INEZ

Koniecznie muszę poznać tą Kaśkę

Nie znam tej Kaśki więc nie jestem w temacie Na czytanie czasu brak . Mówie grzecznie dobranoc wszystkim i udaję się równie grzecznie do sypialni

W buty można sobie włożyć jak się o numer za duże kupiło Wypchać się nimi można ,jednak chyba jednak nie , wypchać to można się sianem Materac za to można nimi wypchać i na 100%będzie się lepiej spało

Dzień dobry .Witam serdecznie wszystkich Raczkującym na forum życzę żeby szybciutko stanęli na obie nogi Bardzo miło ,że dołączyły do nas nowe osoby

Dobranoc

Informuję uprzejmie ,że impreza u mnie nadal trwa Kac moralny przeszedł

Holms

Dzień dobry .Witam wszystkich serdecznie w ten piękny świąteczny dzień Jest w moim sercu nutka zazdrości w stosunku do tych co mają jeszcze mamę ale w moim sercu i pamięci moja najukochańsza ,najwspanialsza mama zawsze żyć będzie .Była nie tylko moją mamą ale i najlepszym przyjacielem Dzisiaj w planach wspólna kawa na mieściw z moją córeczką, a potem już w domu dalsze świętowanie z synem resztą domwników Miłego dnia dla wszystkich a dla mam najlepsze życzenia

Dobranoc

Uśmiałam się z przysłowia rosyjskiego ,które brzmi ,Pamiętaj darmowy ser jest tylko 2 pułapce na myszy " Czekam na ładną pogodę i doczekać się nie mogę . Mąż wrzucił coś na ruszt (grilowy ) ja sałatkę miałam zrobić ale z koleżanką nawijałam . Miłego wieczoru

Dzień dobry .Witam wszystkich serdecznie i życzę miłego i spokojnego dnia Kawę mam Zapraszam wszystkich

@Heidi przepraszam średnią arytmetyczną źle wyciągnęłam Pamięć się liczy ,a jeden dzień w te czy we wte różnicy wielkiej nie robi ,chyba

@Tralala Dziękuję za ostrzeżenie i pozdrawiam .

Ja to mam alergie na zupełnie coś innego Robota papierkowa została ukończona .Teraz czas na ocenę .Mam nadzieję ,że będzie pozytywna Dziękuję i życzę miłego urlopowania

Dzień dobry .Witam wszystkich serdecznie i pozdrawiam .Miłego poniedziałkowego dnia i udanego tygidnia .Płyńcie spokojnie na oceanie życia

@Heidi dziś są Twoje urodziny ??? jesteś starsza o następny rok Wszystkiegi najlepszego kochana I dziękuje

No u super .Nie jest źle

To jest Twój wybór i jeżeli praca Ci odpowiada to chyba jest dobrze .Jeżeli chodzi o stawkę to nie wypowiem się ale pamiętaj ,Pieniądze to nie wszystko " Pizdrawiam

Wreszcie wygrzebałam się z tych papierów Dałam radę ,córeczka pomogła telefonicznie Mąż obiad zrobił Ogølnie z pomocą ludzką i boską dałam radę Jutro jadę ,klamki wycierać" w różnych instytucjach państwowych i prywatnych tež Oj cięžkie jest życie pracujących za granicą ,ale jak już wszystko pozałatwiam to biorę się za mój ulubiony ogród

Część .Witam wszystkich z mojego miejsca na ziemi .Ja dotarłam do domu szczęśliwie po niespełna 13 godzinkach jazdy Dom stoi ,a w domu wszyscy domownicy zdrowi Podzieliłam łupy wojenne Zaraz potem chwyciłam ........... w dłoń No co chwyciłam ?Kto zgidnie ? Podpowiem ,że zajęło mi to prawie cały dzień .2 lata mam już ogarnięte ,został jeszcze tylko najbardziej skomplikowany 2019 rok Dam radę i może nawet z tego powodu ze starszego majtka pokładowego awansuję na pomocnika bosmana może nawet stanę się jego prawą ręką,oby nie jego ołówkiem albo długopisem (w waszych oczach oczywiście ) Miłej niedzieli i spokojnej pracy dla tych co pracują

Jeszcze siedzę na walizkach .Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie

Zmienniczaka dotarła cała i zdrowa .Ja o 21 30 mam wyjazd

@Funny w naszej pracy ciągle czekają na nas nowe wyzwania .W temacie kulinarnym też ,ale może to u dobrze bo takie ograniczenia i upodobania róznorodne naszych pdp powodują ,że musimy główkować i dzięki temu uczymy się nowych rzeczy a w efekcie rozwijamy się kulinarnie

@Funny ja też dzisiaj miałam szparagi .Do tej pory robiłam z ziemnuakami i jajkem (do szparagów masełko albo sos holenderski ).ostatnio zapomniałam kupič ziemnaków i zrobiłam zawinięte v szynkę i obtoczyłam to w cieście naleśnikowym .W pół godzinki obiad miałam .Z klopsami jejecznymi jeszcze nie robiłam ale zjadłabym takie pulpeciki ziemniaczane albo jajeczno -ziemniaczane .Ślinka mi pociekła .

Wrócę do tematu bajkowego .Jak mama zaczynała czytać mi bajki to ja zawsze ze stosiku książeczek jedną z nich przekładałam na sam spód .Mama nic się wtedy nie odzywała ,ale po latach powiedziała mi o tym i o jaką bajkę chodziło .i ,że doskonalè wiedziała dlaczego ja tak robiłam Przypomniałam sobie oczywišcie tą bajkę .Tytuł pamiętam do dziś ,Mały płowy rekin ".Przyznam się wam dlaczego nie chciałam ,żeby mama mi ją czytała .Smutna była ta bajka bo z tego co pamiętam rekinek był sierotą .Mama zginęła tylko nie pamiętam co dokładnie się stało