kris

Przede wszystkim to nas dyskwalifikuje.: Ankieta ta skierowana jest do osób zajmujących się opieką nad osobą starszą po 75 r. ż., którą to znali wcześniej, tj. zanim objęli ją opieką. Raczej żadnej osoby w Niemczech nie znaliśmy wcześniej, zanim nie objęliśmy ją opieką.

Też mam konto w euro, tylko w innym banku. A i tak pracujesz za złotówki, chyba że w Polsce wszędzie płacisz w euro...

Kiedyś w Nadrenii Północnej Westfalii w ogóle były zamknięte.

Ja w swoim mBanku wybieram walutę do przelewu i wpisuję sumę w euro. Zabiera mi z konta tyle złotówek ile warte jest euro. Ale kurs przeliczeniowy jest bardzo niekorzystny. + 5 złotych przelew. Tak robię drobne zakupy na niemieckim eBayu.

https://wiadomosci.wp.pl/niemcy-dozywocie-dla-sprawcy-wypadku-sad-uznal-go-za-morderce-6354839564957313a

Miłego dnia życzę i zapraszam wszystkich na kawę.

Bo angielski tekst jest niegramatyczny i niedopowiedziany...

Jak jest susza, to tylko myj okna.

A najważniejsze jest to, że fryce dostali po nosie...

Co to był za konkurs! Kubacki awansował z 27. na 1. miejsce! A Kamil Stoch z 18. na 2.

To, jak ludzie traktują cię, to ich karma, jak reagujesz, jest twoja

Wykaż duuuże zainteresowanie jego kolekcją. Mogę Ci w tym pomóc. Może coś będziesz dziedziczyła? Kilka euro piechotą nie chodzi! Tylko klasery ze znaczkami ciężkie...

A z tych ostatnio modernych znaczków samoprzylepnych klej schodzi bardzo źle, to faktycznie trochę mu to zajmie czasu. Potem będzie szukał usterek drukarskich, przesunięć druku, uszkodzeń form drukarskich i takich tam. W pół godziny mu nie pomożesz - to jest cały rytuał. Jak będziecie mieli pod opieką filatelistę, to pomogę. Odpowiem na wszystkie pytania.

Dobrego dnia wszystkim życzę.

Podeprę się Wikipedią: Podstawową różnicą w składzie surowcowym „krupnioków śląskich”, w porównaniu do podobnych produktów, jest niższy w nich udział kaszy wynoszący 15%, podczas gdy w innych wyrobach udział ten kształtuje się na poziomie 20–25%. Surowce „krupnioków śląskich” aż w 85% są pochodzenia zwierzęcego i jest to najwyższy udział spośród tradycyjnych produktów tej kategorii (75–80% surowców pochodzenia zwierzęcego dla pozostałych wyrobów) W Niemczech można go (oczywiście wg śląskich receptur) kupić w rejonach gdzie jest dużo Polaków ze Śląska. Zagłębie Ruhry itp. Np w Hamm są dwie firmy które prowadzą handel obwoźny z wędlinami wytwarzanymi według oryginalnych śląskich receptur. I wierzcie mi, kiełbasa jałowcowa, krakowska, głogowska i inne to niebo w gębie w porównaniu z polskimi wyrobami!

To krupniok. Można go kupić, ale zdecydowanie różni się zawartością i smakiem od tradycyjnego śląskiego.

Wszystko się da usmażyć, tylko z jakim efektem?