Mirelka1965

To jest powód do...no nie wiem, ale coś wymyślisz

Przed przygotowaniem

Węgiel?

Antlantyk

Podobno witamina D3 jest dobra....na wszystko

My jesteśmy Haushalthilfe mit Pflegeelementen. Poczytaj to forum. Dowiesz się za co nam płacą, a co wielu opiekunów robi niezgodnie z niemieckim prawem i za darmo. Nie podam ta tacy wszystkiego, bo pisaliśmy wielokrotnie na ten temat. Poszukaj. Warto.

Kon Tiki

Nie żeby mało, ale.....jeśli sznycel jest słusznej wielkości jest...tak np. ze 32 cm po średnicy, to spokojnie...i mięsożerca się naje

Dokładnie...a tutaj, na forum też można aplikować ze swoimi preferencjami i telefony się rozdzwonią

jam ci...sama sobie sterem, żeglarzem, okrętem

Dzisiaj wiczlińska kuchnia zapodała filet zębacza smugowego (wilk morski) bez panierki (ponieważ był bez skóry lekko oprószyłam mąką i posoliłam), a do tego surówka z kiszone kapusty z jabłkiem Żadnych ziemniaków nie podaję, żadnego ryżu, żadnej kaszy...czyli Trennkost jak się patrzy...mniam

Lubię zdrowe jedzonko Mam sporo "zamienników produktów codziennego użytku"...czyli olej ryżowy ( w DE nie do kupienia, ale jest z pestek winogron), mąka orkiszowa, kartoflana, ryżowa lub ciecierzycowa zamiast pszennej, mięsko indycze robię w każdej postaci jako ersatz innych rodzajów padliny, ksylitol lub stevia (nie słodzik) zamiast cukru und so weiter. Białko zwierzęce jest dość istotne w naszej diecie, więc nie rezygnuję z niego, ale ograniczam do minimum. Ja jestem taka "weganka" na 85% i jest mi z tym fajnie No i lubię nowe wyzwania, o testowaniu doświadczeń kulinarnych na sobie nie wspomnę Kuchnia niskotłuszczowa, niskowęglowodanowa, bezcukrowa, bezglutenowa, bezlaktozowa itp. to coś co daje mi powera Ale na fruktarianizm, weganizm, czy wegetarianizm się nie zdecyduję

behawioryzm

Ichni lekko do naszego podobny...dasz radę

Brawo

O żesz...ja piedykam...twoja mać

Że jak?! Za tragarza masz robić?! Pogięło ich?!

tak dzisiaj konstatuję o poranku Zaraz wyruszam bojować z polską służbą zdrowia Nie....nie dla siebie Ja jestem zdrowa niczym łosoś norweski Z moją Mamą jadę na "bój"...oby nie nasz ostatni Zatem szybciorkiem przywitam was w ten suchy, niesłoneczny poniedziałkowy poranek i zmykam A każdemu z was życzę dnia marzeń Ps...nie udało mi się w tym wczorajszym "gościnnym" dniu obejrzeć filmu Sekielskich Ale szykuję się na dzisiaj Wszystko co napisaliście w kontekście KK popieram w 101 %...howgh Napisałam ja...wierząca w Boga, a nie w doktryny wymyślone przez ludzi, by kontrolować ludzi.

To utopia

albo pogryzą ich psy

Biedy Pan F. Jeszcze winien stenotypią się podeprzeć przy relacji

Szacun dla Hołowni

Meldunek składam....żyję jeszcze Ale lenia mam straszliwego Odgruzowuję chałupkę, czyli czynię ją na swój obraz...czyli dzień świstaka po polsku odprawiam I już prawie, prawie....koniec widzę tej harówki A od jutra biorę się za ogród i szukanie roboty Dzisiaj kolejny "gościnny" dzień Też tak macie, że wszyscy chcą was przywitać, zobaczyć, wyściskać, wycałować po powrocie? Normalnie czuję się jak celebrytka A z tematów prozaicznych powiem, że nie widziałam jeszcze filmu Sekielskiego, nie wieje, nie pada i nie było komu zrobić niedzielnej jajecznicy Idę więc uczynić takową Ale mam dylemat......no może troszkę Oddalę się zatem w czeluście zamczyska mego, a wam życzę przecudnej i przemiłej niedzieli

W mojej wersji warzywa obsmażam na oleju ryżowym (lub jakimkolwiek roślinnym), a nie na tłuszczu zwierzęcym (maśle, lub maśle klarowanym)...tak sobie wymyśliłam