Maria Jolanta

Jak to jak ? Co się wleje to od razu się wyleje.

Uderzy to nas po kieszeni ale to dobry pomysł. Jak myślę że kierowca czasem po kilkunastogodzinnej jeździe odpoczywa 4-5 godzin i znów rusza w długą trasę to jest po prostu niebezpieczne. Firmy na pewno rozwiążą ten problem po swojemu czyli najtaniej. Kierowcy będą nocować gdzieś w połowie drogi i zmieniać się w Niemczech. Wtedy busiarnie nie stracą tyle ile by straciły dając obsadę dwóch kierowców. Zresztą na granicy często bywa że kierowcy się zmieniają, ci powracający jadą do domu a po Polsce rozwożą nas nowi, wypoczęci. Będzie o jedną zmianę kierowcy więcej.

I jak tu wierzyć opiekunkom. Kłamią jak z nut.

Proszę uprzejmie.

W ten poniedziałek jest Rosenmontag. Wątpię by na tej wsi była jakaś impreza ale jak ktoś przebywa bliżej cywilizacji to polecam. Rok temu widziałam zabawę tego dnia. Może niewielką ale i tak było fajnie. Mam nadzieję że ktoś będzie na większej imprezie i porobi trochę zdjęć.

A taki oto obrazek znalazłam to wkleję. A co !

Też mi się marzył taki kombajn i kupiłam sobie. Używany jest zazwyczaj co kilka miesięcy. Szkoda kasy i miejsca.

Niestety, jest mocno rozkojarzona i bardzo aktywna. Chodzi, szuka, przestawia, pakuje do torebek różne rzeczy łącznie z jedzeniem. Już pół godziny po posiłku chce jeść. Jej pamięć krótkotrwała prawie nie istnieje. Czasem się zafiksuje na coś to pamięta przez kilka godzin ale to jeszcze bardziej męczące. Chyba pora zmienić miejsce, choć dobrze mi tu było ale nawet pauzy nie szanuje bo sama nie podsypia a w tym czasie jest bardzo aktywna. Moje pauzy właściwie nie istnieją od kilku tygodni. Rozmawiałam z synem o przedszkolu ale nie wiem czy nawet jak załatwi to przyjadę. Ale przynajmniej następnej opiekunce będzie trochę lżej...

Szydełkuję ale to niewiele pomaga bo kilkanaście razy w ciągu kwadransa pyta co robię i czy już kończę i mam jej pokazać jak to wygląda. I tak w kółko. na szczęście popołudniami się wycisza i wcześnie chodzi spać.

@NNNdanuta na szczęście 12 kwietnia lecę na urlop. Co prawda tylko tydzień ale zawsze coś. Zmęczona jestem, naprawdę zmęczona. I to nie fizycznie ale psychicznie. A było tak pięknie, niestety to se ne wrati. Wczorajszy dzień był upiorny, dzisiaj w sumie lepiej ale nie wiem jak będzie jutro. Staram się wyłączać ale nie zawsze mi się to udaje bo niestety większość tego co mówi adresuje do mnie i muszę odpowiadać.

Jak widzę to sporo osób już wraca do domciu albo już albo w niedługim czasie. Tym smutniej mi na sercu bo ja "kibluję" jeszcze ponad miesiąc. Na dodatek Kasieńka się psuje, coraz trudniej się robi i nie wiem czy wrócę tutaj jeszcze....

Spotkałam się dzisiaj z inną opiekunką. Pochodzi z Łotwy i za nieduże pieniądze ma do opieki dwie osoby. Ale kobieta jest niesamowita. Ma 68 lat a tyle energii w sobie że poczułam się przy niej staro. Dzisiaj jest zimno a ona przyszła w krótkim rękawku i kurteczce i to wcale nie zimowej. Już się nie będę dziwiła że jeżdżą do pracy w opiece osoby nawet po 70-tce bo jeśli są choć w połowie do niej podobne to dadzą radę ! Pracuje po pół roku, miesiąc przerwy i znów do pracy.

Myśl o sobie przede wszystkim, z siostrą możesz jeszcze raz pojechać i się przekonacie czy to robota dla niej czy ma szukać czegoś innego.

Ja też nie wierzyłam ale kilka razy zdarzyło mi się że jak zasypiałam to sama siebie usłyszałam. To dopiero jest sztuka.

@Magdzie nie pomagaj mu, ma zajęcie a to ważne dla niego. I dla Ciebie.

Dlaczego nikt mi wczoraj tego nie powiedział... Zjadłabym co najmniej kilogram pączków.

Witam skoro świt. Nie wiem co mnie obudziło bo na pewno nie budzić. Obstawiam rozdarte ptaszyska za oknem. Jazgoczą jak szalone. Nie lubię ich dzisiaj bo sama zostałam rannym ptaszkiem.

Same mądre opiekunki tutaj.

Właśnie dostałam na mail informację że w dniach 29-30 lutego forum będzie nieczynne.

Zasugerowała mnie Afryka na kotlety siekane. Ja robię inaczej. Pokroiłam drobniutko pierś z kurczaka, dodałam łyżkę mąki, jajo, sól,pieprz,papryka i cztery łyżki kukurydzy. Nakładałam łyżką i smażyłam na złoty kolor. To dobry sposób jak mięska jest za mało dla wszystkich. W ten sposób mamy z jednej piersi obiadek na dwa dni.

Też tak mam. Moje słowo ma dla mnie sporą wartość dlatego je szanuję. Cieszę się że wszystko udało się pozytywnie załatwić. Teraz już zostaw ten temat i patrz w przyszłość.

Wróciłam z koncertu. Kto może to niech się też wybierze, koniec maja do pierwszego czerwca Andre Rieu da trzy koncerty w Polsce. Kurczaczek, jak fajnie było. Siedziałam wysoko i nie było jak nawet wstać więc nie pobalowałam ale za to w drodze powrotnej sobie ponuciłam i szłam tanecznym krokiem. Nie ja jedna. Nakręciłam filmików od groma, jutro zobaczę czy mi coś z tego wyszło bo z komórki umiem tylko dzwonić a i to nie zawsze. Jestem szczęśliwa. Dobranoc

Jak najszybciej dzwoń do tej firmy i powiedz że rodzinie zależy byś wróciła i dopasują się do Twoich terminów, że to dobre miejsce. Przeproś i powiedz żeby nowa agencja miała Cię w pamięci.

Spryciula. Prawie wszyscy teraz w pracy.