Ł....z

jolantapl.,Ty się nie kłopocz majtusiami zgubionymiostatnio kupiłem w Centrum Riviera taki fajne,różowe, to mogę Ci ofiarować mogę Ci podesłać karocą...czy chociaż buziaka realnego dostanę?

obiadek zaliczony...makaron Bandnudeln, karkówka usmażona,a wcześniej zamarynowana,no i sałatka ogórkowo-paprykowo-marchewkowo-eissałatkowa,z dressingiem jog-koperkowym, haha. Tylko smutno, że w samotności jem kukałem na tarasie, ale nawet takiej w chuście na głowie tutaj w niedzielne przedpołudnie nie uświadczysz nie ma to jak D. tam chciało się zaśpiewać...plażą szły zakonnice...

Bynajmniej lenia niedzielnego ćwiczę. I jeszcze mi za to płacą, haha. Witam Was Dziękuję za kawkę, też termosową siorbię sobie . Tak się rozleniwiłem , że znowu nic mi się nie chce....Ale śniadanko odpuszczam sobie (król nie musi się zawsze kojarzyć z dużym basiorem,haha). W południe zjem obiadek. Miłego dnia opiekunkowo

ale śląskie robisz z tylko z gotowanych, a te po połowie z ugotowanych i surowych

Kluski czarne (kluski polskie, tarte, szare, żelazne) – rodzaj klusek przygotowanych z surowych i gotowanych ziemniaków, formowane w mocno spłaszczone kulki z wgłębieniem, gotowane w osolonym wrzątku

Matko Dobra,może kulnij się do sklepu i kup gąskę albo kaczuszkę na jutro ...tak uroczyście...do tego czarne kluski i kapucha, obojętnie w jakim kolorze

Temat, który zaproponowała Serenity... Zapraszam do dyskusji

A różnica wieku...cóż, inaczej byłoby, gdyby kobieta miała 22, a chłopak 15, haha. W naszym wieku PESELowskim, to już żadna różnica, tak uważam

Serenity , zawsze uważałem Cię za rozsądną kobietę i myślę, że randka będzie miła i udana..powodzenia

Warto i z podopiecznym pośpiewać czasami w łazience, haha

Dziękuję za kawkę, dziewczyny. Dla innych zaparzam do termosiku, gdy wstaną i zameldują się na forum. Piękny dzionek się zapowiada.Życzę Wam spokojnego,lajcikowego dnia w pracy, a tym,co na urlopie, fajnego odpoczywania

Dobranoc kochani

Mirelka po kolacji

Przeglądając dziś stronki agencji,na jednej z nich natknąłem się na szczegółowe informacje dotyczące zleceń z tej agencji. Chciałoby się, żeby tak precyzyjnie informowały nas wszystkie agencje, a niektóre z wątków z powodzeniem mogłyby się znaleźć w umowach zawieranych między nami a agencją. RODZAJ ZLECEŃ – dzięki naszemu doświadczeniu, możemy Państwu zaoferować pracę u sprawdzonych rodzin, które w większości znamy osobiście. Znaczna większość zleceń dotyczy opieki w domu podopiecznego, jednak posiadamy także oferty pracy w domach dla seniorów i w placówkach medycznych. W przypadku zleceń do opieki jesteśmy Państwa pracodawcami – to z nami podpisana jest umowa, jeśli aplikują Państwo do pracy w domu seniora lub szpitalu, w przypadku akceptacji umowa podpisana jest bezpośrednio z niemieckim pracodawcą. PODOPIECZNI – w opiece domowej posiadamy trzy główne rodzaje zleceń: Zlecenia do samotnie mieszkających podopiecznych Zlecenia do podopiecznych mieszkających ze współmałżonkiem, gdzie opieki wymaga jedna osoba. W tym przypadku za gotowanie i pranie dla drugiej osoby wypłacamy dodatek. Zlecenia do par – gdzie opieki wymagają dwie osoby Wiemy, że większość z Państwa preferuje prace przy osobach mobilnych, jednak opieki potrzebują osoby starsze dotknięte różnego rodzaju schorzeniami, także osoby leżące. Dlatego oferujemy Państwu różne rodzaje zleceń. Państwa wynagrodzenie zależy właśnie od rodzaju zlecenia oraz schorzeń podopiecznego. Gwarantujemy, że stan podopiecznego jest taki, jak przedstawiony w ogłoszeniu. Każda zaakceptowana Pani lub Pan otrzymuje dostęp do oryginalnego Fragebogen. Jeśli po przyjeździe na miejsce lub w trakcie zlecenia okaże się, że stan podopiecznego czy warunki pracy uległy zmianie, rodzina otrzymuje 2 tygodnie na dostosowanie się (np. podłączenie internetu, dostarczenie liftu) lub akceptację nowych warunków finansowych. Opiekunka może w takiej sytuacji po dwóch tygodniach zdecydować, czy zostaje na zleceniu i otrzymuje wyższą stawkę, czy chce zmienić sztelę. CZAS TRWANIA ZLECENIA – standardowa długość wyjazdu to minimum 6-8 tygodni, oczywiście bywają także zlecenia krótsze, nawet 2-3 tygodniowe, ale są to przeważnie jednorazowe zastępstwa. CZAS PRACY – dbamy o przestrzeganie czasu pracy. Wiemy, że opiekunka nie jest niewolnikiem, dlatego pilnujemy codziennej przerwy – minimum 2 godziny do wyłącznej dyspozycji opiekunki. Raz w tygodniu gwarantujemy także dzień wolny lub dwa popołudnia (po uzgodnieniu terminu z rodziną). Opiekunka pracuje 40 godzin tygodniowo. W przypadku problemów z rozłożeniem czasu pracy, pomagamy stworzyć harmonogram dnia podopiecznego. WYJAZD DO PRACY I ZJAZD DO DOMU – wyjazd do pracy oraz zjazd do domu organizujemy za Państwa, tak, by prze wyjazdem ograniczyć Państwu maksymalnie stres związany z przygotowaniem. Jeśli chcą Państwo podróżować autokarem – nie ma dla nas problemu, także w przypadku busów jeżdżących z adresu pod adres. Podróż jest Państwu opłacona, otrzymujecie Państwo bilet oraz dane kontaktowe do przewoźnika. Jeśli preferujecie Państwo konkretnego przewoźnika, nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby Państwo pojechali ze sprawdzonymi kierowcami. Chcemy także podkreślić, że gwarantujemy punktualny zjazd ze zlecenia, nawet jeśli nie możemy znaleźć dla Państwa zmiennika. Wiemy, że szukanie osoby na zastępstwo nie należy do Państwa obowiązków, dlatego robimy to sami, nie obciążamy Opiekunów poszukiwaniem nowych pracowników, choć chętnie korzystamy z rekomendacji. ZAKWATEROWANIE I WYŻYWIENIE – pilnujemy, aby warunki mieszkaniowe dla naszych pracowników były godne. Zapewniamy osoby pokój z telewizorem i dostępem do internetu – tylko w przypadkach zleceń, gdzie nie ma możliwości założenia internetu stacjonarnego, akceptujemy internet z tzw. Sticka, czyli mobilny. W 90% przypadków każda z Pań ma dostęp do internetu stacjonarnego. Nie dopuszczamy także do sytuacji, gdy opiekunka głoduje. Nie narzucamy kwoty wyżywienia, którą rodzina musi zapewnić, ze względu na różnorodność zleceń. Jeśli jednak kwota zapewniona przez rodzinę jest niewystarczająca, reagujemy NATYCHMIAST po zgłoszeniu opiekunki. Gwarantujemy, że żadne zgłoszenie nie zostanie bez odpowiedzi. W przypadku niezagwarantowania opiekunce wystarczających warunków do pracy, stworzyliśmy zapis w umowie dla rodziny o możliwości rozwiązania z nimi umowy w trybie natychmiastowym i nie boimy się z niego korzystać. RODZAJ UMOWY – w chwili obecnej mogą Państwo współpracować z nami w oparciu o polską umowę zlecenie, od której opłacamy składki na ubezpieczenia lub w oparciu o niemiecką lub polską działalność gospodarczą. Dla każdego z Państwa niezależnie od formy współpracy przewidzieliśmy darmowe prywatne ubezpieczenie dodatkowe . W ciągu najbliższych trzech miesięcy wprowadzimy także umowę na warunkach niemieckich. WYNAGRODZENIE – wynagrodzenie wypłacamy zawsze do 10 każdego dnia miesiąca za miesiąc poprzedni. Państwo decydujecie, czy ma ono być wypłacone w walucie PLN czy EURO. Ze względu na czas realizacji przelewów walutowych w niektórych bankach, wynagrodzenie wychodzi od nas najpóźniej 8 dnia miesiąca, w przypadku kiedy wypada on w sobotę, przelewy zlecamy najpóźniej dnia siódmego. Wynagrodzenie uzasadnione jest od zlecenia, na które Państwo aplikujecie i jest uwarunkowane liczbą osób do opieki oraz ich schorzeniami. Wiemy, że Panie ze znajomością języka oraz bez wykonują tak samo ciężką pracę, dlatego nie będziemy warunkować zarobków znajomością języka. Niestety, klienci zwracając się do nas, mają swoje wymagania, dlatego też w każdym ogłoszeniu podajemy minimalny poziom znajomości języka. OBOWIĄZKI – każda Pani i Pan pracujący u nas mają dokładnie ustalony zakres obowiązków. Pozwala nam to ograniczyć wykorzystywanie pracownika i zmuszanie do prac dodatkowych. Taki sam zakres obowiązków otrzymuje podopieczny lub jego rodzina. Nie zmuszamy nikogo do wykonywania prac dodatkowych. Skupiamy się na dwóch głównych obszarach – dbaniu o podopiecznego i pomaganiu mu w wykonywaniu codziennych czynności oraz dbaniu o gospodarstwo domowe, jednak nie jesteśmy sprzątaczkami. CZEGO NIE WYKONUJEMY – zgodnie z niemieckim prawem nie wykonujemy czynności medycznych, zarezerwowanych wyłącznie dla personelu medycznego. Czynności opiekuńcze, których nie wykonujemy: - nie zmieniamy opatrunków - nie rozdzielamy leków, możemy jedynie pilnować, aby podopieczny przyjął przepisane lekarstwa - nie leczymy - nie podajemy insuliny - nie wykonujemy zastrzyków - nie wolno wymieniać cewników, jedynie opróżnić - nie wolno wymieniać worków stomijnych, jedynie je opróżnić - nie wolno samodzielnie wprowadzać leków, nawet takich bez recepty - nie wolno zakładać pończoch uciskowych bez przeszkolenia i w sytuacji innej niż profilaktyka Czynności gospodarcze, których nie wykonujemy: - nie sprzątamy strychów, piwnic i pomieszczeń, z których nie korzystamy - nie pracujemy w ogrodzie - nie wykonujemy prac remontowych - nie usługujemy członkom rodziny nie uwzględnionym w kontrakcie, chyba, że jest to jednorazowe i nie stanowi znacznego obciążenia. W przypadku dłuższych niż jednodniowe odwiedzin bliskich lub znajomych, wprowadzamy dla podopiecznych opłaty dodatkowe, a Opiekunka lub Opiekun otrzymują dodatkowe wynagrodzenie Miłej lektury

Heidi ja tylko MMS wysłałem do Baden Zeitung

czasami drożdżowe, ale tutaj spulchniam ciasto proszkiem albo sodą. A ten, albo bardziej te, to placki ziemniaczane. W sklepie mają albo gotowe albo w proszku. Jestem sceptykiem co do potraw proszkowych,wolę czy to ciasto czy ziemniaki na placki,przyrządzić sam. Do masy plackowej dodaję jeszcze potarty świeży czosnek i drobniutko pokrojoną papryczkę, czy czerwoną czy peperoni.....bo lubię tak. Często wprowadzam modyfikację wielu potraw, zwłaszcza dla zaostrzenia smaku. Oczywiście, jeśli jem sam. A pdp nawet nie solę ziemniaczków tak,jak normalnie, tylko ciutkę.

a u mnie prostota....naleśniki, bo i wnuczki po szkole tradycyjnie do mnie w piątek zajrzą....bardzo sobie chwalą moje słodkie amciu...Nie chwalę się, ale tak jest. Dziś odpuszczam racuszki. A jutro Kartoffelpuffer, ale bez gulaszu.

Witam cieplutko w mglisty poranek nad Menem jolantapl. ranny ptaszku, dziękuję za pyszną kawkę Miłego dnia kochani

Drogie opiekunkowo,dobrej nocy Dla wszystkich kochających i zakochanych,tęskniących i smutasków,dla tych nawet,którym radość sprawia nawet nowy,duuuży Fernseher, haha....muzyczna dedykacja do łózia

a z mieszkańcami oczywiście porozmawiali, haha

tak mnie pochłonęła mapa Badenii, że o kawie zapomniałem, by ją Wam zrobić Oglądałem mapę i ...hmm. jolantapl. , czy Ty byś mi chciała towarzyszyć w objeździe włości badeńskich ? Tak na 2 miesiące upatrzyłbym jakąś sztelę i w czasie wolnym te włości byśmy poobjeżdżali, z mieszkańcami (dawniej to chyba wieśniaki byli, najniższa warstwa społeczna), haha. Co Ty na to ? no, chyba że z tym "kosicielem trawkowym" poobjeżdżasz wszystko

jolantapl. tam w galerii w centrum jest też na dole...rewe(kurcze,o ile nie edeka),a ja tam po czekoladkę poszedłem tylko a że nie jestem chytrus,to babci marcepanka kupiłem...za swój w pocie czoła wypracowany Geld na Frankfurterstrasse mieszkałem, niedaleko parku,a co kilka minut tramwaj przejeżdżał. Więc mogłem się naoglądać "tramwajów", haha.Łącznie 3 miesiące tam spędziłem...mile wspominam ten czas....do śmierci babci...

violka to chyba D. z fajną galerią i tramwajami