PRACA W OPIECE
Teresadd
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Teresadd
-
@Dodzisława to jest wtorek.Komu pasuje to będzie.Bo raczej wszystkim nie dogodzi.
-
Ogłszenie Parafialne 18 grudnia 2018 Warszawa Złote Tarasy. @geronimo @Andrew, @awe59, @ivanilia40 @Skorpionka @Dodzisława Zofije z Hiltona powiadomię. Reszta towarzystwa zapraszamy.Kto może i kto chętny. Do zobaczenia. A Ela X2 nie wiem dokładnie jak ją wywołać ,ale spotkałam się z nią w naszym mieście ,była po operacji i raczej nie będzie.Ale musimy dać jej info.
-
@foczka63 bardzo proszę.
-
Rybkę po grecku w domu zrobię .Chyba ,że kupi rybę to może zrobię.
-
Tutaj nawet śledzie sama w śmietanie zrobię to Kartofelsalat też Teresa zrobiła. Wiesz tylko ,zaraz komentarz będzie ,że za dużo ziemniaków nam kupuje.
-
No nie powiem smakowicie gotujecie.Tutaj ,to się pitoli te obiady.Żadnych wariacji,medalionów,rosołów.Jak kupują ,tak gotuję .Kartofelsalat i ryba dziś była.
-
Już chyba że cztery razy mieliśmy spotkanie w Warszawie w Złotych Tarasach.Chętni z mazowieckiego i inni przyjaciele.W tym roku też około18 grudnia zrobimy.Ogłeszenie parafialne pójdzie do wszystkich i ogólne będzie w mazowieckim jak ktoś jeszcze chętny będzie.
-
Jola to od Wagnera ,a ty ich omijasz z daleka.Napiszę ci .
-
Muszę zaraz po obiedzie wyjść i naładować akumulatory.Nie oglądać głupich filmów w internecie.I coś na uspokojenie wziąć ,bo mnie aż w gardle dusi.
-
Pięć ,no może cztery tygodnie.Już meldowałam ,żeby krócej tu być.
-
Doła mam.W nocy nie spałam ,głupoty mi się śniły. Jeszcze tu Pdp pytała dlaczego nie chciałam wczoraj w czwórkę w chińczyka pograć.Chyba tamte opiekunki towarzysko z rodziną się udzielały ,bo wszyscy mnie przypraszają ,a ja wymiguję się. Jak chcę do domu ale gdzie to jeszcze.Chyba już nie nadaję się do tej pracy.
-
Niskie wynagrodzenia w pracy opiekuna.
Teresadd odpowiedział(a) na dypl.Opiekun medyczny temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Z 10 lat temu ponad byłam rok czasu w Kalifornii . Oczywiście pracowałam tam i było to sprzątanie.Firma była legalna ,ale nikt nie sprawdzał czy my też legalnie pracujemy.Oczywiście roboty było dla wszystkich pełno ,bo większość to z południa Ameryki było.Jedni legalnie tam byli inni nie .I każdy patrzył się na rzetelność naszej pracy.Ludzie ci musieli kupę kasy dać ,żeby w ogóle tam przyjechać.A jak już przyjechali ,to zarobić. I myślę ,że w Europie podobnie będzie.Każdy swoje miejsce znajdzie do pracy. -
Dzień dobry.Słońce świeci,to przynajmniej szansa jest na wyjście z domu( wczoraj lało). Miłego dnia życzę wam kochani.
-
Tak,tak wciskaj się .Mi może uda się wcześniej wyjechać, więc aktualny budzik wstawiłam.Zawszecto oko cieszy ,że można prędzej do domu pojechać.
-
-
Kurczę zapomniałam o nich.Evasions też z naszej młodości. Teraz Este Lauder White linen ,no i Chanel 5 .Wierna im jestem od 20 lat.
-
@Heidi ale ja jej to wszystko powiedziałam.Dostałam od syna kieszonkowe na drobne zakupy ,więc wiadomo ,że za to kupię.Aż taka wyrywna nie jestem ,żeby za swoje kupować .A tu dzieci Pdp nie mogą się w kwestii zakupów dogadać.Wytrzymam do końca listopada ,może tydzień dłużej i tyle.I pociesza mnie to ,że kiedyś tylko wspomnę może o tym miejscu,albo i nie.Bo roboty jest dużo.
-
@asna szkoda że jej patelni na łbie nie roztłukłeś.Odpukać roboty nie są przymusowe i może coś się komuś pomyliło.I zawsze robotę można zmienić .Nie ma strachu.
-
@Mycha gdyby nie te zakupy ,to byłby idealnie.No ,ale nie można mieć wszystkiego.Pierwszy raz takie szczęście mnie spotkało.Po trzech tygodniach kupiła mi sałatę lodową. . Śmiać się,czy płakać.
-
Już mi się nie chce wojować.Kiedyś wojowałam.Za tydzień jest busik do najbliższego miasteczka pojadę i powiem ,że po mieszankę i inne rzeczy dla siebie jadę.Już mi się odechciało słuchać jej komentarzy , że to jest takie srakie czy owakie że ona np.20 lat nie jadła rzodkiewki ,a ja chcę.Wczoraj jej wyrażnie powiedziałam ,że ja jem i kupuję co ja lubię,i naprawdę sobie kupię.Za swoje.
-
Basia ,ale cała zdrowa jesteś.Reszta to pikuś.Jak remonty?
-
A ja pieniądze na wieniec wysłałam na grób rodziców.Też mnie nie będzie. Dzień dobry.Oby spokojny był.
-
Kurczę ,nawet nie wiedziałabym jaki kupić.Może faktycznie zaprzyjaźnić się.Albo rozkminić.
-
@MeryKy coś nie mogę się zaprzyjażnić z moim czytnikiem.Mam go ze cztery lata i miłości niet.Nawet mam problem z jego obsługą no i teraz wiem ,że nie jest najwyższych lotów.
-
No zjadła mnie totalnie,jak mi powiedziała ,że mam jej zapłacić .1,7 euro tyle kosztuje mieszanka studencka.Więc poszłam sobie na orzechy i jeszcze jabłek przyniosłam.
