kopernik99

Że od kawy można się uzależnić to oczywiste, ale żeby od coca-coli to jeszcze nie słyszałem. Jesteś ciekawym przypadkiem, ale to bardzo mozliwe. Niby w małych ilościach, ale kofeinę zawiera. Chyba zacznę unikac napojów tego typu.

Bardzo trafne spostrzeżenie. Uzależnienie jest wtedy kiedy coś musisz srobić, a nie poprostu chcesz. Osobie uzaleznionej może byc trudno odróżnić jedno od drugiego, ale jeśli ktoś zaczyna Ci mówić że jesteś uzależniony to trzeba się nad sobą zastanowić.

Ja osobiście nigdy nie paliłem, ale mój tata rzucił palenie 15 lat temu. Jego motywacją była moja choroba. Jestem astmatykiem i nie mogłem mieć w najbliższej rodzinie palacz. Zrobił to dla mnie, a chyba z taką motywacja było mu łatwiej. Życzę każdemu, by w swoim życiu znalazł powód dla którego warto rzucic palenie.

Też kiedyś tak miałem. Grałem niesamowicie dużo w gry wszystkich typów i kategorii, ale jakoś mi trochę przeszło. Chyba z tego wyrosłem.

Mam tak samo, uwielbiam podjadać miedzy posiłkami, ale niestety brzuszek zaczął mi rosnąc... Muszę się trochę opanować...

Ja jestem chyba uzależniony od komputera. Kiedyś gry komputerowe teraz trochę mniej gram ale i tak siedzę przed kompem na gg itd...

9. Za to że życie jest(za przeproszeniem) do "dupy"...

Alkohol - TAK ale rozsądnie Wszystkie inne używki - stanowcze NIE

Ja grałem kiedyś ale niestety nie mogą się pochwalić zbytnimi sukcesami. Wtopiłem 60zł i dałem sobie spokój by całego majątku nie przepuścić. A jeśli się gra codziennie jeśli ma się za co grac to nie jest to jeszcze nałóg. Gorzej jakbyś za wszelką cenę chcial zagrać mimo że kasy nie masz i popadał w długi. Wtedy to jest uzależnienie.

Ja też musze sie wybrać do okulisty, ale trochę się boje. Nigdy jeszcze nie byłem u okulisty. NIe maiałem po prostu takiej potrzeby, ale od jakiegoś czasu zaczął mi się wzrok psuc i rodzice wysyłają mnie do specjalisty. Nie chcę iść bo boje się że będę musiał nosić okulary, a na szkła kontaktowe mnie nie stać niestety.