Teresadd

@INEZ tu w umowie z rodziną jest wyrażny zapis ,że żadnych prac ogrodowych i mycia okien.I teraz ,to w sumie nie dziwię się ,że zostałam przywołana do porządku,że tego nie robię.Bo poprzedniczka robiła.I jesteśmy na tej samej umowie.Przy trzecim pobycie jestem be.Czyli nie czytamy umów,albo mamy je w nosie.I rodziną Pdp też to wykorzystała. Chłodno ,dyplomatyczne stosunki z synową Pdp ,które są potrzebne do funkcjonowania tu panują.Za to ,że ja przestrzegam umowę rezygnuję z tego miejsca.Bo w takich warunkach to raczej się nie da pracować.W tym wszystkim ,to szkoda mi tylko Pdp.No ,ale ona nic nie ma do powiedzenia,bo rządzi synową.

Teraz po ostatnich występach synowej Pdp będę się domagać szczegółowej umowy z obowiązkami.

Widać zrobili go w bambuko.

Powiem szczerze , że ostatnio automatem jeżdziłam.Lektura zaliczona.

Mój małżon mówi ,że w oplach jest wsteczny inaczej niż w pozostałych autach.Ale o co chodzi nie wiem.Może inni kierowcy coś podpowiedzą.

Nie .Świeżynka mnie pytała.Pięc lat temu godzina 15-17 euro za opiekę brała u sąsiadów Niemka.To może teraz też.

Ktoś wie ile płaci się za brak przerwy.?

Dzień dobry.Bo chyba nie witałam Was.

Dokładnie jak napisałaś.Jak kasa większą,to składki małe.Dowiadywałam się w tych ,co najwięcej płacą.Często jest na życzenie co komu pasuje ,albo ZUS ,albo kasa.Czyli do emerytury mus poczekać.

Oj.Tak .Coś wykombinuję .Nie ma to tamto.Mięsko też musi być.

No ale pysznym żarciem katujesz.Powinno być zabronione.Tęsknie za porządnym schaboszczakiem,ale tu mięso synową kupuje.Swojej dupie kupię bo do listopada trochę za długo czekać.

Jednorazowy epizod.Operację mam w listopadzie ,to potem w domu posiedzę,a kasa zarobiona musi być.

4 tygodnie za mną,10 tygodni jeszcze.przede mną.

Dzień dobry. Wstawać i za robotę się brać. Miłego dnia.

@violka no ja pitolę.Nie poznałam cię.Wow.

@Blondi @Baśka powtarzająca się po siostrze mej Lucynie.Pies był prezentem od syna ,a siostra chrzestną syna.Syn imię wybrał.Dobrze ,że siostra daleko mieszka i jakoś nie wtajemniczaliśmy jej w psie imię.

@NNNdanuta @Blondi @violka miałam dwie jamniczki.Tarzanie w odchodach,śmierdzących rybach i wszelkim badziewiu było na okrągło.I kąpanie było po tych ekscesach. Teraz Lucia ,to nasze maleństwo .Koty od niej większe ze dwa razy.I waleczna bardzo,i wytresowana też.

Większe uważanie ma ta nasza Lucia u męża,niż wnuczki. 2,5 kg szczęścia.

Moja sunia nigdy oficjalnie nie była kąpana.Nie lubi wody.Jeśli ją spotka wodna przygoda,obrażona trzy dni.

Ponoć z koniny.Tak drzewiej Tatarzy polędwicę końską pod siodłem ugniatali i potem siekali.Ale czy to prawda, gdzieś czytałam. Dzień dobry państwu.

Dobre.Bosze,i tak często bywa . Nauczył ktoś i poszło.Tu też zmienniczka przedobrzyła i raczej już nic nie ugram.Rezygnuję.

To co powtórki planujesz?Ja ostatnio trafiam na beton.Nie do przeforsowania.Więc z koniem kopać się nie będę.

Seriale oglądam też .

Dzień dobry.Widzę ,że żyjeta.To dobrze.Miłego dnia.

Widzę ,że co niektórzy pragną być dopieszczani przez swoje firmy.Fajnie,fajnie .Chyba też zacznę się domagać,bo tylko paski z wypłatą od firmy dostaje i od cały kontakt.