Mirelka1965

Ja tak mam. Dlatego nie lubię wracać. Teraz pojadę drugi raz do Divy. I sama jestem ciekawa, czy już pierwszego dnia sama na siebie się nie wkurzę Ale kasa.....to magnes ciągnący nie zawsze we właściwą stronę. Mnie pociągnęło teraz....no zobaczymy. Za karę nie jadę. Jak mnie wnerwi, to znowu poskaczę

i pora na kawunię Czyli dobrego dzionka wam życzę I sobie też Dzisiaj mój przedostatni dzień urlopu, a planów mam jeszcze od groma i trochę, więc czas powinien diametralnie zwolnić Zatem czekam na zwalnianie I czekam nadal....

Wierzę na słowo

To dawaj

Wykonałam czynność wskazaną przez ciebie z odpowiednim wyprzedzeniem i bez strachu zaczęłam rechotać No wiesz...PZU

A owady....takie trutnie też usuwasz?

Wyżyłam się na warzywach Siekałam, aż wióry leciały

Morderczyni!!!

Kardynalne pytanie....jednakże dla wielu Niemców jest różnica. I chcą tylko Polaków. I niech tak zostanie. Amen

Strach ma wielkie oczy. Podobnie było, gdy otworzył się rynek dla opiekunów z krajów bałkańskich. I jaki efekt? Ano taki, że dla każdego pracy starczy. I jakoś stawki nie uległy zmniejszeniu dla Polaków. Trwajmy zatem i żądajmy....więcej i więcej, gdyż....proście, a będzie wam dane Amen

TO nie jest temat tabu, a w każdym razie nie powinien być. Powinniśmy rozmawiać o tym ile zarabiamy. Może będzie to dla kogoś wskazówką do negocjacji. Jest wiele składowych naszych zarobków i każdy wybiera agencję/prywatne zlecenie wg własnych możliwości, potrzeb, uwarunkowań, wymagań, etc. Jeden chce mieś wysoki ZUS, inny minimalny, a dla jeszcze innego prawie zerowy z większą kwotą netto. Ilu ludzi, tyle życzeń. A jeśli chodzi o kolorowanie...jestem ostatnią osobą która robi coś takiego, gdyż Bozia poskąpiła mi talentów plastycznych i może dlatego walę prawdę w barwach od bieli do czerni

Jestem za

Spoko....luzik...bez nerwacji Temat wysokości zarobków był wałkowany wielokrotnie, w wielu topikach. Jedni chcą mieć mniej i spokój, inni więcej i też spokój. A innym nie zawsze się uda i za mniej dostają w kuper Można zarobić dużo i nie obsługiwać famuły....piszę z pełną świadomością, bo z autopsji, te słowa. Kwestia zarobków była, jest i będzie tematem ciężkim. Najważniejsze, że tobie się podoba stella i zarobki wystarczają na twoje potrzeby. I tak trzymać

Wystawiłam kufry I szczerzą się na mnie Zaraz im przywalę w dekle Albo nie....nawet ich palcem nie ruszę...do jutra I już mi lepiej

Zgadzam się w pełni

połów

Kwinto? NOS....

Serio?! W życiu bym na to nie wpadła

A może masz w kuchni kwiaty w doniczkach? Tam też lubią te paskudztwa zamieszkiwać.

Nie dam się....i będę się trzymać...drążków w trolejbusie

A ty zaraz z grubej rury Jakie Wariatkowo? No jakie? Raj...pani...raj dla Zakręconych raczej