Blondi

Szpitak szpital szpital moja wnuczka w piątek rano wylądowała w szpitalu, wymiotowała i bół brzucha,dali kroplówki i na tym koniec, corka dzisiaj pojechała w odwiedziny, przytuliła córkę i patrzy ??? a tam na calym ciele wysypka, do lekarza szybko i mówi,że to szkarlatyna i dopiero zrobili badania i się potwierdzilo,,że szkarlatyna,,masakra,,z wnuczką w szpitalu jest zięc, tatuś. a gdyby córka nie pojechała? to tam nikt nie bada? masakra jedna wielka,,

Dobry Wieczór kochani forumowicze A co tu tak cicho? nikt nie świętuje? tych Andrejasów? no to ja odważnie i każdemu wleję po troszku

Witam!! dużo wcześniej już interesowałam się trudnymi miejscami , ,stellami które trzeba byłoby omijać,dlatego też chętnie biorę tutaj udział w tym temacie, wcześniej też było grono nie zadowolonych forumowiczów z tego pomysłu ale myśle ,że teraz będzie inaczej,,przestrzegać przed bardzo złymi miejscami uważam za bardzo dobry pomysł,,stelle są różne , po większym namyśle pomyślałam ,że dla jednego jest dobra sztela a dla innego będzie zła, ja swoje np, mogę wszystkie polecić ,,bo mam super sztele,,ale to jest super dla mnie,bo nie jestem konfliktowa ,,, a jak inna się zachowa ,,? ale napewno są miejsca ,gdzie albo jest jakiś zboczek albo maniak seksulany i takie powinno się omijac,,albo jeszcze full innych poważnych powodów dla których nikt nigdy nie powinien tam tarfić, ,jestem bardzo nieraz dociekliwa co do miejsca ,,nawet jak jest zle to szukam możliwości naprawienia tego,,nie wiem czy dałabym radę dobrze ocenic sztelę,ale myślę ,że tak,myśle ,że powinnam dac radę,,lubię takie wyzwania,, Nasze cięzkie i trudne miejsca powinny być zapisywane w formacie: Berlin, 00-115, Ursula B. Zapraszam tutaj wszystkich o wpisy ,,którzy styknęli się z takim ciężkim miejscem,,możemy ostrzec dużo opiekunów i opiekunek przed wdepnięcie w takie toksyczne miejsce,,Pozdrawiam

Ja też się pochwalę, dla mnie najpiękniejsze jest witanie moich wnuczek. Ta radość w oczach jak lecą do mnie, ten magnes i te cudowne przytulenie, dla tych chwil kocham jechać na Pl

Powiem tylko. Że mój telefon dotarł, jest przecudny w obudowie, teraz sparuje telefony, aby wszystko z jednego przeszło na drugi. Ale jak będzie dalej? Napewno napiszęl

@LACH @Baśka powtarzająca się a może na czczo kuźwa tutaj nie brak dialektu polskiego, co jeden nadaje po inszemu, a czczo czy nadczo to zrozumiałe jak 150

Violka jakie by nie były to są bombki, to są święta, wszystkie są piękne te sopelki są cudne

Witam z Pl, w nocy przyjazd a rano nadczo na badania, masakra, zero kawy myślałam, że się zapłaczę.ale dzielnie działałam. Jak teraz jest fajnie, robisz wyniki i sobie sam sprawdzasz w internecie jakie są, drukujesz i gotowe,Ja to z tych, co to wieki nie robili sobie wyników, aż zrobiłam, a tu się okazuje że wszystko super, a bóle nadal są jeden lekarz po pokazanie wyników powiedział mi, że są one sfałszowane bo są za dobre powtarzam raz jeszcze ; Zdrowie najważniejsze ; a reszta sama przyjdzie

Dojechałam do Pl z dwoma młodziencami, ale nadawałam na ich falach

@foczka63 ja kiedyś wybrałam sobie lodówkę, wypatrzylam w sklepie, a szukałam ;side by side; w tamtych latach nie było ich tyle co teraz jest, ceny też nie małe , ale po patrzyłam a potem poszukiwania w internecie i kupiłam w internecie za super cenę, już ponad 10 lat chodzi i jest super, dobry wypust.

Dzisiaj jadę do Pl wczoraj wróciłam z jednego końca Niemiec a dzisiaj jadę w drugą stronę, spakowana nawet jestem, bo się nie wypakowywalam nawet z torby, dla wnuczek osobna torba, będziemy dekorowac, malować i tworzyć coś na święta, uwielbiają takie zajęcia ze mną, popaprac się i pokleic

Poczekaj do 7 godz. Zaraz kupię jak tylko Rewe otworzą

@foczka63 no i przypomniałaś te podłogi, lubię zapach pasty do podłogi, w domu mieliśmy cholernie ciężką floterkę do polerowania, bardzo fajne i cudowne czasy,

Wstawać zaparzyłam swiezutką oraz dla bardzo głodnego, albo

Już lecę ,zadzieram kiecę i lecę ,,nie wiem jakie wiesci mam rozniesc, ale wiem komu i pojdzie dalej, zapomnij o tym ,, aby moja gęba się otworzyła

sama depresja tutaj ? czy jakieś nieuki,, ale się uśmialam,,

hahahah już w to wierzę wracaj spowrotem do testu, brile załóż, w odpowiednie kropki puknij,

chodz sobie popłaczemy i powspominamy potem po , a w między czasie i świeta zaliczone

Ja też nie mam depresji prawdę piszę

żyleta

W Pl mam full starych bombek po mojej mamie, też ubierałam ostatnio na biało jak @violka,potem trochę koloru dałam innego, a teraz żadnej nie ubieram,@Baśka powtarzająca się jak Ty, ale kocham ten nastrój,jakbym była w domu to by musiała być choinka ,ale ja znowu wybywam daleko ,,uciekam od zimy,,

O jednym myślalyśmy w tym samym czasie

Pamiętam i taką choinkę nazywam ,,wiocha radocha " jest kolorowo i wszystko,,folklor jakich mało, zapomniałas o też muszą być,,

Wszystko jest ok! tylko wyszłam trochę na jakąs kurwiagę gdzie w życiu nigdy nią nie byłam, szlajającą się po portalach i szukającą wrażen ,gdzie siedzę z jednym chłopem . powiem,Wam ,że ta wiernosć nieraz bokami wychodzi, slepki tylko w jedną stronę, ale z tego się bardzo cieszę,

Bo musi być choinka wiocha radocha i na kolorowo,,tak jest ,tak po Polsku,,coś mam dla Ciebie na pocieszenie,,