Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez bozka
-
O Betty! To my tu celnika mamy! Zastanawiam się dlaczego na lotnisku w Dusseldorfie celnik kazał wyrzucić dziewczynie kawę, zapakowaną orginalnie.
-
Starość i umieranie to też życie.... z kwiatami w doniczkach, z wspólnym spotkaniem u starszej matki...
-
Ja na opiekunowie właśnie najgorzej znoszę tę atmosferę śmierci. Tak określam wycofanie się rodziny do niezbędnego minimum. Już nic nie kupują, nic nie ogarniają....A na tym ostatnim etapie życia też coś potrzeba...
-
Ale potem z rozdenerwowanym seniorem zostajemy my-opiekunki. Rodzina wychodzi. :))) I tu już nic nie zrobimy....
-
@iremaj64 zerkłam na stronę tej firmy i .... nawet w ofertach miesza się pacjent leżący z pacjentką chodzącą. Do małżeństwa za 1200. Wypchaj się z reklamowaniem jakiejś firemki.
- 1017 odpowiedzi
-
- agencja pracy
- opieka dla seniora
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Betty ... czyli zwyczajnie odpuszczają. Godzą się z tym co... jest koleją rzeczy. Rozumiem. Ale wizyta domowa lekarza moim zdaniem by się przydała. Chociaż dla Twojego spokoju. Może jakieś zalecenia. Swoją drogą to może być początek końca.
-
Kurcze! A mnie ostatnio świeże wędliny z Rewe smakowały. Szczególnie przednie salami i boczuś.
-
3-maj się Betty! Antybiotyk osłabia, a dziadek może być uczulony na niego.... Dlaczego rodziny tak niechętnie konsultują swoich seniorów?
-
Ja przyjechałam po opiekunce, która podobno okradła babcię z rodzinnego złota, zaprowadziła do banku, babcia pobrała 800 E, które też zniknęły. Dom był niedosprzątany, z babci się sypał suchy naskórek. Agencja nie obiecywała i nie dała żadnej premii za odbudowanie zaufania rodziny, oraz - co tu dużo mówić - za pracę przy większym obciążeniu psychicznym, bo babcia rozpaczała i rozpaczała. Co ja bym zrobiła, gdyby były kamery... pracowałabym normalnie. Jak by się nie podobało, to bym zmieniała miejsce. Nie da się jednak ukryć, że oko kamery i świadomość, że wielki brat czuwa - jest obciążeniem dla psychiki. W większości miast są setki kamer, podobnie w kinach, galeriach.... Czy o tym myślimy ba co dzień? Moja babcia demencyjna dostała fazy, uciekała z domu, wezwałam syna a ona jemu, że ja dostałam furii i ją biłam. Syn nie uwierzył.... ale w tym przypadku kamera byłaby pomocna i w moim interesie.
-
Ja mam nawracające problemy z zatokami. Zjeżdżałam podziębiona, w samolocie mnie przewiało i w domu leżę z bólem głowy i osłabieniem. Z nadmiaru tlenu @Maria Jolanta miewałam ból głowy z sennością taką wręcz napadową. Przejść powinno po tygodniu. Przerabiałam to w czasie, gdy po tygodniu intensywnej pracy w mieście wracałam na weekend do rodziny w letnim domku w lesie. Ale zmienniczka za mnie przyjechała. Oj mam ochotę poplotkować.... Przyjechała wieczorem. Posiedziałyśmy do 3.00 gadając o dupie Marynie. Rano babcia wstała. A ona leży i nic.... Z nawyku poleciałam, babcię ogarnęłam, ubrałam, a ona się wyleguje i na smartfonie siedzi... Zrobiłam sniadanie (dla niej oczywiście też).Włączyłam pralkę ze swoją pościelą... itd, itp.... a ona siedziała przy stole ze smartfonem, babci odburkiwała.... dementka chciała uciekać... Ło matko, jaja... mnie
-
Witam z Polski Jestem na 2 tygodniowym urlopie. Moja sztella w dniu wyjazdu to było jedno wielkie wariatkowo. Babcia i 4 opiekunki. Wczoraj wylądowałam w Modlinie. Kocham Polskę, bo jest taka nieprzewidywalna i bez sprytu i instynktu przetrwania - daleko nie zajedziesz... Dziś leżę w łóżku, bo wróciłam trochę przeziębiona. Jutro zacznę załatwianie spraw i sprawek. Na weekend może pojedziemy z córką na kajaki.
-
A nie trzeba mieć zameldowania w DE, aby otrzymywać wypłaty emerytury? Tak ktoś mi powiedział, argumentując, że nie warto wchodzić w to bez możliwości fikcyjnego zameldowania w De.
- 1017 odpowiedzi
-
- agencja pracy
- opieka dla seniora
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Maria Jolanta możesz to wytłumaczyć jaśniej? Nie ogarniam tego co tłumaczysz...
-
O co chodzi z tym unikaniem przekazania szteli? Bo ciemna jestem w temacie.... A porąbane zmienniczki to nie tylko Polki. Ja mam tu porąbaną Niemkę, a i Rumunka też postawą przypomina opisywane przez Was zmienniczki. Ja cieszę się słońcem i pięknymi widokami.
-
A ja tu mam opiekunki niemieckie, które przychodzą na godziny, kiedy ja mam pauzy. Jedna z nich to pierwsza opiekunka babci. Przychodziła w dzień i wieczorem szła do siebie. /Nie dawała rady, bo demencja babci postępowała i rodzina zdecydowała się na "Polin". / Niby miła, pomocna, ale .... gul jej staje, że babcia teraz mnie lubi, za mną tęskni... Chore to i niezdrowe. Po pewnym czasie puściły kobiecie też granice, wracam z pauzy a ona po mnie popoprawiała, zaczyna napomkać, że Marianna lubi tak a tak (wcale nie prawda)... Moja demencyjna babcia zdrowo stwierdziła, że ona "wszystko wie najlepiej" i wszędzie łapy wsadza. Wkurwa miałam, bo wiadomo.... praca z demencją to duże obciążenie psychiczne. Ratunek przyszedł sam... Rozbrykana niemiecka opiekunka zaczęła pouczać rodzinę, a najbardziej synka- ordynatorka. Przyszedł i powiedział jej do słuchu. Mnie denerwuje, bo powinna z babcią na spacer wyjść, a ona robi kawę, ciasto i 2 godziny jej pracy mija bez większego trudu. No to sobie ulżyłam....
-
A u mnie rybka pieczona z krokietami ziemniaczanymi i surówką. Plusem tej szteli jest, że ja decyduję co gotuję i kasa nie do przerobienia. Syn tylko pyta, czy mam 200 euro w portfelu. Efekt? Przytyłam, bo kupuje łakocie i obciążona psychicznie babcią - jem za dużo wieczorami! Papieros na Freiabend mi nie wystarcza, więc poprawiam czekoladką, orzeszkami....
-
A wy @Blondi, jolantapl.to kawusię z mleczkiem, czy czarną?
-
Warto sie przygladac roznym sztelom!
bozka odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Fałsz, fasadowość zachowania wobec innych uderza mnie w niemieckiej mentalności. Powinno być przysłowie: Fałszywy jak Niemiec! -
@erika. Wyjeżdżasz .... i dobrze! Sytuacja nie do przyjęcia. A agencja co????
-
Warto sie przygladac roznym sztelom!
bozka odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Ty @Blondi chyba lubisz zmiany i tzw. świeżyznę, czyli nowe miejsca? -
Jak fajnie wstać i odsłuchać fajną muzę od Was, kochani! Ja jeszcze w łóżeczku, bo mój "budzik", czyli pdp, jeszcze śpi. Wstawał w nocy 2 razy. Syn zwiększył dawkę 1 uspokajacza, a wczoraj przywiózł receptę na nowy neuroleptyk. Była niemiecka opiekunka i szybko przywiozła z apteki. Nie no....nie myślcie, że syn sam do apteki się pofatyguje....
-
Warto sie przygladac roznym sztelom!
bozka odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@jolantapl Dokładnie! I można wpaść spod deszczu pod rynnę.... Ale dać po sobie jeździć też nie można! Synek - lekarz po telefonie z agencji, że nie wrócę tutaj, i po akcji niedzielnej babci i jej psychotycznych fochach, zadecydował o zwiększeniu dawki uspokajacza. Babcia siedzi dziś spokojna, marudzi mniej niż zwykle. To raczej nie wpływ leku, ale jak poświrowała to trochę skumulowanych emocji spuściła i .... jest jej lżej. Czasem kryzys, jak burza, oczyszcza atmosferę. -
Ja jeszcze w łóżku, ale zaraz zejdę chyba i kawę sobie zrobię. Babci nie budzę i nic nie robię, bo uznałam, że zmęczona jestem .... i tyle. Za oknem już esienne słońce. Za tydzień będę w drodze na lotnisko.
-
Warto sie przygladac roznym sztelom!
bozka odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Dzięki za serducho @Blondi i za zrozumienie @Serenity. Po dniu pełnym emocji :)))) babcia poszła spać. Kamerka to zbyt wielki luksus w jednym z najbogatszych krajów świata. Moje słowa, że potrzebny babyfon i barierka zabezpieczająca schody - kończą się milczeniem synów. Nie robią nic, bo czekają na miejsce w nowoczesnym Altesheim. Biedaczki nie wiedzą, kiedy się doczekają.... Misiaczki biedne.... Powinni siebie już zapisać w kolejkę, obaj po 50-tce.... Nie wychodzi im opieka nad mamusią, choć kasa w rodzinie jest i młodszy syneczek ma 3 specjalizacje i stołek ordynatora. Choroba mamy ich wyprzedza... Chłopczyki nie nadążają. Moja poprzedniczka podobno okradła babcię z rodzinnej, pamiątkowej biżuterii, zaprowadziła też dementywną babcię do banku. 800 euro, które babcia wypłaciła na twarz (wszyscy ją w tej wsi znają), oczywiście dotąd nikt nie znalazł... -
Warto sie przygladac roznym sztelom!
bozka odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Przegięcia mają na punkcie porządku, punktualności i ta ich fałszywa uprzejmość, fasadowość... i wywala im................demencją i alzheimerem. Taka moja teoria! A swoją drogą .... działo się dziś u mnie na szteli.... Najpierw babcia spała do 12.00, jak wstała to była ze wszystkiego niezadowolona... Za zimne, za gorące.... Spojrzała w garnek na sauerbraten i powiedziała, że jeść nie będzie. Makaronu z sosem serowo-szpinakowym nałożyłam za dużo jej na talerz... A potem zaczęła uciekać i na ulicy wypatrywać, czy jakiś sąsiad się nie nawinie, aby wołać pomocy i prosić o wezwanie policji....Miała pecha, bo niedziela i nikogo ani widu ani słychu... Stan jej się pogarszał a ja nie zamierzałam ganiać za nią i pilnować... zadzwoniłam do syna (ordynator w pobliskim szpitalu, mieszka parę ulic dalej). Przybiegł, bo akurat joggingował się :). Babcia mimo pogłębiającej się demencji przygotowała się koncepcyjnie :))))) Jej wersja była mocna. Biłam ją i wyzywałam. Za tydzień zjeżdżam na urlop. Czy oglądaliście film: Starsza Pani musi zniknąć? Stan psychotyczny na 200 proc. Oj nauczy mnie ta sztela profesjonlizmu.