Blondi

Geronimo ,,biorę się za tapicerkę krzeseł, bo patrzą na mnie , kanapa też patrzy, uff mam naprawdę full pracy, ale najważniejsze że pazurki mam pomalowane hybrydem i lakierek się trzyma super przy takich moich pracach, ale najważniejsze ,że nie mam nudy i coś się dzieje,

Bardzo chętnie ,,tylko dolnośląskie jest mi dalekie,ale sama może się za to zabierzesz,,przyjdzie na to czas ,tak myślę, wiesz ile radości Ci sprawi ,że sama to zrobiłaś? nie jest to trudne,kolumne można dorobić,co się nie podoba to usunąc , szlifierka i łapki i papierki ścierne ,co nie szlifierką to rączką itd, możesz to robić pomalutku , od czasu do czasu, ja Ci życzę powodzenia

No nie można, wez zobacz ,,jesteś facetem o inaczej patrzysz na różne rzeczy, przecież pisze non stop że jestem psujka

Nie marnuje mojego cennego czasu na pierdolety,tylko na poważne psucie wszystkiego co wpadnie mi w ręce, tak sobie stał taki drewniany kufel, nie zrobilam fotki wcześniej ale widac go przy kobiałkach, nie będzie już kuflem tylko donniczką ozdobną na kwiaty,,,jak widzę brąz taki to aż pędzle pchają się same w moje łapki...

@beatrix+ ja jestem psujka, ale już się nie nudzę ,jestem w De,a tutaj mam cały wachlarz roboty,od malych rzeczy do gigantów, wyszlifowac to nic trudnego ,sama byś zrobiła, tylko dorwać szlifierkę i papierki do niej i jazda, chcesz zostawić brązowy to lakier potem, jest impregnat do korników, tutaj mam też jakieś ustrojstwo ,ale raczej korników spotkalam w swoich meblach mało ,a tam gdzie były to wszystko poszlo weg i nowe zrobione,,poszukam zdjęcia tego impregnatu to zrobiłam w razie czego na przyszlośc ,aby wiedziec co kupić,,,

Witam niedzielnie,,@Basiaim soboty tutaj są bardzo zakręcone, wczoraj bylam na super imprezie, w stroju bawarskim, muzyka super , trochę tańców, ale akurat na tej imprezie w Ludwigsstadt to wszyscy stają na ławkach i się tak bujają,ale bardzo dużo młodziezy i atmosfera była piękna, jeszcze raz powiem,niemcy potrafią się bawić, do 1 w nocy zespół grał non stop, bileciki nie były tanie, ale co mi tam, W dzien bawilam się w smolucha ,bo drabina poszla w ruch i tak mnie wciągnęła ,że nową szlifierkę Słodziakowi załatwiłam, chyba mi więcej nic nowego nie da będę starocie wykańczac,,, ale w dzień smoluch a wieczorem księżniczka, ale najważniejsze ,że wlazłam w kieckę,nie jest jeszcze tak zle ze mną,,

też mu musze nabić w ten niemiecki aż za dobry łep,,wszyscy po nim jeżdzą i wykorzystują a ten dureń się daje, mi ręce opadają,,ale to Niemiec,

Też prawda , mój Słodziak też tak chce, już się przyzwyczailam z tym ,ale pierwszym razem jak usłyszałam to dla mnie był szok, ale może to i dobra teoria, po co komu robić robotę, pomniki i te inne durnostojki,,co wiąze się z kosztami ,

Basiu organizuj za wczas ,wez zoabcz jak wszyscy poważnie myślą o tym co tam kiedyś będzie,,ja chcę być spalona o dodana do mamusi, koniec kropka,

Wyschły moje kobiałki do truskawek, proste , ale nawet nie wiecie jak mi się one spodobały,sąsiadka mi przyniosła ,powiedziała ,że ja zrobię z nich cacuszko,ale czy to jest cacuszko? mi się podoba, wstawię tam pędzle albo kwiata , mam do zrobienia drabinę,może tam na półkę pójdzie ,ale co by nie było,zapakuję tam nawet owoce i oddam w prezencie jako opakowanie, albo słodycze albo albo,pomysłów full,

@sayonara 52 przeczytałam tytuł i nie będe sie rozwodzić kto i co itd, ale jest cmentarz brzózkowy,gdzieś pisałam już o nim, mieszkałam przy takim, ludzi chowają pod drzewami,drzewkami,bo to nie duże brzózki, pierwszy raz widzialam taki cmentarz,drzewa i trawka i tylko napisik,kto ! inny cmentarz to cmentarz ,,Anonim", a 3 cmentarz to taki jak u nas,

Uzdolniona kobita w radach, niech sama rodzi i liczy 500+,, ale jej odpowiedz mnie bardzo poruszyła, traktuje wszystkich jak gnój,,oj nie ładnie,

Obiad z Reala, a co! pieczeń wieprzowa i kartofelsalat,smaczne i widzą mnie tam często na obiedzie,,zero garów ,podadzą i zjem i podziękuję,a lodówka pęka w szwach od polskich szynek i wędlin ,, a mi balon rośnie ,nawet antygwałty już nie pomagają, a jutro mam się ubtać w strój bawarski przecież się nie dopnę, coś pęknie na 100%

Agencja do odstrzału wraz z wyszczekaną panią

Szok j jeszcze raz szok!

Zaczęłam po miesiącu tworzyć coś to napewno pokażę, muszę wpaśc w rytm ,ale widzę już dzisiaj ,że z tym rytmem to ja się chyba urodziłam,

No i babcia skarb uciekła z Pl do De dam taki przykład, u córki patrzę stoją róże i główki opadły, tak patrzę na nie ,patrzę i dawaj je podcinać i skracać i szukam mniejszego wazona,ale w nowym domu nie ma nic z mniejszych wazonów, patrzę stoi butelka bardzo kolorowa po jakiejs wodzie ,tą butelkę obciachałam nożem i wstawilam kwiatki,opadnięte róże odżyły jak nowe i jeszcze dobry tydzień stały w tym pięknym wazonie,

No staram się, staram, nawet z puszki po farbie coś wymodzilam ,,ale nie zrobilam fotki jak były wykończone do końca , bo na górze jeszcze przylepiłam drobniutkie różyczki różowe, muszę powiedzieć ,że mojej wnuczce bardzo się ta pucha podobała i mówi do mnie ,,babciu Ty potrafisz wszystko wykorzystać"

Mam tutaj bardzo dużo przeróżnych szlifierek ,ale w moim warsztacie czekała na mnie nowiutka szlifierka w prezencie,czy Wy wiecie jaką mi radochę zrobił taki prezent ja chyba zwariowałam już ,że mnie takie urządzienia ciekawią ,,

@NNNdanuta dzięki za piękne słowa i ciewszę się ,że trochę Ciebie wciągnęłam,,, Dzisiaj coś zrobiłam ,ale jeszcze schnie i stygnie, jak dokończę to pokażę, nic specjalnego ale moje oko jest zadowolone, wreszcie jestem w swoim żywiole,

Urlopu i nieroboty mam dośc, tak brakowało mi w Pl trochę malowania czy szlifowania czy czegoś innego popsuć , dostałam mebel dzien przed wyjazdem ,więc mebelek musi poczekać trochę, rodzina była w dzień ,a wieczory samemu to nie dla mnie,więc albo ja biegłam w odwiedziny albo do mnie przychodzili,ale wiecie na czym kończą się takie odwiedziny? no na piciu w Pl lubią tą atrakcję też,,

Witam ,ściskam i mówię ,,Dzień Dobry" wszystkim,,,

@Michał845 dzięki za pamięc jestem

dasz dasz,,,