B.......a

Kiedys tak bylo , ale od 18 pazdziernika 2015 jesli spadkobierca nie odrzuci spadku ma tez ewentualne dlugi tylko do wysokosci odziedziczonego spadku . tak jak bylo w przypadku przyjecia spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Nie wystarczy odrzucic spadek i w ten sposob zabezpieczyc maloletnie dzieci. Nie tak dawno bylo glosno o 9-letnim chlopczyku , ktorego matka zrzekla sie spadku a jednak ten chlopiec jako nastepny spadkobierca mial splacic dlug dziadka w wysokosci 18 tys. zlotych. Po naglosnieniu tych absurdalnych zadan sprawe udalo sie pomyslnie zalatwic , rodzina byla w trudnej sytuacjji materialnej, gdyby nie to nie byloby tak latwo. Jednak teraz po zmianie przepisow i maloletni spadkobiercy nie musza sie bac dlugow wiekszych niz majatek jaki odziedzicza

Florcia dobrze napisala , gdyby sie pojawili w Emmy mieszkaniu zawsze moze im powiedziec -wynoscie sie a nawet wezwac policje, bo prawo jest po jej stronie i w praktyce tak to wyglada.

Jesli mialabym normalny , dobry kontakt z ojcem , nie wazne czy sobie popijal i prowadzil hulaszczy tryb zycia , to sama pojechalabym po niego i odwiedzalabym go z dziecmi w szpitalu, w takim przypadku jak piszesz nie musze sie zastanawiac co bym zrobila , bo zaden szpital nie przywiezie pacjenta tam , gdzie nie mieszkal , nie jest zameldowany, szpital to nie sad, ktory zreszta tez nie rozkminialby sie nad tym, inaczej noclegownie i schroniska bylyby puste. No chyba, ze bardzo bym sie wzruszyla losem takiego tatusia, to jaki problem po niego pojechac, ale szpital na pewno sam bez mojej zgody by go nie przywiozl.

Czytalam ksiazke "Duma i uprzedzenie "Jane Austen, fimu nie widzialam, ale jak wart obejrzenia to dlaczego nie?

Juz wczesniej napisalam, nie ma w Polsce takiego prawa , zeby rodzicow"dokoptowac" do mieszkania dzieci , jesli nie wyrazaja na to zgody Sorry , ale piszesz bzdury. Nikt na sile nie nie wprowadzi rodzicow czy rodzenstwa do mieszkania , jesli nie maja do niego tytulu prawnego , nie sa wspolwlcicielami lub najemcami i nie sa zameldowani, Co z tego , ze np brat samotnyi super zarabiajacy ma wypasiona wille , a siostra klitke w starym budownictwie i szescioro dzieci, kto bratu nakaze przyjac ja do swojego domu?. Panie z opieki nie maja prawa nikomu nic i nikogo wcisnac. Sa problemy z eksmisja alkoholika , ale tylko wtedy jesli ma prawa do tego mieszkania. Rodzice moga wystapic o alimenty, ale beda zasadzone ,jesli udowodnia, ze nie wystarcza im na niezbedne potrzeby, jesli maja nawet niewielkie emerytury raczej nic nie wygraja.

Zapachnialo jesienia i Bieszczadami , wszyscy mowia, ze wtedy jest tam pieknie a ja jeszcze nie bylam, moze Sylwester tam spedze ale mam male marzonko pojechac tam wlasnie jesienia, ta to chyba nie wypali bo inne plany, szkoda, ze wczesniej o tym nie pomyslalam , ale pojade tam poznie jchociaz na weekend.

Madre , mlode dziewczyny pisza swoje blogi , ksiazki o o modzie np Katarzyna Tusk i faktycznie nie zawsze te porady kazdemu pasuja . Najwazniejsze to miec swoj styl , ubierac sie w to , w czym ktos dobrze sie czuje , nie wazne co pomysla inni, ze np za stara czy za gruba czy cos tam bylo modne piec lat temu. Ja ubieram sie roznie, mam swoje kolory tylko latem wole te bardziej wesole, ale nie te odblaskowe .Wiem, ze np w brazie wygladam brzydko i malo mam ubran w tym kolorze, chyba, ze spodnie czy buty., na wieczor i nie tylko czarny. Masz racje Blondi , masz taki styl i sie tego trzymaj, chociaz komus moze sie to czy tamto nie podobac.

Pieknie to napisalas Florciu , a co do gamy kolorow w jesienne barwy bardzo pasuja do typu urody-jesien. Duzo porad jest na ten temat , jak ubierac sie odpowiednio do tego jaka pore roku ma dany typ urody . Blondynki nie wszystkie to przewaznie wiosna albo lato . Mnie kiedys oceniono jako chlodny typ hahaha lata. Cos w tym chyba jest bo jaskrawe kolory do mnie nie pasuja , w jesieni lubie szare odcienie lub bez , czasem czarny .

Rodzice zli czy bardzo dobrzy nie maja zadnego prawa do mieszkania dzieci , chyba ze w spadku . Moga domagac sie alimentow , jesli nie maja zadnych dochodow , ale przeciez z reguly maja rente czy emeryture i musza w sadzie udowodnic ,ze im brakuje np na leki. Nie ma zadnego znaczenia to , ze dzieciom sie dobrze powodzi , nie musza sie dzielic z rodzicami swoimi pieniedzmi . Oprocz kredytow hipotecznych sa tez jeszcze mieszkania z TBS, te mieszkania sa na wynajem i nie trzeba miec wkladu wlasnego , czynsz jest dosyc wysoki , ale chyba lepsze to niz wynajem u osob prywatnych. Nie wiem jak to aktualnie dziala , ale mozna poczytac w necie. Wiem tylko , ze ostatnioi zmienily sie przepisy i takie mieszkanie po pewnym czasie mozna wykupic na korzystnych warunkach .

@Serenity bardzo milutka jesienna kolysanka i te jesienne pejzaze. Bieszczady sa piekne jesienia , Lukasz sie wybiera , nie wiem czy mi sie uda chociaz na pare dni skoczyc , ciagle cos mi nie wychodzi z tym planem , ale znajomi mowia, ze tez zima, Sylwester w Bieszczadach jest super, moze sie wybiore , zobaczymy.Ja mam piosenke na dobranoc bieszczadzkiej , popularnej kiedys grupy z Ustrzyk dolnych- KSU , dawno ich nie sluchalam, chyba juz nie graja . Dobranoc.

Mozna sprawdzic , ale na dzialalnosci o czym tu byla mowa kazdy sam placi skladki .

Spodzielnie socjalne nie wymagaja zadnego udzialu od swoich zalozycieli , bo to sa ludzie z reguly bezrobotni lub rencisci, na to aby dzialaly dostaja dotacje, a te dotacje nie sa po to , zeby dzialac za granica i zarabiac w euro, tylko warunkiem ich przyznania jest dzialalnosc w kraju. Kobiety pracujace na czarno czy to 50 + czy mlodsze nie pracuja tak z powodu braku spoldzielni czy innego widzimisie tylko glownie dlatego , ze nie chca z roznych powodow miec legalnych dochodow , dobrze wiedza co robia, z tego tez wzgledu obojetnie czy to spoldzielnia czy agencja beda to mialy gdzies .

Lukasz napisal cyt: "Barrakuda wprowadzila nas w nastroje jesienne , tez pozostane w tym klimacie." Do tych jesiennych klimatow zainspirowala mnie Florcia piszac , ze za oknem juz babie lato sie zaczelo i mamy tez kalendarzowa jesien . Bardzo lubie jesien , jest to troche melancholijna pora roku , ale wcale nie musi byc smutna. Chodze po butikach , galeriach i widze , ze tak we Francji (juz na poczatku wrzesnia zaczela sie tam sprzedaz jesiennych kolekcji) jak i tu w De. nie ma tylko wylacznie szaro-burych ubran . Jest duzo ciemnych czerwieni, kolor burgunda i baklazana, brazy , szmaragdowa zielen , nawet blekit i oczywiscie czern, zawsze elegancka i modna.. Torebki, buty w kolorze camel, bardzo modny odcien brazu. Oczywiscie kazdy ubiera sie w to w czym dobrze sie czuje i slucha muzyki, ktora lubi i to nie zalezy od wieku . widzi sie mlode dziewczyny w czerni sluchajace np gotyku i bardzo, bardzo dojrzale panie ubrane w kanarkowy czy rozowy kostiumik . Muzyki slucham roznej, zalenie od nastroju, , w jesieni szczegolnie dobrze mi sie slucha sie muzyki podobnej jaka gra np Nightwish , znam opiekunki , ktore tez takiej sluchaja, na pewno nie jest "wesolkowata" ale kazdy, kto nas zna nigdy nie powiedzialby o nas , ze jestesmy smetne , ponure kobity a wrecz przeciwnie hahaha....

Za oknem babie lato , slonecznie i cieplo ale juz jesien , dla mnie najpiekniejsza pora roku , lubie nawet pochmurna, deszczowa pogode.Przypomniala mi sie stara piosenka o jesieni.

Lepiej oplaca sie wziac kredyt niz placic komus za wynajem mieszkania , z tym , ze banki biora pod uwage zdolnosc kredytowa a z tym nie jest latwo jesli nie ma sie umowy o prace na okres przynajmniej trzech lat. Mozna wziac kredyt ale nie wiem do jakiej maksymalnie kwoty jesli ma sie ciaglosc zatrudnienia przez co najmniej trzy miesiace na umowie zleceniu, jednak za ta sume raczej nie kupi sie mieszkania. Na zakup mieszkania najlepszy jest kredyt hipoteczny, ale zeby bank przyznal ten kredyt trzeba spelnic przede wszystkim warunek zatrudnienia i zarobkow, teraz chyba banki stawiaja wieksze wymagania, ale jesli ktos ma prawo do dzialki czy mieszkania np u rodzicow to bank moze to przyjac w rozliczeniach jak rowniez zarobki zyrantow, jesli tacy sie zgodza. Jest poza tym program o dofinansowanniu wkladu wlasnego, obowiazuje do pewnego wieku, chyba 35 l i moze tez byc przyznany singlom, a mieszkanie nie musi byc nowe tylko kupione na tzw.rynku wtornym. Ceny mieszkan a tym samym kredytu tez sa rozne, wiadomo, ze za cene kawalerki w Warszawie mozna kupic wieksze mieszkanie w innym mniejszym miescie. czy miasteczku.

Mialam lezaca , bardzo oslabiona podopieczna i zawsze po sniadaniu czytalam jej wiadomosci przede wszystkim lokalne w codziennej gazecie . Osoby sprawne umyslowo, bez demencji sami czytaja gazety i ksiazki w zaleznosci od ich zainteresowan . Moi wszyscy pdp chetnie ogladli tv , babcie lubily popularne seriale i programy muzyczne , filmy przyrodnicze, dziadki krimi , sensacyjne i polityka . Demencyjni pdp to juz roznie , niektorzy od rana przed tv a inni jak np babcia, ktora teraz sie opiekuje , nie potrafia sie skupic dluzej niz 5 minut., Gazet tez takie osoby przewaznie nie czytaja. Nie wiem dlaczego mimo to niektore rodziny nie rezygnuja z dostarczania tych gazet, chyba , ze mysla o opiekunce, ale jedne cokolwiek przejrza a wszystkie maja co wyrzucac in die blaue Altpapiertonne .

O tym pomysle jest juz mowa w innym temacie . Ja juz nie bede sie powtarzac , po prostu wedlug mnie to nie ma sensu .

Tak jak napisalam , to zalezy od agencji. Sa osoby , ktore na dzialnosci wspolpracuja tylko z polskimi agencjami, i tez sa sa zadowolone , wola taka forme zatrudnienia niz praca na umowie zlecenie. Najlepiej , jesli oferta jest bezposrednio od rodziny, wtedy zarabia sie tyle ile sie z nimi uzgodni, ale trzeba sobie zadac troche trudu i taka oferte znalezc , nie kazdy potrafi ., ale wtedy rzeczywiscie pracuje sie tylko na siebie. Jesli oferte znajdzie posrednik, to logiczne , ze nie za darmo , cos za cos.

Z pojedynczymi tez wspolpracuja, znam opiekunki, ktore same znalazly prace. i pracuja na Gewerbe i na polska DG zaleznie od ich sytuacji. Posrednictwo czyli znalezienie zlecen przez niemiecka agencje tez pozwala dobrze zarobic , trzeba tylko znalezc odpowiednia agencje. Oczywiscie , gdzie posrednikow jest dwoch czyli agencja niemiecka i polska to wiadomo , zarabia sie odpowiednio mniej. Wsolpracujac z jakims nowym tworem zatrudnienia tez kasy na czysto byloby mniej wiec po co komus taki interes? Charytatywnie nikt nie pracuje, oferty sa rozne , to nie budowa czy hande Z pojedynczymi tez wspolpracuja, znam opiekunki, ktore same znalazly prace. i pracuja na Gewerbe i na polska DG zaleznie od ich sytuacji. Posrednictwo czyli znalezienie zlecen przez niemiecka agencje tez pozwala dobrze zarobic , trzeba tylko znalezc odpowiednia agencje. Oczywiscie , gdzie posrednikow jest dwoch czyli agencja niemiecka i polska to wiadomo , zarabia sie odpowiednio mniej. Wsolpracujac z jakims nowym tworem zatrudnienia tez kasy na czysto byloby mniej wiec po co komus taki interes? Charytatywnie nikt nie pracuje, oferty sa rozne , to nie budowa czy handel, gdzie na koniec roku podlicze zyski.

Z pojedynczymi tez wspolpracuja, znam opiekunki, ktore same znalazly prace. i pracuja na Gewerbe i na polska DG zaleznie od ich sytuacji. Posrednictwo czyli znalezienie zlecen przez niemiecka agencje tez pozwala dobrze zarobic , trzeba tylko znalezc odpowiednia agencje. Oczywiscie , gdzie posrednikow jest dwoch czyli agencja niemiecka i polska to wiadomo , zarabia sie odpowiednio mniej. Wsolpracujac z jakims nowym tworem zatrudnienia tez kasy na czysto byloby mniej wiec po co komus taki interes?

Tak, nie biora, bo to nie oni sa pracodawca , jako franczyzobiorca opiekunka dziala samodzielnie ., potracaja sobie za posrednictwo i ubezpieczenie zdrowotne , ale nie wiem ile to dokladnie wynosi.

Hausengel to znana firma od paru lat , ma tylu przeciwnikow ilu zwolennihkow. Sa opiekunki, ktore sa zadowolone , inne narzekaja. Ta firma tylko posredniczy , nie zatrudnia a wiec nie bierze odpowiedzialnosci, gdy np rodzina opoznia wyplate wynagrodzenia lub nie placi wcale, chociaz podobno pomaga w negocjacjach.Kiedys glosno bylo o hoteliku, gdzie spaly opiekunki, ktore mialy potem wyjechac do rodzin, jedne narzekaly, inne chwalily sobie takie rozwiazanie . To , ze o tej czy innej agencji pisza ww katolickiej prasie o niczym nie swiadczy , to po prostu zwyczajny tekst reklamowy tylko w j formie artykulu. Pewna duza agencja odobnie sie reklamuje w roznych pismach .