Maria Jolanta

W Heimie często są osoby które mają mieszkania w centrum miasta. Rodzina/opiekunowie je wynajmują i z tych pieniędzy dopłacają do pobytu w Heimie. A kto wynajmie domek na wsi albo na obrzeżach miasta ? I ceny też pewnie inne.

Zawód jak zawód. Jeśli ktoś go wykonuje to zazwyczaj jest to jego wybór. Czasem z przymusu a czasem z przypadku. Nie sądzę by był tu ktoś komu od dzieciństwa marzyło się pracować poza domem, w obcym kraju, w obcym domu i ze ludźmi starymi którym często trzeba podcierac i myć tyłki. Stąd dupomyjec. I nie ma co się obrażać skoro czasem nasza praca na tym polega. Lecz większość z nas nie jest nieszczęśliwa z tego powodu. Jest sporo rzeczy na które można narzekać bo jak napisałam wyżej ta praca wymaga wielu wyrzeczeń a czasem trafia się lepiej ale również gorzej. Tak bywa. Wielu z nas również ma wyższe wykształcenie ale to nie jest ani powodem do chwały ani powodem do wstydu. Taki mało efektowny zawód teraz wykonujemy i to tyle w temacie.

Nic dodać i nic ująć. Podpisuję się pod tym.

@LACH kozy pasące się na kolczastych drzewkach arganowych widziałam. Ale tym to chyba palma odbiła

Dokładnie tak jak napisałaś. Jeśli odpracujesz kurs za dużo niższą stawkę to nie musisz płacić. Tylko gdzie tu darmowy kurs ? Jeśli pojedziesz z innej agencji to od ręki dostaniesz 200-300 EUR miesięcznie więcej.

Na laptopie nie pracowałam ale na niemieckim komputerze już tak. I tylko przestawienie tych liter mi na początku przeszkadzało. Potem się przedstawiłam.

@Basiaim a co ci przeszkadza niemiecka klawiatura ? Tylko Y i Z są przestawione. Łatwo się przyzwyczaić. A polskie znaki łatwo jest zainstalować, sporo tego w internecie jest.

Mam trzy koty w tym jeden Brytyjczyk i dwa dachowce. I to właśnie dachowiec - Bunia wita mnie w progu. Nie wiem skąd ona wie że ktoś wraca do domu bo staje przed drzwiami i czeka. Na domofon też reaguje i czeka przed drzwiami. Ale w domu ignoruje wszystkich jeśli jest moja wnuczka Paulinka. Innych zauważa łaskawie jeśli nie ma Paulinki.

Wypunktuj to co jest naruszeniem twoich praw. Czyli brak pauzy, dnia wolnego, złe warunki mieszkaniowe. Niech wiedzą że nie można opiekunek tak traktować. Jeśli opis stanu podopiecznego się nie zgadza to też napisz.

@Dodzisława mina jak nic. Agencja do odstrzału skoro wiedząc o braku pauzy czy dnia wolnego wysyła w takie miejsce opiekunkę. Zdarzało mi się nie mieć dnia wolnego ale nigdy nie zdarzyło mi się nie mieć 2-3 godzin pauzy !

Jeszcze kilka dni wolności i pora wyruszać znów do pracy. Udaję że nie myślę i tym.

Jak ja nie lubię gdy telefon podmienia mi wyrazy.

Mnie nie ma bo mam dwójkę dzieciaków od poniedziałku na karku. Prawdę mówiąc to przyznaje że podziemiem moja córkę że to ogarnia i to pracując. Musi wstać o piątej by zdążyć rozwieźć a popołudniami często jeszcze z Piotrusiem na dodatkowe zajęcia trzeba jeździć.

Nieźle, nieźle. Coś ty wyczyniał zebrana bubę masz ?

@ABC ciesze się że cię widzę

Ja już chyba chcę z powrotem do pracy. Kocham moje wnuki ale ogarnąć zawożenie do szkoły i przedszkola ( daleko ) i dodatkowe zajęcia popołudniami, bajki, lekcje i humory to za wiele dla mnie. Zaczynam wyczekiwać na powrót córki w piątek. Jeszcze cztery dni. Cztery. Wytrzymam. Chyba.

Pomaga ale na krótko. Przetestowane w sytuacjach kryzysowych.

Ja też z Wrocławia i akurat jestem w domu.

@sayonara 52 z tym odpustem Bożym to już przegięłaś. Nie lubię fanatyzmu. Żadnego. A taki który życzy innym śmierci jest..... Za bardzo cię lubię by napisać coś jeszcze.

Ale po co ? Po kiego diabła nam nosić maski ? Chodzi o ten wirus ? Musiałabym się chyba z koniem na rozum zamienić. Jeśli każą mi w pracy nosić to będę nosiła ale dobrowolnie i jeszcze za to płacić ?

Aż takiego paskudnego ryjka to ja nie mam

@LACH raczej gołąbeczki sobie pogruchaly.

Tydzień urlopu mam i zaraz potem do pracy.

Niestety. Już mają dla mnie nowa robotę. A liczyłam na to że posiedzę trochę dłużej w domku Szczęśliwcy czekają na nowe miejsce pracy nawet miesiąc.

A ja dzisiaj do domu jadę. I gdyby nie ta droga to bym była szczęśliwsza. Myk i w domu. Teleporter by się przydał albo świstoklik.