Maria Jolanta

Do mnie w domu to tylko koty się przytulają a i to pod warunkiem że nie ma nikogo innego w domu. Tutaj w nocy przytulił się do mnie komar, właśnie czuję jak swędzi. Na szczęście są jeszcze Teletubisie.

Śniadanko zrobione ale czekamy na podanie insuliny. Dzionek niby zapowiada się ładnie choć chłodno ale zapowiadają znów deszcz. I jak my wypróbujemy nowego Mercedesa ? Ja jeszcze trzy tygodnie. No i dobrze bo się leniłam , nie leżakowałam i za mało jestem opalona. Miłego dzionka. Chyba środa ? Gubię się w De z tymi dniami tygodnia. Wszystkie jednakowe tylko niedziela inna.

Babuszka dostała dzisiaj rollstuhl i się bardzo cieszy. Co prawda jest chodząca i będzie przy nim chodziła ale jak się zmęczy to może usiąść i będzie można ją zawieźć z powrotem do domciu. Dba o siebie, codziennie ćwiczy i pedałuje na takim mini-rowerku. Niestety wiek....

Aż zapachniało Witaj.

Nie masz umowy to nic Cię nie wiąże ale firmy też nic nie wiąże więc nie dostaniesz nic za te dwa dni pracy.

Jesteś zarejestrowana jako ubezpieczona bo firma Cię nie wyrejestrowała ale masz "zerowe" składki za ten okres bo masz "zerowe" wynagrodzenie. Umowa trwa ale nie masz opłaconych składek ZUS, to są dwie różne sprawy.

Nie. Nie zarabiasz - nie masz składek bo je odprowadza się wyłącznie od wynagrodzenia. Do lekarza możesz iść nawet 30 dni po ostatnim okresie składkowym bo o tyle masz automatycznie przedłużone ubezpieczenie zdrowotne.

Nie, składki ZUS są odprowadzane od wynagrodzenia ( a w przypadku opieki tylko od części wynagrodzenia ) za czas kiedy nie pracujesz, nie masz wynagrodzenia i nie masz składek ZUS. Możesz jeździć jako "skoczek" czyli dwa miesiące, mała przerwa i kolejne dwa miesiące w innym miejscu.

Deszcz deszcz, deszcz i tylko 21 stopni. Rano pobiegałam z wiaderkami przelewając wodę z przepełnionej beczki na deszczówkę. Dalej pada więc pewnie niedługo znów będę biegała z wiaderkami. Tylko gdzie ja tą wodę przeleję ???? Ciemno jakby to był wieczór.

Umowa zlecenie - bo niski ZUS, poza tym jeździmy często w systemie 2 miesiące pracy, 2 miesiące wolnego. Niektóre firmy oferują umowy o pracę ale to wyjątki i wiąże się to z nieczęstymi odwiedzinami w kraju. Jeśli masz umowę zlecenia z polską firmą to na pewno rozliczasz się w PL. Sprawdzone firmy ? Różnie, lepiej wybierz jakąś firmę, albo 2-3 i szukaj informacji na ich temat. Ja w sumie nie wybierałam firmy, pojechałam z nieznanej firmy na nowe, niesprawdzone miejsce i zarówno firma jak i miejsce okazały się być w porządku. A firma znajduje się na tzw. czarnej liście na Facebooku. Więc ciężko coś doradzić. Jednym dana firma pasuje, innym nie. Moja przynajmniej nie kłamie i dane jakie podaje są prawdziwe. Gdyby lepiej płacili to byłoby idealnie.

Wejdź na stronę główną, poszukaj napisu na niebieskim tle "Aplikuj do wielu agencji" i wypełnij multiformularz, może coś się znajdzie ? No i już teraz, zaraz, natychmiast ucz się niemieckiego.

Jak wszyscy to wszyscy, ja też idę lulać.

Mamy bułeczki. Było 18 ale się troszkę zbyło. Nie, no żarcia jest masa, ale jak piszę masło to zawsze dostawałam 2-3 kostki a teraz 1. Jak mąka to duże opakowanie 5 kg a nie 1 kg. Mam mnóstwo wędliny, mięsa i ryb. A zakupy robią raz w tygodniu i przez tyle lat ani razu opiekunki nie zabrali do sklepu bo po co ? Jeszcze będzie chciała coś lepszego niż najtańsze ? Tutaj mimo tych nieporozumień z zaopatrzeniem to i tak jem lepiej a na pewno smaczniej niż poprzednio gdzie kupowało się mięsko i rzeźnika ale jadło albo gotowce albo wiecznie to samo. Nie miałam limitu na wydatki ale np. w niedzielę na kolację był rarytasik - buły z Mc'Donalda !

Powinna mieć kłopoty ! To kompletny brak odpowiedzialności.

Robi zakupy, napisałam "chleb" to kupiła. Nie ma tragedii, jest pyszny chlebek chrupki który obie lubimy ale te 9 kromek chleba mnie rozwaliło. Teraz robi zakupy inna córka ( tamta wyjechała na wakacje ) i chyba nie za bardzo myśli bo nakupiła mięsa jak głupia a inne rzeczy kupuje dosłownie odrobinkę, jakby to miało być na 2-3 dni a nie na tydzień. Mam mało masła, mało chleba, już prawie wcale mąki, w ogóle żadnego sera, a jak chciałam jogurt to kupiła 10, ale smakowych więc do kucharzenia się nie nadają. Na szczęście za tydzień wraca tamta córka i znów będzie normalnie.

Jakaś niezbyt normalna czy co ????? To by mnie nie tylko wkurzyło, byłabym wściekła ! Jak można się pogniewać i zostawić podopieczną bez opieki ????

@jolantapl. dawaj przepisik, uwielbiam rogaliki i bułeczki a tutaj tylko chleb kupują. Teraz córka pobiła rekord - 9 kromek chleba na 2 osoby na tydzień !

Robiłam z tego przepisu i są naprawdę puszyste i dobre. http://www.mojewypieki.com/post/bardzo-puszyste-buleczki Jak ktoś nie robił bułeczek to jak uformuje się kulę i nie jest za piękna to po prostu naciąga się ciasto i chowa pod spód.

To ten od listu i nie picia ? Bo co do wieku to już od dawna mówię że faceci w moim wieku to stare pierdoły.

Często szukają Polek do pracy w Domach Opieki i tak Twoje wykształcenie ma znaczenie. Poza tym znajomość niemieckiego, często od poziomu znajomości języka zależy wynagrodzenie więc warto się uczyć.

Bułeczki zrobione i już wypróbowane. Super przepis. Do 1/3 ciasta dodałam więcej cukru i napakowałam do środka dżemu i też są pyszne. A teraz kawka i do łózia na poobiednią drzemkę.

Poczytaj o samozatrudnieniu w internecie. To dotyczy polskiej działalności.

My już spacerek zaliczyłyśmy dzisiaj króciutki bo bułeczki sobie rosły a i na deszcz się zbiera. Niby 30 stopni ale naprawdę jest fajnie, chłodny wiaterek, chmurki więc słoneczka nie widać. Mnie jest dobrze.

Odleżyny są różne a od tego zależy co należy zastosować. Poszukaj albo po prostu zapytaj w aptece ale musisz wiedzieć jakie to są odleżyny, czy jest infekcja, wysięk czy są suche.

Tak, nie pamiętam nazwy ale naprawdę pomagają zwłaszcza w początkowej fazie.