Ł....z

Blondi, ziemniaki do sałatki kroję w nie za dużą kostkę. Teraz w lodówce składniki się "przegryzają" i kolację, dla siebie, mam z głowy. Ich poczęstuję, żeby spróbowali. Daje się jednak wyczuć małą różnicę, brak kwaśnego. Zawsze używam kiszonych ogórków, a tu tylko konserwowe. Na obiad dzisiaj zrobiłem racuchy z jabłkami, bez drożdży, tylko na proszku. Dla babci może nie być musu jabłkowego, haha, jadła racuszki z dżemem truskawkowym

Blondi, wstaw więcej wody i wrzuć trzy ziemniaki, koniecznie w mundurkach, marchew i seler Przyszła mi ochota na naszą sałatkę. Składniki wszystkie mam

Witam w deszczowy, chociaż w miarę ciepły dzień Miłego dnia

Często słyszę opinie o tym, żeby pracować tak, by osoba zmieniająca miała labę, albo się nie przemęczała. Słowem, od początku pobytu powinienem myśleć o tym, żeby nie przekroczyć tej cienkiej granicy włazidupstwa. Coś tu jest nie tak. Jak przyjeżdżam, biorę wszelkie sugestie od zmiennika. Jeżeli jednak coś mi się nie podoba, to trochę zmieniam, czy w porządku dnia czy itp. Co mnie obchodzi mój zmiennik? Jeśli coś mu nie będzie pasować w kontaktach z pdp czy rodziną, to ma coś takiego, jak język. Chyba wiadomo, do czego on słuźy. A czy to, że ktoś ma ochotę siedzieć do północy z pdp, to jest wyłącznie jego sprawa. Też kiedyś grałem w karty do 23 z dziadkiem i co .... miałem może nie grać, bo miałem myśleć o zmienniku, co mu może powie dziadek? Dlaczego nie chcesz grać, skoro Łukasz czasami grał, a Ty nie chcesz? Wystarczy wówczas odpowiedzieć sensownie "dlaczego" i koniec. Tak samo teraz, jak zmieniałem dziewczynę, słabo władającą niemieckm.Ty Łukasz tak nie rozmawiaj często po niemiecku z rodziną, bo przyjedzie zmiennik ze słabym niemieckim i rodzina będzie rozczarowana i dogryzać, że poprzednik rozmawiał bez problemu. W tym przypadku, w trosce o zmiennika, chyba musiałbym ograniczyć rozmowy do minimum. Sorry, ale takie refleksje mnie naszły. Dobranoc

A.NN.A pytam się z ciekawości. To szef wszystkich Misiewiczów pisowskich, bardzo kontrowersyjna osoba. Przyd...pas ministra wojny. Nie lubię go i tyle.

A czy znacie i lubicie gościa?

Blondi, powiedz na ucho, który dla Ciebie jest najprzystojniejszy, z którym z zamkniętymi oczami poszłabyś na ran-de-wu ?

u mnie deszczowo, a dziś pościel wyprałem babci i sobie i założyłem świeżą. Szkoda, że w motylki nie ma, zawsze by mi coś to przypominało

Witam i życzę miłego, pełnego uśmiechów, dnia Blondi, dzięki za

Blondi, nooo, pamiętam, całe miasteczko rechotało

boki2 please, poszukaj tańszego roweru, a nie reklamujesz rowery za ponad 4 i 7 tys zł. Za tę cenę mogę mieć kilka fajnych rowerów od Blondi

Babcią się opiekuję od 10ej do 21.45, więc prawie 12 godzin, minus pauza godzinna,więc 11 godzin. Jeszcze o 8ej przygotowuję śniadanie dla babci,syna i dla siebie. Ale czasu przygotowywania i czasu konsumowania posiłków nie wliczam do czasu pracy. Więc wychodzi jakieś 10 godzin. Poza posiłkami to tylko kwadrans zająć się mieszkaniem, z babcią pozwiedzać wszystkie pokoje i zaprowadzić do toalety. Mógłbym się zdrzemnąć, ale po co, skoro w nocy się wysypiam? Mówię o swojej obecnej szteli. Na innych też mam dobrze. Szybko dopasowuję się do warunków

Dzięki Betty a gdzie to jest? znasz może nazwę niemiecką?

A ja bratwurst dzisiaj robię, haha...za dużo powiedziane...odmrażam i podsmażę sobotni obiad. Takie zwyczaje mają, żeby nic się nie zmarnowało z soboty, bo wtedy córka gotuje, w niedzielę też. Dorzucę tylko dziś kalafiora w sosie i startą marchewkę. Jutro obiad niedzielny,w środę świeży Fleisch zrobię,czwartek zawsze albo racuchy,albo placki,albo naleśniki.W piątek ryba. Wczoraj córka robiła gotowca,tzn kupionego Strogonowa w marynacie. Chociaż starała się jak mogła,to i tak było mięsko twardawe,z czym zresztą się nie kryła. Ciekawe, co jedzą dziś dziewczyny, które urlopują się w Polsce

Dzień dobry Już się częstuję, dziękuję Jolanto Życzę Wam miłego dnia

mojej babci chcieliśmy wymyć głowę, ostatni raz 2 miesiące myła , zawsze nie, nie, nie. Z córką i z synem próbowaliśmy. Nad umywalką. Furii dostała. A za kilka dni chcemy zrobić, jak ostatnio opiekunka z córką zrobiła... na drugim wózku pod prysznic w betach i koniec. Tak do 18, dopóki nie oznajmiliśmy Haare waschen, to była naprawdę spokojna. A dziś zaliczyłem długi spacerek.

Dziadek już wyszedł, opiekun już tam jest, a być może jeszcze tam pojadę do niego....mała w pracy, ale ma problemy z netem... Kurde, czy Ci Nemcy tak zawsze w niedzielę długo śpią? Pustki na ulicach...fakt, u nas handel pracuje, markety, tutaj nie, stąd tak pustka. U nas jeszcze ludzie chodzą na niedzielne msze, tu mało ich chodzi. W moich poprzednich miejscach miałem okazję być na mszach...Choć Bóg jest wszędzie, to czasami zachodzę do kościoła, by poczuć tę atmosferę

Jak szaleć, to szaleć, W piękną niedzielę w Hessen życzę wszystkim udanego i miłego dnia

Dobranoc wszystkim Blondasku, Tobie również życzę spokojnej, pełnej nocki z marzeniami

dziękuję Jolanto

Blondi, dziękuję za dożywianie pączusiowo a syn babci miał urodzinki, ciacho i bez alkoholu. Byłaby np lampka wina, ale ja na jednym nie poprzestaję, czy piję piwo, czy wino. Po co smaka sobie robićw kraju tylko piję

ale Wam dobrze, haha babcia już w łóżku, pauza do 8ej, ech...

no,no, blondasku może ja nim będę ? ale musiałabyś najpierw zaśpiewać...zostań moim sponsorem

musimy dać...ja jestem długodystansowiec Blondi, haha...jak chcę zmienić Merca na model z 2016, to Ich muss tyrkać