Maria Jolanta

Nie wiem co powiedzieć poz tym że koleżanka działa łagodnie mówiąc bardzo brzydko. Ubrania musisz zabrać więc musisz pojechać ale skoro to na czarno więc możesz wrócić po 2 tygodniach i niech się "koleżanka" martwi o zmienniczkę. Ja chyba nie chciałabym mieć jej w gronie znajomych. Teraz zadziałała niezgodnie z etyką więc nie wiesz co wymyśli później.

Z zasady nie wypowiadam się na drażliwe tematy czyli nic co trąci polityką lub religią.

Poszłam na łatwiznę, obłożyłam kapustą kiszoną i wsadziłam do piekarnika. Lubię taką karkówkę a babci i tak wszystko smakuje. Długo zastanawiałam się czy ma swoje zęby bo bez problemu zajada orzeszki czy obgryza kosteczki. Ma. Te trzecie.

zrobiona, śniadanko zjedzone, pora zacząć nowy dzień. Wczoraj niebo obiecywało deszcz a dzisiaj już nawet nie obiecuje. Damy radę ale trawnik to już masakra ! Żółty kompletnie. Nie mam pojęcia co na obiad, rozmrażam karkówkę i będę myślała, mam czas.

Mnie tam nic nie przeszkadza, często tańczę sobie, wczoraj próbowałam namówić podopieczną na tańce ale tylko się śmiała. Może i ze mnie ale co sobie potańczyłam to moje.

Jaaa ???? Poproś kogoś w spodniach.

Córka mi na FB napisała że stała się tragedia. Skończyły się pierogi w zamrażalniku. Jak wrócę to muszę narobić więcej.

No wywiało, zawiało, urlopują się, wczasują, latają kukutyźniakiem, jeżdżą, chodzą i objadają się smakołykami. My popilnujemy forum żeby nikt nic nie pisał.

Jolka pewnie się łikenduje.....

Dzisiaj nici z leżakowania, słoneczka nie ma

Nie gadaj !!! Zamienię się i to bardzo chętnie. Albo zabierz mnie z sobą.

Wstawać leniuszki. Dla Was. I nie myślcie sobie że jak niedziela to nie trzeba pracować. Tylko ja będę miała za kilka godzin wolne.

Pewnie chodzi o osoby zatrudnione przez niemieckie firmy, może w domach opieki ?

Kolekcja plażowa Lato 2017 "Zwiewny Zygmunt"

Jakoś mnie wzięło na słuchanie Budki....

Gdzie ta Jolka ? No gdzie ????

Stopy Ci widać.

Świetny utwór, choć to nie Rysiek ale łapie za .

Dziń Dybry. Gość Aga ma rację, u mnie w soboty wielkie sprzątanie całego domu. Niespecjalnie to uznaję bo wolę sprzątać i pucować etapami a nie na hurra, ale tradycja to tradycja. Babuszka w soboty zmyka do ogrodu i czeka aż odkurzacz przestanie buczeć a podłogi wyschną. Czyli do obiadu co najmniej. Idę zrobić i wypić. Dzień wstał piękny i choć znów zapowiada się upał to teraz przyjemny chłodek po nocy panuje. Miłego wochenende. U mnie będzie miły szczególnie jutro bo córka wyjechała na urlop i zostawiła mi rower. To sobie pozwiedzam dalszą okolicę i zobaczę coś więcej niż cmentarz i Lidla. Motto na dziś :

Przez cztery godziny to ja bym połowę menu zjadła.

Ja na pewno będę bardziej normalna bo u mnie dzisiaj "tylko" 31 stopni w cieniu.

Komentarz zbędny.

A takie byłoby dietetyczne.

"Jesteś w ukrytej kamerze. Ochrony"

Jeszcze się okaże że to dobry pomysł na własny biznes. "Jestem tutaj - A może tam ?" "Pożycz kasy - Nie oddam "