Skocz do zawartości

Maria Jolanta

Usunięty
  • Postów

    10048
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33
  • Żetony

    0

Treść opublikowana przez Maria Jolanta

  1. Byłam w rejonie Szwardzwaldu i fakt, pięknie tam jest. Teraz jakoś los rzuca mnie na północ Niemiec. Nie moje klimaty....
  2. Lepiej sprawdzić. Ja jestem chora jak muszę kupować ciuchy. Na wieszaku śliczne a na mnie ... jak na wieszaku albo jak na prosiaku. Za to jak coś pokocham to aż do śmierci. Ciucha albo buta. Na szczęście nie mojej. Mam część rzeczy które noszę bo mam, nawet w niektórych wyglądam ale ich nie kocham. Dlatego dłużej żyją.
  3. Szkoda czasu. Lepiej poprzymierzaj ciuchy.
  4. Nie ma obawy. Jutro przyjeżdża zmienniczka koło południa, potem pauza a potem się zobaczy.
  5. To Mrabelka będzie na miejscu zanim ja zdążę wyjechać. Nie poczekała na mnie.
  6. @Orim - zaklepuję termin. Od 17-05-2068 do 19-06-2068 roku. Tylko nie skasuje mnie za dużo bo mogę mieć demencję.
  7. Było mi o tym wcześniej powiedzieć a nie dzień przed wyjazdem.
  8. Ty wiesz ilu opiekunkom zdążymy krwi napsuć.
  9. Ja latam normalnie w portkach ale jak jest ciepło to wskakuję w sukienki i za nic spodni nie ubiorę. Chyba że będzie chłodniej.
  10. Jesoooo. Normalnie szpital. Swoje latka mam ale nic nie łykam. Tylko kawę i papierochy odstawić a będę źyła 150 lat.
  11. A ja już ileś tam razy wyszłam z perfumerii i NIC mi się nie podobało. Lubię słodkie zapachy ale wiem że zaraz zaczną mnie dusić i męczyć. Jakoś na nic dla mnie nie umiem trafić. Spróbuję kolejny raz i kolejny. Może coś znajdę ? To co lubiłam kiedyś teraz mi się nie podoba. Gusta się jednak zmieniają....
  12. Jak mi się kiedyś podobały Chanel Allure. Zbierałam się do kupienia ich ale pierwsza była koleżanka w pracy. Po tygodniu wąchania tego zapachu codziennie sama się dziwiłam że mi się podobał. Teraz lubię a wręcz uwielbiam nie perfumy tylko coś znacznie mniej trwałego, ulotnego. Z Avonu woda zapachowa odświeżająca jeżynowo-waniliowa. Ulatnia się od razu ale ten moment i ten świeży zapach mnie rozaniela.
  13. I już kurze łapki na skroni?
    Ach, czas jak gdacząca kura
    o zabłoconych pazurach
    przebiegł po białych płatkach okwitłej jabłoni!

    1. Maria Alicja

      bardzo ładny tekst jeżeli Twój własny to gratuluję

  14. Danie, które ja znam jest z dodatkiem prawdziwych grzybów, najlepiej suszonych, ale teraz coraz częściej trafia się z pieczarkami. - polędwica wołowa - grzyby ( lub pieczarki ) - cebula - przecier pomidorowy Cebulę zeszklić i przełożyć do rondelka. Grzyby jak świeże to podsmażyć ( jeśli pieczarki to tak samo ), jeśli suszone to obgotować do miękkości. Polędwiczkę pokroić w paseczki i lekko obsmażyć na oliwie, połączyć z cebulą i grzybami. Polędwiczki szybko są miękkie i gotowe więc nie dusić za długo bo będą niedobre. Sos doprawić przecierem pomidorowym, solą, pieprzem i papryką do smaku. Można podlać trochę bulionem jeśli dajemy pieczarki a nie prawdziwe grzyby. Sos ma mieć grzybowo-pomidorowy smak a nie pomidorowo-grzybowy. Danie proste i bardzo smaczne.
  15. Nie, nie zniknie. Aż tak źle nie jest. Złości mnie tylko że o niej pomyśleli a o mnie nie.
  16. Dzień mój wygląda tak. Rano po 7-mej myję pdp w łóżku, opróżniam worek z moczem, kremują całą, masuję chorą rękę, myję ząbki, ubieram. Sprzątam łazienkę. Potem robię jej śniadanko i herbatkę, podaję leki. Dopiero mogę sama zjeść śniadanie, jest koło 8;30. Potem pół godzinki luzu i po zmierzeniu ciśnienia i podaniu kolejnej herbatki zabieram się za sprzątanie bo o 11-stej zwożę ją na dół. W międzyczasie robię obiad bo ma być na 12-stą. Po obiedzie kładę ją do łóżka na dole. Uff. Tylko posprzątać po obiedzie i mam 2-2,5 godzinki pauzy. Około 16-stej herbatka dla wszystkich i ciasteczko. Po południu zazwyczaj luzik chyba że mam jakieś prasowanie. Koło 18-stej z powrotem zawożę ją na górę do sypialni i przebieram. Podaję kolację i lekarstwa, myję ząbki, kremuję. Teraz ja mogę zjeść. Jest przed 19-stą. Godzinka luzu i mierzenie ciśnienia. Dobranoc i spadam. Do jutra.
  17. Wielkie oczy zrobiłam jak weszłam na pauzę do domku. W łazience zastałam środki czystości, pełne nowiuśkie wiaderko. Rozumiem że mam wypucować wszystko na przyjazd zmienniczki. Tylko jak samą wodą i starą szmatą sprzątałam dwa miesiące to się nikt nie zainteresował.
  18. Błąd. Powinno być "mu szkodzi".
  19. Boczek zakazany. Dobrze że choć kiełbasa jest bo od 10 dni mięsa nie jemy. Mąż pdp robi zakupy a uznał że mięso mi szkodzi.
  20. @MisiekFfm dzięki. Ja tu nie rządzę więc jakaś kiełbasa drobiowa i ziemniaki. Ale nie puree.
  21. Zna ktoś taki jarmuż we flaku ? Z kiełbasą się to je. Pierwszy raz widzę i nie wiem jak to się przygotowuje ani jak smakuje.
  22. Dlatego w domu mam maszynkę-kombajn. Nawet kiełbasy mogę robić.
  23. Dawajcie mi te pdp hazardzistki. Mogę grać. Jak m szczęście to wygrywam i mija im ochota ma kolejne granie.
  24. Jutro będzie futro.

    Oby nie. xd

     

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...