Mirelka1965

Chciałam wtedy, żeby tak było...

Nie dziwota, że cię nie budzi...nie masz babyfona...

...

Pytanie...Dama Pik...Dama Karo...Dama Kier...czy jakaś inna Dama... Oby nie Dama Krzyż...bo to już chyba kostucha jest...

Teraz się zmartwiłam... Bo jeśli mam się roztyć jak owa dama, to wolę nie być damą...

Zgadzam się z tobą... Dlatego my, damy, zaczęłyśmy wczoraj późnym przedwczorajszym popołudniem....a dzisiaj to tylko klinika...

Weszłam ci ja na jednego...do wątku opuszczonego... Kaca wszyscy leczą przy niedzieli, czy jak? To może jakiegoś klinika?

Marzenie mam... Żeby mi tak kilogramy szybko spadały, jak dni z kalendarza... Przecudny dzionek dzisiaj...jedyneczka z przodu się pojawiła...

Dałam wczoraj @hawana bezcenną radę......no tę o bigosie... Ale nie tak...z dobrego serca... Czynię bigos...w całym zamku pachnie od wczoraj...to i nic innego nie przyszło mi na myśl... Zatem...panie i panowie....bigos na stole dzisiaj zagości... Taki niemiecki...bo to porządnych grzybków suszonych nie dostałam...śliweczek suszonych nie zakupiłam...szynka nie nasza, niestety...wędzony boczuś też jakiś ichni jest nie teges... Jak zwał tak zwał...bigosik będzie z polskiej kiszonej kapusty zakupionej w niemieckim sklepie...

Wstałam...zajarałam....kawusię zrobiłam...siorbanko rozpoczęłam na miły początek dnia....weszłam tutaj sobie...patrzę...a tu....śpią wszyscy.... Nooooo....kochani...nie obcyngalamy sie...wstajemy...wstajemy......A teraz, skoro już wstaliście....witam was serdecznie w niedzielny poranek... I każdemu życzę miłego dzioneczka...

Teraz moja kolej na pożegnanie dnia...i was... Do jutra...

A jak ja ją przez YT wyciągnę?

ziemie wyzyskane...

Ale jaką kondycję będziesz miała...

Mam tutaj przyjaciela....Jack Russel Terrier...przecudnej urodny czterolatek..i muszę gadać do niego po niemiecku... Ale jak za bramę zwiewa, to reaguje tylko na polskie przywołanie...

Aaaa....to zmienia postać rzeczy...

Ja dzisiaj wybieram się do Szwecji...

Zabór

Bigos zrób...

Też tak mam...