m.michalsky

Taka informacja zawsze mogłaby poprawić ogólny stan własnego bezpieczeństwa, jeśli chodzi o sprawy łóżkowe.

Ja widzę uzależnienie u swojego syna... siedzi przy komputerze całe dnie... może kiedyś mu przejdzie, nie da się mu przemówić po prostu do rozsądku.

Ja piję dla towarzystwa, czasem, aby się rozluźnić

Wszystko zależy od tego ile czasu mu poświęcamy i jak go postrzegamy - znam ludzi, którzy potrafią spędzać całe dnie oglądając filmiki na youtube... to już chore...

Sam za małolata bawiłem się bez alkoholu, jednak kiedy odkryłem jego magiczne właściwości... nie wyobrażam sobie imprezy bez niego.

Nie sądzę, aby łuszczyca mogła powstawać na podłożu psychologicznym. Jeśli jednak to prawda to może umysł ludzki ma ukryty potencjał...

Ja sam nie chodzę na solarium, ale moja żona owszem. Chodzi raz na tydzień - myślę, że to nie dużo. Nigdy nie skarżyła się na zmiany skórne etc.