Heidi

Mam zarezerwowaną cysternę mleka na każdy powrót do domu. Na zleceniach ile dobry Bóg pozwoli. Jednak, żebym sama siebie nazwała pijaczką ? O nie.....eeee....e.....e...... Raczej mlekożłopem

kremówki

zło zło lub dobro

To nie kwestia szczęścia. Ja wsiowa dziewczyna jestem. Włóż sobie do butów słomę i też będziesz mogła mleko pić

A widzisz, to wszystko przez to, że ja z nim do stołu nie siadłam, bo mlekiem cały czas się opijam. Ciągle mi jest dobrze w przedszkolu, lat nie liczą, mleczakami każdy przedszkolak świeci , do trzech liczą. I jesteśmy tu szczęśliwi

Nie ma tego tamtego. Przepychanki się zaczynają. Trzeba będzie przestać łokcie smarować kremami i ostrogi sobie hodować. Tu jest jak w dżungli. Kto silniejszy, sprytniejszy, ten pierwszy. Tylko czy @geronimo stanie na wysokości zadania ? Może zapeszy się chłopak i w konfesjonale się schowa ? Mam nadzieję, że zna powiedzenie: "lepiej chłopakom jak robakom" ?

Celowo przynętę rzuciłam w otchłań , bo zbiesił się chłopak nam ostatnio. Wita się codziennie pięknie i nic więcej

Czas na tarasik wyrzucić me smętne ciało, żeby tym razem plecki dopiec. Przód jest jak trzeba, tylko stanika nie ma komu rozpiąć. Może @Knorr ek , @Paolo, albo @geronimo , @Radek 90 ?

@violka, czy poświęcisz mi jeden dzień cały ? Doczekać się nie mogę. To będzie jak w muzeum figur woskowych. Niezapomniane zdjęcie i na zawsze nr 1 w moim albumie

Ja się też przyłożę tylko w nocy niczym negatyw

Ty @Maria Jolanta , rozbrajasz mnie jak minę przeciwpiechotną. Każdy Twój wpis bawi mnie do łez. Prawie zawsze, bo czasem już nie mam czym łzawić. Choć chciałabym się (z ciebie) ponabijać, to nie dajesz powodów. Kocham Ciebie, przyjdzie czas spotkania, to pożrę na miejscu

Ręce mi opadły, uśmiech na twarzy zniknął. Oniemiałam czytając powyższy wpis. Proszę pośmiać się ze mnie jeśli sprawi to komuś przyjemność. Do woli, ile kto chce, aż do bólu żuchwy i brzucha. Mnie cudzy śmiech i radość to nie bolą. Mam duży dystans do siebie, do ludzi, do rzeczywistości. Kto potrafi się śmiać , będzie żył wiecznie, a ja mam taki cel. Własnej fotografii nie wstawię, bo nie chcę Was zabić. Incognito facjaty mi odpowiada.Mój wybór, moje ryzyko. Mam 50+, czas ucieka, nie mam czasu na czekanie. Do startu Gotowi: Hop

a mi same szparagi wystarczą, i też jest gites . Do tej pory nie było mi dan jeść w DE szparagów, biorę co jest

U mnie Kartofelnsalat i Puten ze śliwką od wczoraj i szparagi. PoP mówi mi , że żadnych śliwek nie je. Pokroiłam drobniutko już wczoraj, wymieszałam z zaciągniętym sosem i... Wciągnęła jak odkurzacz. Pytała: dałaś śliwki? A ja na to nie.... nie chciałaś przecież . Stwierdziła: fantastyczny smak , pierwszy raz takie coś jadła. Szparagi zielone nie są dobre, to jest dla chłopów, my jemy tylko białe . Trzeba będzie się zastosować do życzeń Dzisiaj tenże sos z brukselką dla odmiany

Cześć @Mycha, co u Ciebie z rana ?

Tak , pewnie, że potrafię . Ostatnio , kiedy byłam w domu futryny się obluzowały, żyrandol spadł, kapcie pogubiłam w locie , a na końcu pożarłam gada

Droczy się z nami, znaczy wie jak podkręcić armatosferę

i .....jeszcze wiatrak w łóżku zrobić.

Co tam dzisiaj koleżaneczki pichcą na obiadek ? Wyginają się, czy nie ?

ale tak w jednym momencie ? No.. tak, sowa jest, szyja się kręci na wszystkie strony świata, oczy wkoło latają. Jedno oko na Maroko, drugie na Krym

jest ok, tylko gdyby nie ten zez

Teraz zamiast w DE kasę do siebie przygarynać, do Częstochowy na kolanach będzie trzeba się posuwać

Nie.... ona już skasowała zdjątko !!!!!!!!! .Miała być na naszym opiekunkowym sztandarze umieszczona , co teraz będzie ?

Nie, nie , już się oswoiliśmy. Zostań proszę jako wyjątek od reguły. Muszę do moderatora napisać, żeby w regulaminie dodał wpis, że przed 50-tką umieszczanie zdjęć własnej facjaty jest zabronione . Tak, wiesz... dla dobrego samopoczucia osób z latami/kompleksami .