Doti

Hehe no to chyba niemożliwe aby w ogłoszeniach ktoś szukał opiekunki z dzieckiem ,moim zdaniem to najpierw trzeba poznać sztelę,Pdp sytuację i wiele innych aspektów i wtedy rozmowa z Pdp i rodziną.Ale to pewnie jest możliwe wszystko zależy od ludzi jak zawsze.

@Blondi wszędzie kłamstwa i oszustwa ,ale przecież trzeba jakoś żyć.Odzielić ziarno od plew.Ja biorę to co jest mi potrzebne i reszta mnie nie interesi.Prysk

Witam ,mój dziadzio to jest gigant a było tak ,miałam poważne zadanie ,bo jechałam do innego miasta za sprawą naprawy toyoty.Salon zaoferował przysługę ,że oto przyjedzie ktoś po auto i je odstawi ale to kosztuje 60 ojro,dziadek na to ,że on musi zacząć oszczędzać.Przed wyjazdem dostałam całe 2 ojro kieszonkowego żyć nie umierać ,po drodze jest piękna galeria ,ale zapomniałam tam zajechać , można by przecież nieźle poszaleć.Oszczędzają bogaci i nam się opłaci ! 2 ojro zostawię sobie na pamiątkę. smacznej kawusi

Tu przyznam Ci racje ,lubimy się ,szanujemy ,wspieramy ,i nie pozwolimy aby jakieś ehhh Lub Anna (może to jedna osoba?) mieszały w naszym małym forumowym społeczeństwie.

Gość Anna ,ja bardzo przepraszam ,ale nie życzę sobie abyś wrzucała wszystkich do jednego worka w tym mnie .

Ja mam skromny budżet więc różnie kombinuje,wczoraj udka ,ryż,marchewka z groszkiem,dziś gulasz purre,surówka,robię proste niedrogie dania ,ale aż mi się marzy coś wykwintnego ehh

No ja nie zauważyłam tu żadnego argumentu oprócz okrzyku jak na wiecu,Tak pracuje na rzecz agencji

No i dobrze agencji coraz więcej ,muszą nas czymś przyciągnąć ,ja osobiście zresztą jestem na takiej stawce i nie sądzę abym chciała zejść z tego poziomu .Przy wyborze steli marudziłam ,przebierałam uważam ,że ja też mam prawo wyboru natomiast panusia z agencji nie wytrzymała i wręcz wykrzyczała cytuję :szanowna pani to nie jest sklep z butami .Grzecznie podziękowałam za współpracę trzeba się cenić . jakieś argumenty ? oprócz domniemywania?

Miałam dziś obniżona odporność na marudzenie dziadka.Głupia zaczełam przycinać róże ,licząc że dziadek nie przylezie ale się pomyliłam ,przytuptał i strzela mi wykład nt. cięcia róż i o zgrozo jeden pączek źle uciełam.Wręczyłam mu nożyce i poszłam nie mając ochoty słuchać opowieści jak to róża rośnie.Popatrzył na mnie i widząc że mam to daleko w d.pie ,stwierdził że zrobiłam strajk.przecież on wie wszystko naj.Ale ja nie muszę tego słuchać.

AnnaAgata tak jest trzymaj z Nami życzę powodzenia na ''pierwszym razie''

Ano nie mają ,to fakt kiedyś rozmawiałam z moja panią z agencji ,i mówię że Pdp chodzi '' o kulach'' a to co te kule?pyta .Panusie zza biurka hehe ,,,,

Zgadzam się ,jednak myślę ,że agencja w ten sposób klasyfikuje opiekunów ,bo jak sprawdzić doświadczenie ?Często bywa też tak ,że Pdp potrzebuje kogoś z kim porozumie się w szybki, zrozumiały sposób i jest w stanie z to więcej zapłacić Pewnie stąd też takie zasady agencji.Nie wyobrażam sobie mojego nerwowego dziadka ,który musi coś powtarzać lub nie jest dobrze rozumiany.Oczywiście jak wszędzie i zawsze tak i w tym przypadku są kombinacje i oszustwa np.zaniżanie poziomu znajomości języka, aby mniej zapłacić itepe.Sory taki mamy klimat.

Ta i tu jest problem ,że tu nie ma nowej ,innej bo dziadek nie chce nawet o tym rozmawiać ,a wiadomo że trzeba jakąś decyzję podjąć.

@ANIA@ witaj wśród nas:)

Dzień dobry ,a mój dziadunio zrobił córce aferę jak go poinformowała ,że za mesiąc wyjeżdżam ,on sobie umyślał ,że ja u niego zostanę na zawsze .Kurde na początku twierdził że nikogo nie potrzebuje. miłego dnia

jakieś straty muszą być.............

Zgadzam się z Tobą w wielu kwestiach ,musimy dbać też o swoje zdrowie ,jednak trudno to czasem rozgraniczyć ,mam powiedzieć dziadkowi '' nie przywiązuj się bo i tak wyjadę ?''nie da się ,często piszemy tu o chemii ,która albo jest albo jej nie ma ,bez chemii jak wiadomo długo nie pociągniemy ani my ani Pdp.Nie zgadzam , że dobre relacje z seniorem są nie etyczne i tyle.Niemal każda agencja podkleśla-dbanie o dobre samopoczucie podopiecznego- wiec powinni być najedzeni,czyści itepe ale też powinni czuć się bezpiecznie w naszej obecności.Piszesz o dobrym kontakcie ok ,jak chcesz to osiągnąć?

No tak tylko dlaczego nieetyczne ? jeśli senior nie lubi zmian i każda zmiana to dla niego stres itepe ,myślę ,że każda sytuacja jest inna trudno tu mówić ,ze tak jest dobrze a tak źle.

Ja wybieram się za miesiąc do Polski , dziadek nie chce ,,aby przyjechała inna nad podmianę ,mówi że nie będzie mu co chwilę kto inny po domu latał .No tak ale ja muszę przecież trochę odpocząć ...eh .Jak mu wytłumaczyć ,przekonać jakich argumentów użyć nie wiem?On zamówi sobie te mrożone obiady ,ktoś mu tam zakupy zrobi i jakoś da radę ale rodzina martwi się.No właśnie gdzie rodzina? przecież mógłby ktoś tu przyjechać w końcu.No nic może życie samo przyniesie rozwiązanie ?Miłego popłudnia.

Chciałaby wysłuchać Waszych opinii na temat pracy w domach opieki w Niemczech.Znalazłam parę ogłoszeń oferują :niemiecka umowa ,10 ojro na godzinę plus jakieś dodatki plus mieszkanie.Nie pracowałam w domu opieki ,ale coś mnie to kusi ,najważniejsze jest dla mnie to że pracuję tyle i tyle i do domu ,jakiś dzień wolny ,jakiś urlop.Psychika może nie jest aż tak obciążona.Ale na pewno są też i minusy zastanawiam się tylko jakie? Chwilami mnie to przerasta stałe obcowanie z wiecznie gderającym dziadkiem.

No tak ,czegoś już się dowiedziałam ,myślę ,że to dobra szkoła ,tyle różnych ''przypadków'' wielu pacjentów ,bywa ,że umierają wiadomo ....no nic ciągle jednak widzę na mojej szali więcej plusów, no ale brak doświadczenia w tym temacie może być tego powodem.

@Basiapyczot nie mam namiarów do tej rodziny ,przeglądając stronę coś wpadło mi w oko ale to tyle.Jesli coś sie przydaży to dam Ci cynk.A tę stronkę praca-za-granicą.pl polecam ,tam ogłaszają się firmy ,agencje wszystko co możliwe.

to ja witam witających ,czytających oraz piszących też witam