Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Heidi
-
Internet mnie zabiję. Co wpiszę yo mnie wywala. włosy z glowy rwię. Telefon zmienia mi wyrazy. Obłęd jakiś. Nie poszaleje tym razem na forum. Błeeeee .... ledwie mogę czytać wasze wpisy. Kto mnie zrozumie? No kto ? No kto ? Nigdy więcej nie pojadę w miejsce gdzie nie ma mizliwosCi kontaktu z planetą Opiekunowo. Never !!!!!
-
Kurs na zachód kochana. Czyli ok. 4,20.za duże grzechy ksiądz przejmuje hipoteki. My z @Mirelka1965 jesteśmy bezpieczne, bo hipoteka obciążona kredytem.. I kto tu wygrywa mecz pod ambona ?.
-
ta....ak @violka to szpieg z krainy Opiekunkiwo. Myśli ,ze kapelusik na glowe wsadzi to nikt jej nie pozna. Wszędzie jej pełno. W De ,w Pl,w sklepach. Nie ma się gdzie przed nią schować. Nawet za i w sakorupie każdego dobrzy. A wydawałoby się, że poza olejkiem wełny i heklówki nic jarem oka nie zobaczy. Bystra jest jak my wszyscy tu zebrani
-
Ho, ho, ho..... witajcie kochani. Wreszcie moje sanie dowiozły mnie do strony 991. To mi przypomina numer alarmowy . To znaczy juz czas najwyższy klepac rzem z wami.. Często wpadalam tu czytać wasze gryzmoly. Muszę napisać do moderatora, żeby przestał dodawać tu opium. Żaden szpital mnie nie chcial przyjąć na oddział, bo stwierdzili, że na https://opiekunkaradzi.pl prace nad antidotum ciagle trwają. Najlepsze jest to, ze nie znam stąd ludzi osobiście, a tęsknię za nimi jak dzieciak. Opium, opium, wszedzie opium..... w dzien i w nocy: opium, opium.... Cieszę sie, ze was mam. Całusy dla wszystkich opiekunow starych i nowych pozytywnie zakręconych. W kupie siła Ogarnęłam nowe dla mnie miejsce. Jest ok. Na razie ! Nie chce chwalić dnia porzed zachodem słońca. O tym potem
-
ach tam...., no to problem dorzucić 1 łyżę musztardy do całości ? Jak chcą , to będą mieć musztardę . Zresztą ja sama też czasami dorzucam gorczycę i wszystko inne co się nawinie.
-
Profanacja to chodzić w jednym bucie, drugi poleciał w twoją stronę . W co trafiłam ?
-
1.Spiczastą kapustę zrobiłabym jak nasz bigos. Kapusta poszatkowana, boczek wędzony podsmażony, cebulka zeszklona ( może być bez przecieru jednego dnia , a drugiego z przecierem) , sól, pieprz. Finisz
-
to ja teraz właśnie się obraziłam. a masz , a masz....
-
Nie robiłam, ale z filmu wygląda apetycznie. Wigilijny sandacz z warzwami:
-
Wiemy, wiemy, że większa liczba kół i kawa w Warsie spowoduje większy komfort podróży, większe tempo, ale pamiętaj, że jak ten zmechanizowany pojazd nie da rady, to ja jestem w pogotowiu. Jedna komenda: wiśta wio i w mig przyspieszę , parasol ochronny nad główką rozłożę, kocykiem nóżki przykryję, napój piwny do kieszonki wsunę, policzki czerwoną pomadką wysmaruję. Wszystko jak dla celebrytki jak z Hollywood.
-
Dla @violka już podstawiam następny pojazd. Ona diamentów nie dostanie, więc chociaż na czerwono rykszę jej wybarwimy . Święta idą , więc kolor w czas trafiony. A konie poszły już po betonie. Bierzmy transport, który jest dostępny. Bla bla car już zlikwidowany
-
Kto chciałby dostać premię ? Poniżej wklejka z my polacy.pl : W firmach takich jak: Adidas, Coca-Cola, Commerzbank, Deutsche Post, Haribo, Ikea, Porsche, BMW, Deutsche Bahn, Rewe, Tchibo, Tui, Deichmann – premia świąteczna wynosi od 90% do 100% miesięcznego wynagrodzenia. W Amazon wysokość najniższej premii świątecznej wynosi 400 euro. W Burger King i McDonald’s pracownicy mogą liczyć na świąteczną gratyfikację w wysokości od 415 euro do 568 euro. Koncern motoryzacyjny Volkwagen wypłaca pracownikom premię świąteczną w wysokości 1621 euro. Ho, ho, ho !!!!
-
jestem z Tobą. Jeśli diament będzie tak wielki, że go nie udźwigniesz, to zapewne my wszyscy wsadzimy Ciebie do powózki razem z tym diamentem i nosić będziemy wokoło kuli ziemskiej . O nic się nie martw. Bierz jak dają. Nie patrz na "małych " ludzi. Koleżanki same nie widzą kiedy nas lubić: czy w biedzie , czy w dosatku. Zanane mi jest powiedzenie mojego znajomego, który strzlił kiedyś tekstem: cieszę się, że jest ci dobrze, ale nie lepiej jak mi. @jolantapl. ludzi na świecie jest dużo, zawsze można poznawać nowych i to takich, którzy stoją na szczeblu drabiny odpowiednim dla nas. Zawsze warto wspinać się wyżej i wyżej, i wyżej.... do samego nieba. Powózka już podstawiona . Komu w drogę temu czas
-
@jolanapl. Jaka ty nieformalna jestes Dziadek chce jechac z toba do sklepu na zakupy , bo pierścionek z diamentem w promocji jest jako dodatek do kapusty . Problem robisz ,oj tam, oj tam. Z dzentelmenem Masz w końcu do czynienia . A może walizkę chce kupić zeby do niej wskoczyć i eine reise machen zusamen mit du?
-
@jolantapl. coś mi się wydaje, że Twoja polska kuchnia dziadkowi nieziemsko zasmakowała . A fakt, że powiedział po polsku , to w moich oczach też on bardzo zapunktował. Coś mi się wydaje, że on ciebie nie puści na długo. Najlepiej spakuj go do walizki i daj mu możliwość poznać nasz piękny kraj, posmakować pajdę chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym i wszystkie najprostsze i najzdowsze polskie potrawy.
-
Witajcie kochani, dziękuję za kawę w doborowym towarzystwie, prezenty. Ja już duża dziewczynka jestem i list do Mikołaj wystosowałam. Listę życzeń roszczeniowych w załączniku zapodałam.
-
@Blondi niewykwalifikowana fotografko Twoje zdjęcia dech zapierają . @Blondi niepotrzebnie popadłaś w kompleksy. Jesteś naszymi oczami, naszą emisariuszką Opiekunkowa. Okwiecone balkony proszę przenieść na moją posesję. Będę bardzo wdzięczna. I kto powie, że podróżowanie nie sprawia radości, także dzielenie się zdjęciami ? No kto ?
-
@Blondi ależ raj dla moich oczu. Dekoracje, wymyślanie aranżacji to mój konik.Dwaj więcej i więcej i jeszcze....
-
A.... ja mam wolne od gotowania 2 tygodnie i jeszcze jeden tydzień mi został . I...przyznam szczerze całkiem po cichu , że tęsknię już za garami , za wymyślaniem potraw, za smakowaniem, za mlaskaniem, za wywracaniem oczu z lubością, za możliwością dzielenia się moimi wynalazkami z innymi . Jeszcze chwilę, jeszcze trochę i poszalelę. Mam już przydział do wojska, zostalam powołana od 18.12.2017 do 91-latka, ależ ja go utuczę, ależ ja mam szeroko zakrojone plany kulinarne. Modlę się, aby tylko on miał wilczy apetyt. Może ma na imię Wolf ? Byłoby dobrze. Teraz przed obiadem mały toast za to co nas czeka i jest wielką niewiadomą
-
Teraz rozpcznie się komunikacja na wesoło.Spróbuj zapomnieć o języku . Wykorzstajcie tylko mimikę twarzy i wszystkie kończyny. To będą zapewne niezapomniane chwile dla dziadka. Ty masz poczucie humoru, więc dla ciebie to zabawa a nie stres, ale co dziadek przeżyje to kto wie ile lat będzie te 3 dni wspominał . "jur" to pewno początek słowa jeszcze z "Krzyżaków" od Juranda ze Spychowa. On tak półsłówkami strzela, żeby ciebie nie wystraszyć . A "murtel" to pewnie coś z muralami związane jest. Babka wyjechała z domu, to dziadek teraz w nocy sprayami będzie malował . Ja na twoim miejscu w nocy oka ne zmrużyłabym, bo kto wie ? Może rano obudzisz się zielona , albo w paski lub fioletowa będziesz jak Milka ? Uważaj na siebie . Miej oczy i uszy otwarte !!!
-
Witajcie z rana o nieznajome i piękne panie/panowie, dla każdej po 1 ciasteczku na ząbek (jak ktoś jeszcze je ma ) . Miło czytać , że tęsknicie za swoimi rodzinami i domami. Fajnie , że wpadniecie do nich ze sztabkami złota w kieszeni i rozpieścicie swoich bliskich złotymi okruszkami. Ja natomiast wiszę na telefonie i szukam domu w DE, który mnie przygarnie na święta. Może trafię na dom św.Mikołaja ? Lubię pomagać, więc jak trafią w moje ręce super przedmioty , to przygotuję dla was po znajomości wirtualne prezenty. Ja nie potrzebuję wiele, oczekuję tylko ciepłej atmosfery i przespanych nocy. Mam nadzieję, że od 18.12.2017 r. nie zostawicie mnie samej w obcym kraju bez choinki ! Jedna już pojwiła ię w trakcie strojenia, a gdzie reszta lasu ?
-
I.... właśnie bardzo dobrze, że czerpiesz radość z małych rzeczy, bo to one składają się na większą całość. Cieszę się też razem z Tobą z faktu, że czerpiesz radość życia całymi garściami, bo chwila nie trwa wiecznie, a życie właśnie składa się z małych chwil . Ważne jest TU I TERAZ. Nie każdy ma przywilej zobaczyć moment. Umiejętność patrzenia niestety nie każdy posiada , chociaż każdy ma oczy. Nie zwracaj uwagi na klepsydrę, bo łatwo sobie z nią poradzić, wystarczy rozum i odrobina siły, aby na nowo pobudzić chwilę i nowe doświadczenia do plecaka wrzucić Tu na profilu jest wiele silnych osób, i jest mi bardzo przyjemnie to obsewować. Jeszcze przed snem pozdrawiam wszystkich Atlasów i Atlaski (chociaż o Atlaskach w mitologii nikt nie wspominał, a wiemy , że są wśród nas ). Może bogini Atlaska to właśnie dziecko jest ? Boginiom wolno więcej, nawet śmiać się jak dziecko i zęby suszyć od rana do wieczora . Fotka fotką, a przecież każdy wie, że bez kobiety i Atlas straciłby sens życia (niby komu miałby imponować swoją siłą ?)
-
Na naszym stole zawsze nr 1 to zupa z karpia. Samego karpia nikt nie chciał jeść, więc sposobem przemycam to mięso i robię z niego karbinadle z pietruszką. Okazało się, że jest to nr 2, potem nr 3 tj.pierogi, pierogi, pierogi, pierogi.....w każdej postaci. Hit całoroczny to ryba po japońsku, która nigdy nam się nie nudzi. Z ciast, to wszechoobecny mak aromatyzowany rumem połączony ze wszystkim co tylko głowa podpowie. Także obowiązkowo http://www.mojewypieki.com/post/tort-dacquoise-z-orzechami-i-daktylami. Jestem pewna, że gdyby nie było beziaka do dyspozycji rodziny , to rozwód zaraz po świętach pewny. Wolę, więc nie ryzykować i podaję wedle życzeń mojej drugiej połowy
-
Bratanicy pewnie nie zależy, żeby ciotka dożyła 100-tki i jeszcze dłużej. PoP ma tarczycę, ma też tabletki, bratanica dozuje jak umie, no to o co komu chodzi ? Jak jest opcja kontaktu z lekarzem, to zapytałabym go jak dawkować farmaceutyk. Jeśli nie mas dostępu do lekarza, to poczytałabym dokładnie w necie o porach przyjmownia, aby potwerdzić sugestię i podawałabym lek jak należy. Jednak ostateczną decyzję pozostawiłabym bratanicy.
-
Mój sąsiad jest na zdjęciu. Zawsze śmiejemy się z niego latem, bo nie wiadomo czy na pewno z cyrku jakiś zwierzak nie uciekł. Jego odpowiedzi nt. depilacji to: nie depiluję się, bo lubię ciepło , jak wypadnę za burtę w razie topienia będzie mnie za co złapać , w lesie do mnie nikt nie strzeli, bo mam kamuflaż na full , na płocie wisi tabliczka"dobiegam w 3 sekundy" i wcale nie dotyczy to psa , nie lubię przeciągów , owłosienie dostałem w prezncie, a prezenty powinno się szanować . No cóż każdego decyzja co zrobi z tym co ma . Wąs u kobiety to świadectwo jej siły . Od dziś zapuszczam brodę , zima idzie, opału zaoszczędzę , przeciągu nie dostanę itd....