Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Mirelka1965
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Mirelka1965
-
Jeden z moich wcześniejszych pdp, wstręciuchem zwany, twierdził, że pomaga kawa z cytryną na te dolegliwości...Ile w tym prawdy to nie wiem, nie testowałam na żywym organizmie...
-
Jak mi się nic nie chce... Co prawda obiad uczyniłam...zmodyfikowany, ale bez przyjemności pobytu w kuchni... Teraz krótka przerwa i...trzęba będzie zjeść ten obiad...
-
© Moje
-
© Moje
-
© Moje
-
Kuracja czekoladą za mną...Nie pomogła czyli trzeba spróbować raz jeszcze... I do skutku...czyli jeszcze 10 dni kuracji...
-
Wczoraj poczyniłam farsz z grzybów do roladek. Wyszedł niespecjalnie, jako że nie były to grzyby świeże, tylko z pudełka. Nie smakuje za grzybami... Sznycelki zamrożę, przydadzą się na inny raz, a zrobię mielone kotlety nadziewane tym czymś grzybopodobnym... I zjemy. W charakterze trawy jakąś sałatkę uczynię. Zielska w lodówce dostatek...
-
I ta górka jest najważniejsza... Jak już możemy po niej lecieć w dół...jest dobrze...jest super....
-
Jeszce tylko 10 nocy...dadzą mi pospać...
-
-
To nie mój cytat był...ale co tam...cieszę się razem z tobą...
-
Ładnie, ładnie...kiedy tam byłaś? My z @lucyna.beata złaziłyśmy je wzdłuż i wszerz...
-
Ratusz...3 lata jeździłam do Muenden dla rozrywki...Ale kamienice na starym mieście są ładniejsze...
-
Zrobił, zrobił...ten kto już wstał zrobił...ale dla siebie...
-
.........
-
Niech i ja się przywitam... Moje koleżanki, łasice, kazały mi wstać i napić się kawy... Zatem... I tym sposobem ogłaszam dzień za rozpoczęty...
-
życzę...Mam dzisiaj wirtualną randkę z Inspektorem Barnaby... Do jutra kochani...
-
Teraz już wiesz, dlaczego w Chorwacji tyle wina się pije... W myśl powiedzenia, że nie ma brzydkich kobiet, tylko....
-
I figury...szczupła talia, długie nogi...no i te bujne włosy...
-
A co? Biust ci się nie podoba?
-
Jest oferta dla @1bozka "Opiekunka do samotnej Pani z jęz. niemieckim lub angielskim, 1300 Euro netto, ok. jezioro Bodeńskie"...i może z @geronimo na kawkę mogłaby się umówić...
-
Ugotowane to ujawnią się za którejś zmienniczki...
-
Tu jest też identycznie...dzień po dniu...jedynie menu się zmienia. Może ta monotonia tak na mnie działa? Nie wiem. Fakt, że spotkania z innymi opiekunkami dużo dają. Wiedzą o co chodzi, gdy opowiadamy o naszej steli. Ja mam tu Polki, ale jakoś mnie nie ciągnie na ploty. One żyją innym życiem i nie chcę wchodzić im w paradę. Ale wytrzymam te trochę...
-
A co to znaczy "normalność"? Moja Chicia jest w pełni sprawna umysłowo i fizycznie. A też czuję zmęczenie. To co nas przytłacza, to obcy dom, wyalienowanie, brak towarzystwa, brak bliskich. W pewien sposób "podziwiam" długodystansowców. Ja bym nie dała rady. Zostało mi 11 dni. I dopadł mnie "dołek". I pocieszam się czekoladą...
-
10,5...ale nie w skali Beuforta...
