ania39

Ja mam całkiem inny plan: między 9:00 a 10:00 pobudka,mycie ściereczką,kremowanie ubieranie 10:15 śniadanie do 11:00 ogarnianie domu po nocy,mycie łazienki 11:15 spacer do około 12 od 12 do 13 przygotowanie i spozycie obiadu od 13 do 16 przerwa od pracy około 16:15 spacer do 17:00 17:00 kawa lub herbata do 19:30 czas wolny 19:40 kolacja do 20:30 tv po 20:30 czas nocny do 8:30 rano dnia nastepnego

Tez uważam,że to nie chytrość,a chęć posiadania jak najwięcej na koncie... Tak są wychowywani od kołyski i nic nie zrobimy...Jak chcemy pracować jako opiekunki,to niestety,trzeba być cierpliwym i cichym i nie raz zaciskać zęby i język,aby za dużo nie dyskutować i nie szarpać sobie nerwów...

Wszystkie wyjazdy przez firmy trwają najkrócej 2 miesiące i przy takich turnusach jest zwrot za podróż 100 % ( tzn do miejsca pracy i potem powrót do domu ),najlepiej uzgodnić,że zwrot kosztów podróży dostaje się na konto przed wyjazdem (można przecież bilet wykupić otwarty ) lub zwrot kasy do ręki od rodziny dnia przyjazdu do pracy... Rok temu całe 5 miesięcy pracowałam na tzw skoczka na krótkie terminy i nie raz nie zwrócono mi za pełny bilet kasy i co mogę zrobić ? Nic,bo takie dupowate mamy zapisy w umowie,więcej niż 80 % przeciw opiekunce niż na jej korzyść...

Wiem,ale nie wiedziałam,że po 4 miesiącach nie można doładować telefonu i kupiłam za 10€ kod doładowujący a przy próbie zasilenia konta dowiedziałam się,że moja karta SIM jest aktywna tylko dla rozmów przychodzących,bo nie ładowałam jej przez ostatnie 90 dni... Dlatego mam kod do niemieckiej Lebary za 10 € . [ Data: 18-04-2015, 15:13 ] Kod już oddany innej koleżance.

Witajcie,może ktoś jest w potrzebie,mam kupioną kartę doładowującą do sieci Lebara,chętnie odstąpię,za taką samą wartość do sieci e+ (e plus )... Wartość kodu to 10€.

Zainwestuj w mieszkanie,lokal jakiś można nabyć i wynająć..

Jestem w Berlinie u dziadka znanego w świecie sportu nie tylko w De,wyobraźcie sobie,że zasugerowałam córce,aby ona ugotowała obiad w poniedziałek,ja robiłam w niedzielę,powiedziała,że nie zrobi... Ja dostałam wolny dzień poniedziałek po śniadaniu a oni jedli rozmrożoną zupę nie wiem czy nie starą sprzed 3 lat... Postawiłam się tu trochę,bo nawiedza mnie dziadzia córka co 2 dzień,aby tu się stołować......Koniec z dobrym...

...a mnie zaraziła córka Seniora,sama ma zapalenie płuc albo coś podobnego,przychodzi tu prawie co dzień i roznosi zarazki po całym domu,także mnie dopadło też,już nie mogę od 3 dni czuję się fatalnie,oczy palą,nos mnie piecze itd itd... Pomaga mi gorąca kąpiel wieczorem...

One są takie same jak noże klasyczne,tylko mają ceramiczne ostrze,co znaczy,że nigdy się nie tępią i są bardzo ostre...Nie jest źle,ja mam już jeden komplet i przyznam,że delikatnie się z nimi obchodzę,ale nie do przesady... Kroją nawet mrożone rzeczy,trzeba tylko pamiętać,aby po użyciu taki nóż umyć i włożyć do pudełka lub pokrowca ochronnego.

Ja mam Windows 8.1 i laptop mi śmigał od samego początku na Windows 8.0 a potem sobie zrobił aktualizację i dalej działa nie nagannie.

Nie,nie,to nie ten dziadek... Mój dziadek twierdzi,że chce spać do 10 lub 11 a o 8:40 jak mu daję tabletkę i magnez to już siedzi na krześle w pokoju pracy...Mi to osobiście nie przeszkadza,robię wszystko zgodnie z planem i się nie przemęczam... Jedyny mankament to w pokoju opiekunek brak telewizora :cry:

Tak, jestem 1-wszy raz i pierwsza opiekunka u dziadka.

Skąd ja to znam :) Tutaj się pomylił człowiek,co targa wodę do picia i przyniósł wodę mineralną naturalną 3 zgrzewki,ja lubię gazowaną i soki pomarańczowy i jabłkowy. Nie brakuje tutaj niczego do picia. Herbat do wyboru do koloru.

Najbardziej jestem zadowolona z zakupu noży ceramicznych przecenionych na 9,99 €... Kiedyś sobie jeden komplet kupiłam i są super,fakt,że tanie nie gra z jakością,bo naprawdę teraz tylko tych ceramicznych używam już dobry rok i nic się nie dzieje,trzeba tylko bardzo na nie uważać,wiadomo.

Ja jestem 10 dni,już 4 razy zrobiono mi zakupy, córka dziadka je robi,zgodnie z tym co napisane na kartce,jak nie kupi wszystkiego to się tłumaczy ;) na razie nie mogę narzekać,pewnie dobre 100€ już dawno przekroczyłam...

Mam zawsze ze sobą USB stick z Aldi za 16 € śmigam cały miesiąc. Teraz rodzina niby już dzwoniła i się przymierza założyć łącze internetowe w domu...wiecie,jakie jest tłumaczenie ? - osobie po 80 czy 90 internet nie jest potrzebny :cry:

Zaszalałam dziś w Centrum Zehlendorf i kupiłam sobie do butów bawełniane koszulki co jedna to piękniejsza,a najładniejszą kupiłam białą elastyczno-bawełnianą bluzeczkę z wstawką w wytłaczane białe kwiaty,dla mnie cudna,koszt 9,99€..

Ja mam dużo planów,nie marzeń... Plany realizuję,każdego roku coś...Też jak koleżanka mam plan zobaczyć Australię,taki tour wzdłuż wybrzeża i rafę koralową zobaczyć (nie umiem pływać,ale ponoć nie trzeba umieć ),z tych przyziemnych to chcę małe mieszkanko we Wrocławiu mieć =D,tak po cichu to wam powiem :),reszty nie powiem =D...

Eintopf dla mnie to danie jednogarnkowe,ale różne mogą być,to po prostu zupa już z jakąś wkładką mięsną ale nie koniecznie,tutaj eintopf odnosi się do zwykłych zup świerzych gotowanych samemu... W sklepach jest tego od cholery,duża puszka chyba 700ml kosztuje 2€... Dziadek też je tylko takie własnie zupy przez cały tydzień...ryb nie,mięsa nie,sałaty zielonej nie... Ja gotuję dla siebie coś innego niż je on.

Dziadek,którym się opiekuje ma trochę zwichrowany rytm dnia,śpi po obiedzie nawet do 17,potem długo ogląda tv,ma sky i śledzi piłkę nożną,tyle dobrego,że ja po 21 mam fajrant i mnie nie obchodzi co robi potem... Rano niby miał spać do 10 a nawet 11,ale coś mu to nie wychodzi,buszuje już od 8 rano często. Obserwuję na razie,ja tu u niego świeżynka jestem...

Wiecie jaki my mamy problem z polskimi agencjami ? wg mnie jest ich tak wiele i oszukują w skali miesiąca kilka opiekunek każda agencja,nie jest potem łatwo znaleźć inne Panie chcące się sądzić o swoje... Ale trzeba jedną odważną i wtedy agencje zrozumieją,że my nie kury domowe a raczej te co im złote jajka gwarantują każdego miesiąca.

Zakupiłam żółte jak słońce balerinki z kokardą, czarne z bordową otoczką, turkusowe ze złotą lamówką i chabrowe...

Przy takich chorobach jak Demencja i Alzheimer nie powinno się zmieniać otoczenia chorego,a tym samym nic nie przestawiać,bo ci ludzie pamiętają taki układ w szafkach jak sami mieli w czasie świetności mózgu.

I z innych forum wiem,że takie pijaczki non stop mają pracę...Czujecie to ?

No,co wtorek grają w karty,wczoraj w domu się przyglądałam grze,wydaje się proste jak z boku się siedzi.. Ja się cieszę,bo nie zawsze miałam możliwość wyjść wieczorem...Dużo zależy od rodziny i stanu pdp. Tutaj to raczej jestem do towarzystwa niż opieki,bo mój pdp jest 88 letnim Panem samodzielnym...