Mirelka1965

Czerwona to jarzębina jest

Pijana byłaś?

Jak mnie insulinoodpornie zdiagnozują, to zastosuję twoje rady

A może prawy do lewego?

Będzie...jak kłaki stracę na skutek farbowania

pije Kuba?

Pływający śledzik też?

Ja zdiagnozowana, ale psychiatrycznie...bo też słodycze lubię...i też bardzo...musi jakaś nerwica natręctw

do nieba?

Zum Bevehl Frau Generalin

twarde stąpanie po ziemi

Rude przyciągają, bo coś w sobie mają

Es mir auch, sehr leid

Pięknie ubrałaś w słowa moje "gramotne" pisanie

Z folii alu też

Jak się uprę, to nawet fruktarianizm zacznę stosować

Ja to nawet całym rowerem jestem...wszak mam zięcia nieformalnego To chyba też źle?

Ja to lubię nawet pstrągi tęczowe

Top wiadomość ze świata

Nikt nie każe się zachwycać. Mowa o tolerancji, jako takiej. Znam pary homoseksualne. To są normalni ludzie. Tacy jak ty i jak ja. Dlaczego mam ich obrażać, skoro oni nie obrażają mnie? A do twojej wiadomości: gej to nie pedał. To homoseksualista. I nie jestem poprawna politycznie. Ja nazywam rzeczy po imieniu, bo nie jestem homofobem. I, sorki, ale nie zauważyłam, żeby ktoś namawiał kogokolwiek do przejmowania poglądów osób homoseksualnych. To samo można powiedzieć o świadkach Jehowy. Głoszą słowo Boże, ale czy namolnie namawiają do przyjęcia ich wiary? Chętny zmieni, a ten kto jest niezainteresowany grzecznie podziękuje.

Sorki...ale to tak, jakbyś na homoseksualistę powiedziała "ty pedale", a na kobietę hetero "ty szmato". Miłe nie jest

Owszem. Jednakże jeśli te pieniądze przepadną, to trzeba będzie te wydatki pokryć z budżetu państwa...pustego zresztą. I o to chodzi. Jeśli ktoś coś daje, to nie po to, by leżały odłogiem. Dają po to, by naprawić, unowocześnić...a tu takie marnotrawstwo. I kwękanie, że nie mamy...na to, czy na tamto...to czysta obłuda

...na Atenę

I to nie "na słodko"...jeśli nie liczyć cukru w śledziach ze śmietaną

Jak robię osobiście...to też w konfiguracji z makaronem