luttka

@Łukasz chudnie, @luttka tyje @Blondi to tylko chwali się krągłościami a te koszulki prawdę pokazują.Ja tam zjadłam takie bawarskie knedle ze szpinakiem,jakiś gołąbek się pałętał w lodówce,gulasz na to surówka z pora,ogórka i pomidora. Zupka obowiązkowo,uwielbiam! Kawałek szarlotki do tego i jak wyschna włosy można spacer machnąć.A szampon to mi do oka wlazł,buuu.Smacznego

kurczę ,co jest!Wywaliło mnie? No zipiesz sobie taka głupkowato szczęśliwa i nie myśląca.He.he

HejMachnęłam niechcący dyszkę,w końcu! Pierwszy raz od trzech tyg.A niechcący bo trochę pobłądziłam.Dla mnie to super,dla moich kolan nie bardzo.A koniec jest najlepszy,Bo ja tu na takiej górze i myślę że już nie podbiegnę ,nie dam rady.Ale,dam,dam radę zawszew sumie na koniec już nie ma myśli i wszystko idzie w kąt,i z

@Blondi Ty to masz dobre słowo dla każdegoJa jednak mam wolne ,pogoda jest ,idę biegać tylko ulubioną kołderke dziadka wypiorę żeby miał czyściutką po powrocie.Bardzo protestował,a mnie jakoś tak się zrobiło.Córka energiczna,wstawać i to sam! Szybko nie marudzić,wolne ma być do 19.Jejku pewnie roztrzęsiony wróci i nocka wołano biegana będzie ,aż wpadnie w swój rytm od jutra.Hmm a może trzeba tak,stanowczo i zdecydowanie?Ale jak myślę co może czuć starszy człowiek w tej chwili to nie wiem,no nie wiem.No nic próbuję biegać,potem jeść,potem spacer,potem kawa i dzień zleci.Pozdrawiam wszystkich

Dziś pomidorowa krem,z drobnym makaronem,dla dziadka ziemniak,marchewka duszona i kotlet mielony w sosie,na deser znów szarlotka bo lubi.Dziś źle się czuje mój pdp i mówi że nie chce jechać,więc wolnego niet.Dam rodzince zamiast dziadka kawałek szarlotki,to mniejsza pokusa dla mnie.A o 11 podam placuszka z bananem i bitą śmietaną i czekoladę gorącą.Sobie jak zwykle i słodkie.

@Blondi to wstawanie to nie jest dla mnie aż tak uciążliwe,jeśli wiem o co chodzi.Gorzej jak ma swoje zwidy,a ja nie wiem o co chodzi.Dziś była siostra do mycia go i mówi że mój pdp kocha mnie,no jak go nie lubić?On wie że ja miękka jestem jak plastelina i jak ktoś mi serce okaże to mnie ma.Zaraz myślę że tu wrócę znów,ech.Jeszce zobaczę jak się mają zarobki do tego co wypisane długopisem na rozliczeniu,bo coś myślę że to inaczej będzie.Jak mówiłam pieniądze nie były dla mnie myślą przewodnią,tylko coś innego,ale nie chcę być oszukiwana.Ja szczera jestem i łatwo mnie nabrać,ale jak to ktoś zrobi i to odkryję to nie już z tym kimś być.Po co? @Blondi mowisz że Deichmann ichni jakiś inny jest?Nawet nie zajrzałam,no chciałaby te cholerne mu buty kupić i zobaczyć jak się cieszy.No chodzi o to żeby miał poczucie ze ktoś myśli o nim.To ważne

Dzień dobry!Jakos nocka zaliczona,nie najgorsza,nawet może cztery razy może pięć.Toaleta ,i takie inne , nie wspomnę o tym przy śniadanku.Dziś Luisa do mnie wołał,ok może być. musi być,po moim śniadanku,nieśmiertelnej owsiance. @Blondi tak, chcę kupic butki mojemu przyjacielowi.On pomógł mi dużo i wspiera mnie,no a ja jego.To żaden facet,tylko przyjaciel jest,razem się jakoś trzymamy.Życie jakoś go nie rozpieszczało,a te buty ode mnie ,bo ja mam więcej niż on.I dobrze zrobić coś miłego komuś. @Łukasz a co u Ciebie spać nie daje?Miłego dnia wszystkim,dziś nie pada,nie pada.A nawet jakby padało,to co?

@Blondi no ta koszulka ,podobuje mi się,tylko kolorek bym zmieniła.Wskakuj,w to,każdy będzie Twój.Bielizna ważna rzecz hmm.Tu jak dzis oglądałam to te ciuchy niefajne były.Ale może w innych sklepach.Jeszcze nie znam miasta,bo mało wolnego miałam.No i mieszkam na obrzeżach a miasto dalej,a ja niemobilna jestem tu,Myślałam że może kupię tu buty jakieś fajne i w dobrej cenie dla kolegi,ale chyba nie bardzo.Tak w ogóle to nie bardzo wiedziałam co tu kupowac tak z głową i żeby dobre i inne niż u nas było.

Jejku,zaraz wyśle laptopa w kosmos!Dziś muli cały dzień.Dziękuję mu za taka współpracę. @Blondi Jak tu nie mówić o jedzeniu ,kiedy to przyjemność jakaś jest.Co tam żałować sobie,ja poprawiłam kolacją.I jak dobrze zrozumiałam jutro mam znów trochę wolnego.A potem pewnie dwa tygodnie nic.Machnę bieganie jak dam radę ,bo już trzy dni odpuściłam.Kolana bolą,no zapieram się fest nogami jak podnoszę pdp. Oszczędzam kręgosłup,ale kolana bolą.Nigdy mnie nic nie bolało,przynajmniej nie pamiętam.No migreny tak.Ale to choroba wielkichto cierpię. @Łukasz coś Ty!Uśmiecham się,uśmiecham.A tego bigosu to po prostu pochłonęłabym ,takiego gorącego i gorącego,aha.Kto tam idzie juz spać?Bo jakoś cicho tu?

@Blondi głodna czy jestem?Jestem full napakowana.W sklepach słodkie a jakże,co kupiłam w drodze jadłam,bo przecież idąc to te kalorie jakoś się ulatniają.A w domu poprawiłam obiadem,bo ja słodkie to owszem ale najadam sie że tak powiem konkretnym jedzeniem.Potem i bo jakaś jakby niedojedzona byłam ,no i teraz zalegam przed kompem,jejku same dobre wieści .I dzień szybko zleciał.I o jeden dzień bliżej wyjazdu. Aaa jakiego wyjazdu ,do czego? No mój syn przylatuje wiem, tak .No i pogadamy sobie z przyjacielem jednym.I będę myśleć też.

Tu już się stało,i Dagmara musi myśleć jak z tego wybrnąć,a nie co można i czy się opłaca.Jasne że się nie opłaca i tak jak mówi Łukasz trząść się ze strachu każdego dnia?Czy warto tak?Ja bym nie chciała.Tu jak przyjechałam córka tez od razu pytała czy będę wolała privat?Nie,nie chcę.Tylko ze temat jest nie czy warto,tylko co robić mam? Nie,nie chodzi o kłamstwa,rzecz już się stała,teraz trzeba z tego wybrnąć.Tu nie ma pytania czy pracować na czarno i co radzicie? Tylko co robić jak juz to zrobiłam i boję się.Przecież żadna z nas nie radzi żeby robić tak i wcale nie popiera,tylko już po ptakach jest.Dziewczyna zrobiła tak i boi się kary,jakoś musi wybrnąć z tego.Nie ma co oceniać i mówić że musi ponieść konsekwencje.Ten strach to już nauczka dla niej.

A ja dziś niespodziewanie wolne 6 godz.Miałam.Rano zjawiła się córka,więc wręczyłąm listę zakupów,poprosiłam pieniące na zakupy codzienne(chleb bułki mięso) i o wolne.Pomyślała chwilę i pyta czy jutro może być.Może,czemu nie.A potem wnuk przyjechał i zabrał dziadka jednak dziś.Dla mnie to nawet lepiej,bo wybrałam się do miasta i zaszłam zobaczyć co w sklepach i może coś do Polski jakies drobiazgi kupić.Jakoś dziwnie mi w tych sklepach.Może na razie,co?

Wygląda pysznieZjadłabym. Męskie to nie wiem ale damskie ok 40 euro

Dagmara,myślę że wszystko zależy co powiedzieliście agencji.Czy przyznałaś się że pracujesz? Dopóki Ci nikt nie udowodni że brałaś pieniądze to nie ma winy.Zawsze możesz powiedziec że byłaś w odwiedzinach,tego nikt nie może zabronić.Muszą Ci udowodnić że brałaś za to pieniądze.No ale teraz to już ryzykowne bo mogą nasłać kontrolę,fakt.Pamiętaj winę muszą Ci udowodnić.że za swoja pomoc brałaś pieniądze.Wypieraj się wszystkiego,ja bym trzymała się wersji odwiedzin u ludzi z którymi masz więź emocjonalną poprzez wcześniejszą pracę u nich i już,jesteśmy w Europie i możemy dziś podróżować i odwiedzać kogo chcemy i nawet im pomagać.

tak szybciutko dzień dobrydziadek już drugą noc spał do rana więc i ja też.No oczywiście nasłuchiwałam i wstawałam zajrzeć ale to co innego.Widzę że przybyła w pudełeczku na noc jeszcze jedna tabletka ,może coś na sen?Zobaczymy,hura! Zaraz śniadanko i ,chociaz niektórzy już po.Miłego dnia!

@Blondi dokładnie tak.Czy zrobię się mądrzejsza? Hmm ja taka miękka jestem.Dziś dziadek był inny,siedzieliśmy chwilę wieczorem on coś mówił .ja cos mówiłam .dwie samotne dusze.Nawet cos tam rozumiałam i mówiłam.No i zaraz serducho miękkie i myślę, i żal mi go.Nikt nie ma czasu dla nego.Sam z jakąs obcą,tv i swoim łóżkiem. Dlatego też myślę o próbie pracy w Heimie. Mnie prawie nic nie trzyma w kraju ,mogę sobie próbować to tu,to tam.8godz,przepracować i zamknąć kolejny dzień.Nie wiem,zobaczymy.Wszystko nowe,wszystko dziwne,pozdrowionka

No cisza ok,To dobranocki wszystkim,Spijcie tak żeby się wyspać.Dziś był dobry dzień,jeszcze tylko telefon do przyjaciela,to daje mi siły na jutro. @Blondi jaki market ,jakie zakupy? Ja jutro dziesiąty dzień bez wolnego.Dziś to nawet w dzień nie wychodziłam żeby dziadek nie wstał w tym czasie i nie dostał swoich lęków,wszyscy mają wyczesane.Miasto widziałam raz,koniec.Ale się napatrzyłam! Trzymajcie się,a jak nie macie czego ,to trzymajmy się razem

No tak jakby mało się zrobiło jedzonka a ja głodna jakaśno nie jest to zdrowe,ale przy lambadzie ujdzie ,a towarzystwo się rozmyło.Śpią czy buszują w krzakach?no to jeszcze jedno z procentami czy bez, obojętnieno coby i słodko i zdrowo

Ja tam nigdzie z imprezy sie nie ruszam. @Blondi nie ma co tak ciachać tego Łukasza, a bo to, raz że ciekawie co tam szukając w buszu się znajdzie a dwa, jak wyobraźnia wtedy działa.A nie tak golono ,strzyżono i wszystko na wierzchu.Party trwa,lambada jak najlepszy trening.Opłaca się jeść więcej żeby tak pośladkami kręcićdobra jednego drineczka pod to ciacho

A my tam skąd?

He,he cisną mi się na usta pewne słowa

@Blondi a Ty tak po angielsku czy tam amerykańsku się objadasz a tu swojskie wyroby i procenty.Mam gołąbki,kotlety,ino ciacha brakA nie! mamy ciacho,mamy ,co ja gadam.Wczorajsze zdjęcia rozpaliły wyobraźnię na maxa aż słodkie rzucę. Po Ci homonto? Zarzuć jakiś luźny szlafroczek i już ,co ma się kołysać niech się kołysze.Alkohol leje się strumieniem @Łukasznie pozałował,sam sie oszczędza spryciarz.Ja tam preferuje może być bez procentów,bo można się bawić i bez alkoholu.Ale po co? A co tam,niektórzy spać idą już,Jakieś dobranoc mówią,niektórzy zaczynają nocne chocki.

@Majka a co ? Mało nas tu? Wczoraj @Jerzy się zgłosił, ale jakby zamilkł, przestraszył się?

@Majka witam i ja ,poczuj się tu swojsko i miło, bo atmosfera jest tu miła i życzliwa

@erika kokoszek musi być dużo do jednego kogutkabo on daje radę. Eeee a w sumie o czym mowa? Może chodzi o jedzonko,np pieczony drób ,? A ja tu zaraz ... głodne chleb na myśli. W sumie nie ma się co dziwić, bo @Blondi takie party seksowne zrobiła ,ze teraz tylko nic tylko jedno w glowie