Mirelka1965

Dla Jubilatki @ania39

to i bonie muszą być gdzieś obok

Zimową kurtkę odesłałam do domu...i szlafrok zimowy też...no i buty zimowe też Ale co będzie, jak 28-go przymrozi? Ano...zostawiłam sobie puchówkę...tak na wszelki wypadek I będę szyku zadawać..i epatować bogactwem na grzbiecie

Pracownik delegowany na zlecenie do DE podlega niemieckiemu prawu pracy, choć nie wszyscy opiekunowie o tym wiedzą, a agencje skrzętnie ukrywają ten fakt przed nieświadomymi opiekunami. Obowiązuje nas 40-to godzinny tydzień pracy. Nieważne jak wypadają dni wolne i ile ich jest, chyba że umowa stanowi inaczej. Większość z nas ma zapłacone z liczbę godzin przepracowanych w skali miesiąca, czyli ok 160. Jeśli rodzina i pdp zechcą dać ci wolne w niedzielę, to pozostałe dni tygodnia pracujesz po 6 godzin z haczykiem i szlus. Jeśli pracujesz więcej, to należy ci się ekwiwalent za nadgodziny. Pytanie, czy agencja zawarła taką klauzulę z rodziną/pdp? Jeśli nie, to twoja strata, chyba że sama potrafisz upomnieć się o te pieniądze do ręki. Nie podpieraj się zasadą domniemania, że za pracę w niedziele jest wyższa stawka. To tak nie działa, chyba że masz umowę na warunkach niemieckich jasno określających stawki za pracę w dni wolne. Większość z nas pracuje na umowę zlecenie i nie w głowach nam upominanie się o wyższą stawkę za, rzekome, dni wolne. Skąd wziął ci się taki pomysł?

Dzisiaj skromniutko...wegańsko...dla mnie Pieczarki pieczone i ziemniaczki...a dla dziadków kiełbaski do tego Luz...blues...i kukuryku

darmowa?

No żesz kruca fix...dopchałam się z powitaniem Więcej was matka nie miała? Co za ludzie....trajkoczą jak katarynki bladym świtem To ja tylko szybciutko malutki wtręcik powitalny zrobię i zniknę...na chwilkę wszystkim obecnym i nieobecnym...z całego serca mego

A naści....

Ależ ja chętnie oddam trochę pozytywnej energii...nawet tobie

A moja paczusia pojechała Młode ciacho przyjechało, zabrało co miało i w czasie rozmowy się okazało, że ma rodzinę w sąsiedztwie i przesyłka dojedzie pod same moje drzwi Jaki poniedziałek, taki cały tydzień...czyli będzie zajebiaszczo

No...rozumiem globusa....migrenę, ale napitalający łeb?

Musiało boleć

I sosna, tfu...nie to drzewo...chodziło mi o liściaste

...zanim siebie przestawię na zimowy, to też zdążę do domu wrócić

Upadła?

I nie jest to prima aprlis

Tego zajumanego przez dwóch takich?

Ta siódma z brzegu?

Czyżbyś @Basiaim świnię podesłała?

Trafiłam raz na taką....horror Sympatyczna, ale dziób jej się nie zamykał całe trzy dni

Resistance

Pewnie...trochę ruchu i temperatura rośnie