Mirelka1965

Skok

uzurpator

rebus

grosik wrzuć

To masło z tartą bułką mogłaś sobie podarować I śmietanę też

złodziej

lawenda

Moja też uprawiała

onyks

asparagus

werbel

Pochwalę się.....dzisiaj mam dzień pidżamowy

konsystorz

cyferki

A mówią mądrzy ludzie, że sen to zdrowie Może i zmęczona jesteś, ale zdrowa?

Dzisiaj kuchnia zapoda wątróbkę kurzęcą z cebulką I nic więcej No....my tak jemy, żeby sobie smaku ziemniakami, czy jakimś innym dodatkiem nie psuć

Materac ma znaczenie. Ale i stres do tego się przykłada. Miałam tak i wiem co to znaczy.

tembr

Dzień dobry Jak mi fajnie nie być pierwszą na forum A to wszystko przez to, że pospałam po wczorajszej, ciężkiej harówce Ile kilometrów nadrałowałam w poszukiwaniu straconego czasu, tfu....darów lasu to nie wiem Ale wiem, że popełniłam grzech przeciwko naturze, gdyż/ albowiem/ponieważ zbierałam grzyby w obszarze chronionym i tylko cudem uniknęłam kontroli i opierniczu ze strony Straży Leśnej Na swoją obronę powiem, że świadoma nie byłam, iż penetruję ten właśnie obszar Nic to...przeżyłam ten wstyd sromotny, a na osłodę ostały mi się dary lasu w ilościach takich, iż obróbka tychże spowodowała, że poszłam spać nieco przed północą Pojechałam szukać borowików szlachetnych (kraj pochodzenia nieważny, mogły by być "amerykany" ), a przywiozłam borowiki sosnowe, czyli czarne łebki Borowik, to borowik...no nie? Teraz siorbię spóźnioną kawunię i towarzyszy mi aromat suszu grzybnego.....lepszy niż najlepsza perfuma Teraz poczytam zaległości klepalne, a wam życzę miłego dzionka

Odmeldowuję się na parę godzin Jadę zbierać to, co pozostało po grzybiarzach penetrujących każdy skrawek lasu, w celach uprawiania naszego sportu narodowego Bywajcie wiaro

geolog

Palenie fajek też jest niebezpieczne...więc igram właśnie z ogniem

U mnie też....a się nie chwalę

Czad jest niebezpieczny

armagedon