lucinda

no..dobrnelam do konca waszych powiesci..wiem jako tako ko z kim i jak i dlaczego.... grzeczne dzien dobry dla grona kolezanek i kolegow na dzisiaj i na weekendzik także.. dzisiaj pierwszy dzien samodzielnej miejscowki.... bede sie intenswynie po okolicy rozglądac bo wyskocze zapewne na jakies zakupy przed obiadem....liste zaraz sporzadze , sniadanie wrobelkowi i cwirkowi przygotuje na 9ta ..piesa wyprowadze na jakies male co nie co...starunia lat 15scie i nie chce sie jej nic ..spi spis spi.....ale jak szczeknie....to slychac...to jamniczka szorstka....z przewaga szronu...nie powiem ze na skroniach ale tu i owdzie milego jeszcze raz kochani

nie wiem jak tu jest...sama wiesz jakie sa pierwsze dni na nowym...moglam trafic tak jak ostatnio z ciaglym komenatrzem ze duzo jem za duzo kawy itd...tu nie ma takiego problemu ..i super...wczoraj zaangazowałam wrobelka do kolacji..jej cwirek w tv sie wgapial...on ma 99 lat ona 90 wiec lekkie przeklamanie bylo ale walic to...zobaczymy jak to bedzie dzialac ...w teorii jestem na zastepstwo...dziewczyna wraca 9go stycznia ma tu swoje rzeczy itd...zostaiwła mi troche resztek do przerobienia co troche irytuje ale...nie bede stulatkowi diety ukladac..ma byc mieso ma byc smietana do sosu ma byc wino do kolacji to bedzie...grunt zebym ja sobie mogla zieleniene jesc bez liczenia listkow salaty troche zaskok bo auto jest do jazdy po miescie ....zakupy lekarz fryzjer co tydzien itd...zapomnieli powiedziec??? ale mam cala sobote wolna do 22giej od 8ej rano ...mam swoje 3 godziny przerwy w ciagu dnia...i musze swoj rower od szoguna sciagnac bo sciezek tu mnostwo jest i ok no fakt....sranie pod gore grozi obryzganiem

Do 23go grudnia potem święta u rodziny i wracam 28go zlecenie do 9go stycznia bo potem rumunka tu wraca

No cóż...jest dziewczyna..O której nie mówiono od 3 lat...to takie jasniepanstwo i tyle póki co.. Obserwuję ...pokoik.. hmmm Bez komentarza...jest wyro stolik tv szafa komoda na ciuszki.. I mało miejsca ..jakieś 3 metry na...4??? Piwnica ziiimno...komórka mój prysznic ale toaleta to już dwa piętra wyżej.. będę mięśnie wyrabiac

No to jestem na nowym.. Hmmmmm...I tyle na ten moment.....

Najlepszego również

Ja przeprasza że się wciskam ale szukam mojej tzn naszej koleżanki joyki...wołam a ona menda się nie odzywa...kto wie... Gadać mnie tu zaraz..pilnie niezbędna mi jest

O....kurde....zapomniałam...Spakowalam same sznureczki

Z kolanami gorzej

Owszem i tak sobie mysle ze jeżeli ktoś chowa w sobie pokłady aż takiej niechęci do..."pracodawcy" to albo powinien zmienić "zakład pracy" albo zawód...

Tepak

No...wszystko co z przyjemnością się będzie kojarzyć.. lykne...np takie .krzesło

Abolicja

Arogancja

Między nogami

Ty już na nogach??????

No niestety rację masz..

Powtórka...Z rozrywki

Trelemorele

No siema...

Cudnie to napisałaś

A myślałam że mówimy stop nienawiści.. Trochę to hipokrytyczne co nie??