę 24h? Mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz. Jeżeli tak miało by być to zostaniemy bez pracy bo kto by za to płacił.

Wierzysz to że paniusa z agencji dzwoni z dobrej woli bo jest ciekawa jak się ma jedna z jej 50 opiekunek? To się obudźcie! Mnie ta sztuczność sytuacji nie przekonuje i zawsze im mówię żeby sobie darowali. I co robią to z radością haahahaha smerfetko oni dzwonią i sprawdzają czy dotrzymamy do wymiany. Zapisują że Smerfetka 21 marca mówiła energicznie i jest szansa że dotrwa. Ja takich pretekstów szukałam sprawdzając córkę pod moją nieobecność. Dotrwała... bez ciąży :)

Na pewno nie tyle ile mam na umowie :))))))))))))))))))

Adamos nie czaruj. Facetki to ja rozumiem ale chłop opiekun? To tak jak my kobietki gramy w piłkę nożna ale widać że coś jest jednak nie tak. Pozdrawiam cieplutko.

i co cieszycie się????? Jak nas wywalą z niemiec to będziemy jeździły na madagaskar. Wszystkie te przepisy i wyroki sprawią że podopieczni zmienią nastawienie do opiekunek ze wschodu i będziemy siedzieć na ławkach pod polskim blokiem i opowiadać jak to do 2015 było fajnie zarabiać w niemczech. Boję się bo to wszystko dzieje się tu i teraz. Z drugiej strony ta dyspozycyjność jest wyczerpująca ale agencją i podopiecznym jest to na rękę. Już cieszyłyśmy się z płałacy minimalnej i okazało się, że możemy tylko pomarzyć.... ehh