Mirelka1965

ameba...

Gotowiec jakowyś chodzi mi po głowie Sił brak, a i ochota na stanie przy garach odeszła gdzieś daleko

Amerykanie ZAWSZE maja rację Ale naukowe badania dowiodą prawdy, a Amazonki obalą tę tezę

Nieważne gdzie...ważne, że pukasz

Lepiej nie

Małgośka

Ja też jestem z ciebie dumna...jeszcze parę dni

ale dzisiaj nie dla wszystkich, gdyż poziom mojego zrozumienia dla ludzkich ułomności się wyczerpał...w końcu A na dodatek podniosłam odwłok za wcześnie Jako pani starsza jestem w stanie przedagonalnym po całonocnych tańcach, hulankach i swawolach w Klubie Pod Sceną w Opierze Leśnej Nawet wystąpiłam na scenie rzeczonej Opery, ale.......ale totalnie ciemno było, bo jakiś wstręciuch wyłączył oświetlenie i widownia nie chciała mnie w egipskich ciemnościach podziwiać Czyli jestem kolejnym, zapoznanym talentem...jaka szkoda I naszła mnie pewna refleksja... moim wieku 5 godzin snu, to stanowczo za mało na regenerację i powrotu do stanu używalności publicznej Postanowiłam więc, że będę snuć się, niczym Biała Dama, dzień cały po domu (z krótkimi przerwami na drzemki ) w zwiewnej szacie...czytaj w szlafroku A najbardziej cieszy mnie, że odeśpię co nieco dzisiejszej nocy Czuj duch wiaro i niech ten dzionek mija wam miło

Grzęda czeka

Powitam was i ja A teraz idę odsypiać imprezkę Dobranoc i dzień dobry

wazelina też daje poślizg

Mnie również wywołano do tablicy. Ale, szczerze mówiąc, mam głęboko w odwłoku, co autor elaboratu pochwalnego jednej osoby i opluwający wielu, myśli o mnie. Jeśli komuś tu źle, to po co wracać, i to wielokrotnie? Czy nie jest to forma masochizmu? A może tęsknoty za kimś, lub za czymś? Jak zwał, tak zwał, ale nie rozumiem zupełnie przekazu wypocin pochwalno-karalnych i hejtu w nich zawartych. Natomiast muszę pochwalić tego pana za trud, jaki został włożony w czytanie forum i notowanie kto i co przeciwko osobie "uciśnionej" napisał. Chyba nie takie złe to forum, skoro poświęcono mnóstwo czasu na przeczytanie setek stron i wielu topików "od deski do deski". To nie jest jedyne forum dla opiekunów...jest ich wiele w necie i jeśli komuś na tym jest źle, to zawsze może poszukać swojego miejsca w, bardziej przyjaznym dla tej osoby, wirtualnym świecie. I jeszcze jedna luźna dygresja....tu nikt nikogo na siłę nie trzyma, więc zastanawia mnie fakt, dlaczego niektórzy z uporem maniaka trwają w tak (podobno) niesympatycznym i wrogim mu towarzystwie.

anonim?

Jedź do Tajlandii z pełnym portfelem....a będziesz miała

W tych linkach jest podane, co WOLNO robić pomocom domowym. A skoro nie ma wymienionych kolanówek uciskowych, to znaczy, że nie wolno

Proza życia...jest wredna, bo wzywa w najmniej oczekiwanych momentach Odmeldowuję się na czas jakiś

Ale "szczególarz" z ciebie

Czyli..."szkoła gdyńska" nie jest zła

I już wiem, dlaczego nie ciągnie mnie do Francji

Pisałam wyżej, że też zakładałam. I nie chodzi o to, że nie damy rady. Chodzi o to, że to jest w DE karalne dla osób bez certyfikatu.

Dla zainteresowanych sprawą ( w tym @foczka63) podaję linki: http://beratung-senioren.de/downloads/informationsmaterial/2014/07_Haushaltshilfen_Inforeader.pdf https://www.verbraucherzentrale-rlp.de/sites/default/files/migration_files/media157221A.pdf https://www.pflege.de/altenpflege/behandlungspflege/ Myślę, że osoby zainteresowane i cierpliwe, znajdą to wszystko, co chcą wiedzieć...no w każdym razie lwią część

Nie do końca jest tak, jak napisałeś. Twój brat mógł sam sobie podkolanówki zakładać, może to również robić osoba przeszkolona, czyli taka, która przeszła stosowny "kurs". My pracujemy jako pomoce domowe i nam tego nie wolno, chyba że ktoś taki 'kurs" przeszedł i ma stosowny dokument. Odnośnie leków.....my możemy PODAWAĆ, ale nie rozdzielać i w tym tkwi ta różnica, gdyż podawanie nie jest czynnością medyczną! I jeszcze słówko na temat szkoły...ja jestem z gdyńskiej

Zatem dostosowujesz się do zastanych warunków Widzisz jakie to łatwe?

Przeczytałam. I nie dziwi nic, tylko wqurw jest coraz większy