Mirelka1965

Będzie to, co znajdę w lodówce A dużo znalazłam, aczkolwiek nie w moim guście Nic to...coś zjemy i głodne nie będziemy

Niebyt - odbiciem rzeczywistości w ślepym zwierciadle. Eufemia, 6 stycznia 2012 roku

...i za niego należy pięknie podziękować

...tylko bez wyzwisk, proszę

Brawo...jesteś fantastyczna

Mnie się znudziło po 6 tygodniach Ale niedługo spróbuję powtórzyć moją ulubioną czynność

Dzień dobry wieczór Nie można was spuścić z oczu na jedną dobę...klepiecie jak opętani Ale już veni i vidi...i powoli odrobię zaległości klepalne Moja parodniowa peregrynacja dobiegła końca i melduję się z nowego-starego projektu u Divy Ostatnich parę dni spędziłam ze Wspaniałą Osobą i żałuję, że było to tak krótko Ale, jak to mówią, komu w drogę, temu czas...i nadszedł nie wiedzieć kiedy moment pożegnania Trzeba będzie przywyknąć do picia kawy samemu, do gadania do ściany, do samodzielnego gotowania, o przepysznych śniadaniach i kolacjach w pidżamkach, oraz wędrówkach po W. nie wspomnę Nic to...pocieszam się, że prędzej, czy później znowu trafię TAM A tymczasem lecę czytać pozostałe topiki, a wam życzę miłego wieczoru

apokryf

erudytki

ćmienie

@foczka63 na oba Jednakowoż myślę, że lepiej będzie, by @Maria Jolanta tu nie zajrzała

tłuk

Do pustej głowy nic nie pasuje

Witam was przed południem I skakać nie będę...na razie Ano jestem jeszcze w W. ku uciesze koleżanki mojej Kolorowej Dzisiaj miałam wyruszyć na podbój Hauptstad'u, jednakoż moje autko odmówiło współpracy Myślę, że Koleżanka miała z tym coś wspólnego Nie wiem tylko, czy to jej pobożne życzenia miały moc sprawczą, czy było to celowe działanie Na chwilę obecną czekamy na znajomego, który zna się co nieco na naprawach samochodów i będzie mógł potwierdzić, lub obalić moje podejrzenia I teraz będę skakać, bo jedyny pozytyw jaki znajduję w dniu dzisiejszym jest taki, że z Koleżanką spędzę więcej czasu Życzę wam miłego dzionka z nadzieją, że mój będzie równie miły po diagnozie

Na sofie...na sofie...a reszta się zgadza

My, niczym Rzymianki, robimy jedno i drugie...tylko piórka brak

Ależ ja jestem od przedwczoraj w DE Tylko jutro do pracy startuję...a póki co obijam się...i obżeram w miłym towarzystwie

Tak robimy, aczkolwiek mało czasu nam zostało...czas nie guma, a rano startuję weg

A pieprzyła....sznycelki...i nawet nieźle jej szło

Wg ssaka w ciekawych barwach ten mebel to sofa z funkcją spania

A pewnie....przemoczone nogi mają urok jak cholera

Czy mówimy aby o tym samym meblu?

Aktualnie nie palimy, tylko rozwalamy odwłoki na sofce

Do złego mnie namawiasz i źle życzysz na dokładkę?!

Baum to też Holz...i oba mają coś tam na końcu