Skocz do zawartości

Heidi

Społeczność
  • Postów

    7580
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    77
  • Żetony

    620

Treść opublikowana przez Heidi

  1. pod Darmstadt ma dzisiaj być 23 stopnie ciepła, więc zrzucam barchany i w stroju sportowym swoje wdzięki prezentować zamierzam, po ulicach się szlajać i kijami niemieckie chodniki okładać. Taka jestem wredna !!!
  2. Spróbuj, wiec przepis zastosować. Ja właściwości dyni odkryłam w tym roku. I kombinuję jak mogę, bo sponsora mam w markecie. Nie będę sobie doświadceń żałować. Z fizyki byłam słaba, to w kuchni te braki teraz nadrobię
  3. Jak kury nie trafię po drodze, to naleśniki z przepyszną wkładką zrobię. Oto przepis sprawdzony i udany: 1 dynia Hokkaido wielkości 1/2 mojej głowy (tu wiadomo, że każdy ma inny łeb, więc proporcje sam musi dopasować ) , 3 pomarańcze (zaparzone,obrane z białego włókna razem z dynią zmiksowane) skórka w kosteczkę pocięta + 3 łyżki cukru+ 3 łyżki wody w garnku podsmażyć, aby kostki napęczniały+ mus z dyni + ,sok z 1 cytryny+ łyżeczka imbiru + rodzynki zaparzone. Szybkie, pyszne, kolor cudny. Sporo tego w garze siedzi, więc pomysły przyjdą same. A jak nie to łychami wyjadać można !!! Ja nadmiar na tarcie posadziłam, poduszką z mozarelli i śmietany przykryłam i do kawy podałam. Reszta na chleb za dżem robi.
  4. Kurczak solą, papryką i czosnkiem nacierany plus groszek z marchewką. Obiad szybko odwalę, bo w planach mam z kijami pochodzić. Może po drodze jakąś kurę rozjechną trafię , to rosół na jutro sprawię. Szczaw już wokoło wycięłam, został mi czarny bez do opanowania, ale to juz nie na obiad
  5. Reżysera też czas zaprosić coby całą ceremonię dla potomnych uwiecznił. Bareja odpowiednii , bo w Stańczyka komnaty i ciemne kąty światło by puścił, za zasłoną parę zdrajców kochanków odkrył co to urnę lekceważyć śmią. Na pytanie: czy Waćpan pali , tak: ja cały czas palę (się). Kocham ekstremalne sytuacje i ten tekst.
  6. Heidi

    Witamy na forum!

    Marlenko nie łudź się, że kontakt szybko nastąpi. "Kiedyś ktoś zareaguje " ( jak wytrzeźwieje ) . Nie, nie to taki żarcik . Jeszcze raz witaj w klubie i żartuj razem z nami
  7. Heidi

    Witamy na forum!

    Cześć Marlena! Witaj w klubie , też jestem alkoholiczką od 2 lat Nie , nie to taki żarcik . Bądź z nami i baw się w godzinach jakich chcesz. Kiedyś ktoś zareaguje
  8. do 100 piorunów, Staczyńka rolą nie jest plakaty po królestwie rozwieźć. Tęgiej głowy tu potrzeba, coby prym wiodła wśród dworzan królewstwa przyszłego. Król @.... Wielki wsparcie musi mieć przecie. Cieżaru królowania sam nie uniesie. Po Globusa zatem do pomcy posłać trzeba co ma sił niemiara
  9. Wszakże czytam i czytam . Daruj Pani bo nim się obejżałam kompanija już zebrana. Gości czas w nasze progi prosić, urny szykować i kosz na datki zainstalować. Ze strojów mole przegonić , buty podzelować i wełniane majtochy pod kieckę uwiązać coby to szyków wyboru wyborcom nie pokrzyżować. Tabakę zażyć i smrody dworu na zewnątrz przegonić. Czyń Pani swą powinność i zadbaj o oprawę ceremonii bo nowe królowanie nadchodzi
  10. Ciekawe waszmość sprawy podejmujesz ! Zatem czas zacząć jeździć bla,bla car. Może do mnie ktoś obcy zadzwoni, o zdrówko zapyta, może wizytówkę zostawi i do Szwajcarii przeprawi ? Ciekawe miejsce to Opiekunkowo, tu widzę czego oczy wcześniej nie widziały i słyszę czego wcześniej uszy nie słyszały.
  11. @Bettyja też 3mam za was kciuki. Nie !!! za nosy miało być
  12. O... du.. to ja mam tak samo cudną jak nogi . Perspektywa posadzenia jej na 15 godzin nie urzekła mnie, więc zaczęłam węszyć, szukać. Nos mam także przecudnej urody, więc w te pędy pomógł mi odnaleźc rozwiązanie. Usta też mnie często świeżbią, czego dowód już tu niejeden dałam ( choć możliwości posiadają nieogranczone i hamuję się tu czasem), więc na pogaduszki z pracownkiem Lufthansy się wdałam. Wyszło szydło z worka, że przez żadne Fru, fru czy jakieś tam inne pokątne rozwiązania sięgać nie warto, jeno bezpośednio na stronę Lufthansa.com.pl wejśc trzeba i wylukać co komu pasuje. Mąż PoP stwierdził, że ja jakaś pani jestem, wysublimowany sposób podróży mam i z zaszczytami mnie przyjął ( i tak ma być). Do domu weszłam niczym Gwiazda wprost z czerwonego dywanu (bez Oscara w ręce) maszerując w garsonce (nie wymiętej bluzce),paznokcie,makijaż i fryzura nienaganne. DE padły na kolana !!!! Wreszcie pomyślałam (po 70 latach od czasu wojny). Jeśli waszmości interesuje koszt podróży to : 420 PLN w dwie strony !!!. Po co męczyć się 15 godzin ? Oczywiście nie wszystkim to rozwiązanie pasuje, zrozumiałe !! Uważam, że jeżeli Opiekunka ma taka możliwość, powinna z niej skorzystać. Koordynator lub ktoś z rodziny ma obowiązek dostarczyć Opiekunkę do PoP. Koordynator za coś pieniądze bierze , niech popracuje trochę !!! Wymagają od nas prawa jazdy, równie dobrze moga wykazać się własnymi umiejętnościami. Agencje tego rozwiązanie nie stosują z prostego powodu: nikt nie miał takiego życzenia podróżowania . Podróżowanie tym sposobem polecam: prestiżowo, tanio, wygodnie, szybko
  13. Nareszcie jakiś odzew. Znaczy żyją i mają się dobrze . Dobrze, że planeta Ziemia dalej krąży wokół Słońca , a Kopernik to kobieta
  14. O....ch jak tu gwarno !!! Jak w ulu !!! Chyba pokonwersuję sama ze sobą . A więc: wiśta wio !!! łatwo powiedzieć, gorzej zrobić . Gdybym była taka wyrywna to już dawno zgubiłabym swoje buty na spacerze . A tak co ? Te niemieckie buty trzymają się nogi jak ciasto naleśnikowe . Gdybym chciała zamienić je na adidasy to nogi musiałabym odrąbać. Szkoda , śliczne są !. Co prawda rozmiar duży, ale za to dobrze mi się pływa. Odwiedzając znajomych na dłużej butów nie muszę zdejmować, no bo skąd wziąć takie laczki co by na moją nogę pasowały . Wiadomo: dywanu nikt nie potnie, aby przyciąc mi pepegi, więc wolno mi więcej niż innym. I tak ma być !!! Co do mycia dla świeżości: biorę przykład z osób którymi przyszło mi opiekować się. Myją się oni 1 raz na dwa tygodnie, a jaką cerę mają . O...o.... tylko pozazdrościć !! Idę więc w ich ślady, tyle, że po tygodniu zadrapać się idzie. Robię więc to częściej iż PoP , ale cera już nie ta !!! Szkoda. Co do cwałowania: moczę teraz swoje kochane nogi w misce cudnej urody, aby fruwać na wysokości garnków coby cosik znowu coś pysznego mieć siły ugotować .
  15. @hawana wystrugaj sobie dwa kije w lesie i w teren zasuwaj dziewczyno. Nordik wolking uprawiać trzeba, póki jeszcze godziny policyjnej nie wprowadzili, albo zegarków nam nie pozamieniali. Możliwe , że spotka Ciebie przygoda jak naszą królewnę Jolandę co to przez lasy przez pola pędziła jak szalona. Jak spacerki nie pasują , to brzuszki w pokoju rób, albo dziwne miny do lustra, zawsze to jakaś gimnastyka. Czas waolny musi być wykorzystany na maxa. Spocić się trzeba, aby potem cudownej kąpieli zarzyć i jak Śnieżynka się poczuć !!! Zginiesz swojej PoP z pola widzenia, to pomartwi się o Ciebie troszkę tj. bardzo wskazane dla zdrowia wszystkich obecnych co pod tym samym dachem mieszkają . Określ tylko godzinę o której wrócisz i gnaj kłusem, cwałem, albo jak chcesz przed siebie po: witaj przygodo !!!! Heja !!!! Heja !!! Wiśta wio !!!
  16. @Blondi podaj więcej szczegółów o bla bla car. Podejrzewam, że mało która opiekunka sięga po ten rodzaj transportu.Dodaj nam odwagi, bo oszczędności mogą być spore. Ja akurat latam Lufthansą, bo mi tak pasowało. Zamiast 15 godzin jazdy busikiem, jestem na miejscu po 1,5 godzinnej podróży w pełnym komforcie tj. kanapka, soki do wyboru, lampka wina o kolorze na jaki mam focha. Warto spróbować polecieć tym razem nie na miotle . Jak są pytania, chętnie udzielę odpowiedzi dzieląc się z Wami Opiekunkowo.
  17. O...no tak: każde miejsce inne. Zatem podejdź do sprawy z pozytywnym nastawieniem. Schudniesz trochę przez ten krótki czas , organizm podziękuje, bo święta, święta, świeta idą i nadrobisz zapewne niebawem
  18. Królu złoty, aplikuj bo bezkrólewie u nas rozpanosiło się na szerokim tronie. Witaj, witaj w czasoprzetrzeni
  19. @hawana jest fakem, że mało upiec jest trudno. Jednak podzielić na 2 można . Czyli masz tyle ile dasz radę zjeść nawe sama i to w miarę świeże wypieki. Osobiście wykorzystuję tu nadmiar wolnego czasu i wypiekam takie rzeczy, o których w domu tylko śniłam. Poza tym lubię eksperymentować. W tym miejscu , gdzie jestem obecnie mogę sobie na to pozwolić i to robię . Moje poprzednie miejsce to: dostawałam kasę i mogłam kupować w Backerei co tylko chciałam. Jednak głupia jakaś jestem, bo lubię wiedzieć co jem.
  20. @Betty kuruj się, kuruj, bo my tu przedsięwzięcie kroimy srogie. Królewnę Jolandę już mamy i kłopot wielki jednocześnie. Po królu Stasiu Poniatowskim bezkrólewie u nas zapanowało. Króla trzeba wybrać spośród śmiałków wszelakich . Szafot w miedzyczasie już spróchniał, to może w końcu @Łukasz zdecyduje się w królewskie progi wysokie uderzyć i o tron powalczyć. @Mirelka1965 całe zapasy mąki już wyrobiła. Głód nam grozi niebywały. Król @Łukasz niczym Napoleon na podbój świata musi nas zaprowadzić, nowe tereny opanować, dobrobyt do naszych domostw przekierować, znaleźć takie tyczki coby można głowy wysoko nosić i w kolorowe myśli zaopatrzyć się. Każdy król kłopoty świata na swoich barkach dźwiga, więc aplikuj waszmość @Łukaszw końcu na tego króla !!!
  21. @Mirelka1965klonem moim jesteś, to znam Ciebie jak siebie . Rocznikiem się ocierasz o moje szacowne ciało , aż ciary przechodzą .Dojrzała jesteś jak stare wino ze szwajcarskich winnic. Orderów nie zbieramy do szuflady więc , gdzie miejsce dla zakręconych i zasłużonych ? Na leżaczku pewnie chcemy leżeć, wachlowane palmą chcemy być, 12 m-cy w roku w ciepłym kraju leżeć, do złotych rączusi podane chcemy mieć. Czy to tak wiele ? A może zbyt mało ? Trzeba jeszcze nad planami popracować, szkice porobić, umyślnych w teren posłać, trąbami rozgłosić, jak nic echo odpowie, licho nie wchodzi w grę !
  22. też tak myślę! trzeba siły zebrać, lukę poszukać i jak woda w szczelinę się wcisnąć. Myślisz jak ja ( nawet szklankę wody mi podkradłaś ) , dlatego podsyłam z uwilebieniem
  23. A ja jak bąk tłuściutki usiadłam na Szwajcarię i zioram co by tu wykombinować. Prawdopodobnie wcześniej z niej nie zejdę jak nie znajdę rozwiązania. Kiedyś zaaplikowałam do jakiejś agencji co to Szwajcarię oferowali jednak po kontakcie tel. tylko DE zostało. Co tam starych i chorych nie ma ?. Karmią ludzi nadziejami, a ja miodu potrzebuję i to z samego rana.
  24. wypita, dobra była, warto było usiąść na chwilę , to teraz mogę się przywitać z wdzięcznością
  25. Gościu ma nos jak się patrzy, konia białego i dużego

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...