Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Blondi
-
A ja się urobiłam równo,,,mam fajne warunki ale było jakoś śmierdząco ,nie wietrzono chyba nigdy i śmierdziało normalnie starą babką ,co za zaduch ,wietrzenie non stop ale wzięłam się za okna i za firanki i teraz dopiero oddycham,pachnie z daleka ,aż miło wejśc,,,ta moja poprzedniczka się nie myła i sama capiła równo i pomieszczenia capiły ,okna za boga nie otwierała bo i po co ? jak w smrodku jest cieplej a te firanki i zasłonki to sciąga się fajnie ale zalożyć? nie jestem krasnalem ale i tak trochę za mała ,drabinka za niska ,,ale już zrobione i więcej się za tego typu zabawy nie zabieram,,o nie,,,jeszcze mój PDP pogonił mnie do umycia okna w kuchni -umyłam -korona mi z głowy nie spadła-dobrze ,że tam inne lekkie firanki są,,,ale jakie zadowolenie było ,że czyste okno jest -zaczęło się dzwonienie i chwalenie,a ja mam już dośc jego okien i smrodku ,bo oni u siebie tez w ogóle okien nie otwierają,u byłej mojej babci wiatr hulał i mało mnie nie wyhulał z domu bo takie przeciągi a tutaj zero świeżego powietrza -dobrze że u siebie mam luft -full luftu... doszłam do wniosku ,że nigdy bym pracy opiekunki nie zamieniła na pracę sprzątaczki w DE-nigdy,nie nadaję sie do takiej harówki,,,o nie ,,
-
no ja Wam teraz napiszę jak u mnie wyglądają zakupy-teraz .Skonczyła się laba i rządzenie i robienie zakupów i decydowanie co będę jadła,teraz rządzi pan tego domu gdzie teraz jestem .Sam decyduje co kupić i co będziemy jeśc, jedziemy razem do sklepu i pan z karteczką i spisaną modlitwą zakupów,po kolei obskakuje półki,ale co ja chcę a nie mam wygórowanych potrzeb -to kupi i zgodzi się .Ja na zakupy pana nie narzekam -bo kupuje sporo i przeróżne rzeczy ,nie jemy staroci a i wybór jest.Narazie mi taki system odpowiada i pan decyduje co na obiad ,tutaj też mam jeden problem z głowy ,bo się nie zamartwiam co ugotować i czy będzie smakowało itd, wymysla obiady nawet fajne,np, dzisiaj ziemniaczki i kurczak pieczony i szparagi gotowane i mizeria -jak w restauracji,on wymysla a ja gotuje i nawet mi to pasuje -bo kuchnię uwielbiam.Idzie się do wszystkiego przyzwyczaić,
-
Kiedyś bardzo często tego słuchałam ,jakieś fajne lata mi przypomniałeś jak byłam młoda i cukierkowata-dzięki za wspomnienia
-
adamos ja takie zostawię po sobie -normalnie same 000000000 -jak to ślicznie wygląda,,,zresztą moja rodzina wie ,że jestem rozrzutnica na prawo i lewo ,nigdy kasa mnie się nie trzymała ,zawsze chciała iśc dalej do innych a ja na wszystko się godziłam i zawsze powtarzam a to tylko pieniądze dzisiaj są a jutro nie ma. Serenity mi nigdy by do głowy nie przyszło wykupowac polisę ,ale wiem ,że jak coś by się naprawdę stało to bez polisy takiej już bym nie wyjechała -taka prawda.Nie zdajemy sobie sprawy nieraz bo myślimy ,że nas to nie dotknie.
-
no to masz nie ciekawie,nastawia na pewno babcie aby zrezygnowała z Ciebie bo ona będzie za darmo ,,i to jest właśnie kochająca rodzinka ,nie zazdroszczę Ci Betty przebywania w tej toksycznej atmosferze,o tyle masz lżej ,że super znasz niemiecki i możesz nie jednemu powiedzieć prosto w oczy co i jak,,, ale tak się zastanawiam -zamknęła drzwi na klucz ? abys Ty nie weszła? a przecież Ty w tej chwili sprawujesz opiekę nad babcią i musisz mieć wszystko na oku ,a jak kuzynka coś babci zrobi? potem będzie ,że opiekunka nie dopilnowała,,,wiesz co Betty -to jest dobry materiał na film,,,
-
@Betty jeszcze trochę to sama się znajdziesz w szpitalu,nic innego jak tylko zmiana Ciebie czeka ,koniecznie. Czytałam o babci 100 lat ,piła tylko herbatkę i ciasteczka Bettit Beure,nic kompletnie więcej ani niczego innego ,dziennie tylko to i obchodziła urodziny 100 lat. u twojej babci to już runęła i demencja i cała reszta i lepiej już Betty nie będzie ,tylko gorzej.Przyjdzie ją oddać do specjalnego ośrodka ,bo opiekunka sobie nie poradzi. Z fajnej babci sama zobacz jak szybko się zrobi inna babcia,tak szybko postępuje w tym wieku choroba,a demencja to rozwija się nieraz jak błyskawica.Teraz już jej nawet nie możesz samej zostawic -ot się porobiło,,, Trzymam za Ciebie kciuki,
-
poranna dla wszystkich aby stanęli na dwie nogi i do roboty co nam przyniesie dzisiejszy dzień ? za niespodzianki?aby te niespodzianki były miłe-życzę tego wszystkim.
-
gębucha mi się radowała - ale nie do kawy ,nie nie nie ale do stodoły!!!-hahaha
-
ale radocha -stodoła na czasie -zapach sianka i młodego ciałka-co mi się marzy ,,,adamos nie rozpraszaj pracujących babć -hahahhaha
-
a wiecie dlaczego spali-bo pomyliłam tabletki-wysypały mi się z rana i z pory obiadowej i jedną cofnęłam spowrotem do pudełka ale to nie była ta -no trudno -nic się nie stało,następnym razem będę z pudełka bardzo ostrożnie wysypywać,trochę za to było spokoju -bo mądrala spał... Betty to jest nie tylko miły, ale i kochany złodziejaszek .
-
Bez internetu i laptopa bym chyba dostała na głowę z nudów,no bo co tu robić na wiosce ? a tak jest co poczytać i gdzie popisać, jest z kim pogadać i człowiek jest na bieżąco.Czas leci migiem,bo internet to złodziej czasu.Prawda?
-
u mnie dzisiaj wszyscy po sniadaniu śpią i cisza i spokój,,,dlatego sobie grasuje na laptopie,,
-
Jak sobie radziliście z językiem na pierwszych sztelach?
Blondi odpowiedział(a) na ewula1 temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Pierwszym razem? to wsłuchiwałam co mnie pytają i jak ktoś pytal normalnym niemieckim -kontaktowałam ,ale pamiętam ,że dużo nie rozumiałam,od pierwszego wyjazdu uczę się języka ,jestem już 5 raz w DE i dalej nie rozumię jak szybko rozmawiają ,natomiast uczę się wyrazów -słówek potrzebnych mi w obecnej pracy ,zauważyłam ,że przy każdym PDP jest nieraz co innego do roboty,więc i zwiększa się zasób słów, ewula1 nie bój się mówic ,jak powiesz tak powiesz ,niemcy też nie mają wszyscy jednakowej wymowy,każdy gada po swojemu,no i uczyć się ,czytać i powtarzać,powtarzać. ja na początku miałam z sobą translator -chodz i teraz mam słownik w telefonie i sobie pomagam tym,przypominam sobie,będę jeszcze się długo uczyć ,ale potrzebne rzeczy dla mnie w pracy znam,i gadam czy dobrze czy nie ale gadam,wiedzą o co chodzi..odważnie i śmiało, -
Betty to teraz smaruj spać do kołyski Ja nie raz zrobiłam z dużego swetra -sweterek dla niemowlaka,ale to było kiedyś,,,teraz wszystko uważnie robię,,, poczytałam o tych Twoich drapaniach i alergii i sama sie zaczęłam zastanawiać na czym ja śpię, ale jak tam były koty to i pchły tam są , one się hibernują i mogą parę lat spać a potem się budzą i grasują,,,siedzą wszędzie,,,ale już nie straszę,,
-
Czasem trzeba krzyknąć na Babcię?
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
erika ciężko Ci się pracowało jak wróciłaś z urlopu? mi też ,za każdym razem jak wracałam to musiałam najpierw uspokoić babcię i wrócić do jej nawyków ,pozwolić jej robić to co zawsze robiła , nigdy nie byłam i nie będę nadgorliwa ,nigdy ,bo to wkurza ludzi starszych.Też musiałam odczekać tydzien czy dwa ,aby do babci doszło ,że ja już jestem i jest wszystko dobrze i wszystko tak jak było kiedyś.Ale zawsze mówiłam z detalami zmienniczkom co mają robić i będzie bardzo dobrze ,ale do żadnej nie dochodziło i wprowadzały swoje rządy ,a na te rządy babcia skąpiła na wszystko i robiła się wredna.Erika urlopuj się i odpoczywaj. -
A gdyby Niemcy musieli się SAMI zająć swoimi staruszkami ?
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Serenity po główce Twojej chodzą przeróżne myśli ,ale pytanie na czasie -no właśnie ,co by zrobili, po pierwsze by byli zmęczeni po jednym dniu obcowania non stop z PDP, nie mają tyle cierpliwości co my opiekunki, rodzinka musiałaby zrezygnować z życia rozrywkowego,typu jakies sporty czy spotkania na kawce czy wyjazdy.Rodzinka by była uwiązana jak pies do budy z mieszkaniem PDP, ja tutaj widzę u siebie ,syn odwiedza raz na 2 tygodnie ,bo nie może zniesc ojca zachowania,ojca najlepiej wiedzącego wszystko,najmądrzejszego.Są rodzinki gdzie opiekunka jest wybawieniem rodziny od terroru PDP. Nie wyobrażam sobie np. u siebie ,teraz gdzie jestem aby ktoś z rodziny był wstanie się opiekować,nie ma kogoś takiego.Wszyscy pracują i mają jeszcze małe uczące się dzieci. Ale jest bardzo dużo rodzin gdzie córka czy syn opiekuje się matką czy ojcem i dają radę ,są może inaczej wychowani ,bardzo się kochają i rodzince nie przeszkadza opieka nad staruszkami? wszystko zależy od sytuacji w rodzinie ,od finansów -najbardziej od finansów -bo jak jest kasa to żaden problem mieć opiekunke co wszystko zrobi i przypilnuje.. ale na ten temat opieki można dużo pisac,,ja napisałam co pierwsze przyszło mi do głowy,, -
adamos już po urlopie? jakoś szybko zleciało albo było tego urlopu tak mało,,kawkę już piję -smakowita,,,a co do jak tylko mogę to sobie odpuszczam,ostatnio na imprezie tutaj już w nowej rodzinie to aż 4 rodzaje ciasta zjadłam ,wiecie ,że można stać się pączusiem? ale ten torcik tak apetycznie wygląda,że aż ślinka leci . Ja jak coś ruszę np. czekoladę to potem już końca nie ma ,więc na razie wszystko w torbie czeka -czeka chyba na czarną godzinę bo i taka może być... Witaj adamos i miłej pracy . a są tu jakieś fałszywe Panie?
-
Czy miewacie wolne dni w Niemczech?
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Ja mam teraz 3 godz, wolnego po obiedzie i robię co mi się podoba ,ale nawet nie chce mi się nigdzie chodzic ,bo po kawce idę na spacerek z PDP i świeżego powietrza mi nie brakuje . Dnia wolnego nie mam ,a jakbym miała nawet to i tak bym nie miała co na tej wiosce robic ,,jestem na wiosce wiecie co? zaoszczędzę trochę,nie widzę to nie kupię ale tak odpoczywam sobie tutaj ,mam taki wewnętrzny spokój w sobie ,nieraz sama sobie sie dziwię ,że mi nic nie przeszkadza i wszystko toleruje ,ale to niesamowicie pomaga mi w pracy. -
Czy warto wracać po raz czwarty?
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Pisałam wcześniej cyt.. Ale jak pomyślę ,że inne miejsce może być ,nie może ale na pewno gorsze o 360 stopni -więc wybieram nude i spokój i rutynę" więc się myliłam,bo nowe miejsce może być lepsze i szybko pojęłam nawyki nowego PDP i szybko wgrałam się w nowy klimat,trzeba tylko odważnie isc przed siebie.Ja też nie lubię zmian ,ale żadna agencja nie będzie robiła mnie w bambuko,o nie,!! z łaski dołożą 50 albo 100 euro a potem traktują jak przedszkolaka ,nie ze mną takie numery-więc zakończyłam zabawę z nimi i powiem ,że słuszną decyzję podjęłam i na dobre mi to wyszło. Też sobie powiedziałam,że jadę na 2 albo 3 miesiące i koniec i jadę potem do nowych ,a tu się okazuje już teraz ,że najlepiej jakbym została na zawsze ,tak mnie lubi PDP. Ale do września daleko,,,jeszcze dużo się może wydarzyć,,, -
Witam wszystkich nowych i pozdrawiam starych ,
-
Trochę w DE pojezdziłam też na rowerze i też ,super się czułam .teraz nie mam rowera i prawdę powiedziawszy to w tej chwili żadnego sportu nie uprawiam -oprócz latania po schodach non stop,ale czy to sport? na pewno trochę tak,to latanie lepsze od leżenia na kanapie .
-
Majka ja na miejscu babci zrobiłabym to samo,nigdy w życiu cierpieć ,ten kto jest w takim ciężkim stanie to jest świadomy nawet czego chce, ja bym nigdy nie zostawiła teraz babci ,babcia ma w tobie nadzieję ,że jej pomożesz,widziałam nie jednego w bólach , uśmierzą ból na trochę a ile jeszcze człowiek się umęczy i po co? i na co? Spełnij jej życzenie i będziesz miała czyste sumienie .Nie wiem czy bym mówiła agencji? ich to nie obchodzi ,a siostrze? nie wiem jak się lubią,jak się lubią to bym powiedziała ,chodz nie wiem,bo babcia prosila aby nic nie mówić, nagrałabym babcię -jej słowa do siostry ,coś bym wymysliła jeszcze,ale wolałabym odejśc niż iśc do specjalistów których nie ma ,taka prawda,,,taka kolej rzeczy ,wszyscy kiedyś będziemy musieli odejśc z tego świata ,Trzymaj się i daj znać ,jak to się skończyło,,,
-
Ile powinna zarabiać opiekunka i agencja?
Blondi odpowiedział(a) na temat w Praca Opiekunki w Niemczech
ja chciałam po roku pracy zarabiac w tym roku nie 1000 czy 1050 a 1200 euro ,,,powiem wam ,że mam w tym roku więcej niż 1200 euro,,,dopiełam swego,,,a ile zarabia agencja to mnie też nie interesuje ,jak ja mam dobrze to i niech oni mają dobrze ,,,ale jak przeleciałam 3 agencje to faktycznie dają 1100 tłumacząc ,że to początek -a ja już ich te początki znam i to aż za dobrze ,cwaniaki jedne,,, -
Czasem trzeba krzyknąć na Babcię?
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
nie wyobrażam sobie podnieśc głos na PDP, wiecie jak ja muszę mówić spokojnie i ciepło do swojej PDP i mało tego ,musze się nagadać aby zrobiła to o co proszę, ile trzeba mieć cierpliwości i ciepła w sobie ,i tylko tak nieraz można pomóc, bo nawet głośnym mówieniem możemy bardzo zle wpływać na stan PDP. a znam przypadki ,gdzie jedna bardzo mądra opiekunka ,która uważała się i uważa za wspaniałą i doświadczoną darła pyska i tłukła ręką w stół i patrzyła czy do babci dojdzie,,,piszę to i w głowie mi się nie mieści ,a to była moja zmienniczka -włazidupa,a babcia demencja i co po takim zachowaniu opiekunki ,uroi się w babci główce? większa demencja albo agresywnośc,,, -
Opłaca się przyjrzeć różnym agencjom !
Blondi odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
a ja miałam jechac nie dośc ,że na wiochę zabitą dechami to jeszcze brak internetu i jak powiedziałam ,że ja potrzebuję internet to córunia zrezygnowała ze mnie ,pomysłała wioskowa córunia ,że jakas polka żąda internetu jak ma cały czas przy mamusi siedziec ,,a bez internetu się nigdzie nie wybieram ,,przecież to moje okno na świat,,, @Agnieszka B. 1 jak będziesz się cykorzyć to nigdy nie wyjedziesz ,nie słuchaj nikogo ,tylko wybieraj firmę ,która według Ciebie jest dobra i dobrze ci zapłaci i jazda do pracy, poczytaj opinie o firmach ,też się możesz trochę dowiedziec i odważnie,, ja już nigdy nie będę nikogo słuchała -bo sama widzę po sobie i zawsze sama muszę na swojej skórze to poznać ,jak narazie dobrze na tym wychodzę,,dla jednej jest piekło a dla innej jest niebo,taka nawet może być róznica,,,powodzenia