Tomas1965

Zemsta!

Im chodzi o to, że "doworzone" w znaczeniu "wrzucone do wora". Dziękuję. Honoraria wyłącznie w naturze.

Czepiasz się... Telefon też się sam nie rusza, a mówią mobile phone.

Myślę, że to się szybko zmieni. W żadnym wypadku jednak w odniesieniu do warunków pracy. Te faktycznie nikogo nie obchodzą i nie będą. Pójdzie o podatki. Obecnie panujący rozdają suterenowi (jeszcze raz dzięki za to słowo) co się da i ile się da. Do czasu. Jeśli wygrają w październiku większością konstytucyjną, to uchwalą, że prezydenta wybiera Zgromadzenie Narodowe i będą mieli wszystko w garści. Jeśli nie - poczekają do wyborów prezydenckich po drodze jeszcze coś obiecując. Potem zacznie się jazda na 110%. Kasa nie rośnie na drzewach. Każdy pracujący, każda prywatna firma to przecież dla nich potencjalny złodziej płacący za mało. A działki takie, jak nasza aż się proszą...

@Baśka powtarzająca się Ty po prostu przez 2,5 roku tego woreczka nie zauważyłaś. Agencja wie lepiej!

Wstałem o 4.30 i mną nosiło. Efekt kilku miesięcy przerywanych nocy... Wypiłem sobie kawkę, połaziłem po rosie w ogrodzie, poczytałem trochę i położyłem się znów. Zasnąłem koło 6-ej i... I had a dream! Po raz pierwszy od śmierci przed 14 laty przyśnił mi się ojciec. W bardzo dobrej formie. Rozmawialiśmy. Wiem, że obśmialiśmy wiele poważnych spraw, że udzielił mi z uśmiechem kilku dobrych rad. Jak kumpel, jak zawsze. Obudziłem się z mocą, jakiej dawno u siebie nie widziałem. "Rozmowa przy kawie" to chyba właściwe miejsce na takie zwierzenia. Tak więc: dzień dobry. Dzień bardzo dobry.

A kto pisze?

Dalej nic nie rozumiem. I, co gorsza, zaczynam się do tego przyzwyczajać...

W sensie, że przeciwieństwa się przyciągają? Czy może znów czegoś nie zrozumiałem? Dzień dobry

Jasne, a jak złamie nogę to może stwierdzić, że ma drugą...

Mam dla Ciebie przykrą diagnozę. Nie ma już dla Ciebie ratunku. To przypadłość nieuleczalna. Próbujesz przy pomocy logiki zrozumieć działanie polskich polityków. To płaszczyzny równoległe. Za cholerę się nie przetną.

A ja uważam za skandal, że wczorajsze obchody 50 rocznicy lądowania Apollo 11 na księżycu nie odbyły się pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego! Oj polecą łby w kancelarii, oj polecą...

Aż się boję spytać do czego...

Poranna, sztormowa deprecha mnie dopadła.

Za oknem pieprzony lipcowy październik Na polu sąsiada wiatr mais przygina Gapię się w deszcz, jak ten stary piernik I tak se myślę: to też moja wina...

Nie taka znowu ostatnia... Dzień dobry

Gód Myrning! Aleście wszyscy zalatani... PS Szukam roboty od października. Jakby ktoś, coś...

W knajpie koszt składników to drobny ułamek ceny potrawy. A procent liczy się od efektu końcowego.

W knajpie to 10% od rachunku. Trzeba policzyć wartość tego, czym zostali nafutrowani i wtedy wyjdzie.

A ja tam taki durny jestem, że podczas czytania czytam.

Większość agencji proponuje umowy łatwe do obalenia w każdym sądzie przez prawnika po wieczorowych kursach kroju i szycia. I oni o tym doskonale wiedzą. Wiedzą jednak też, że nikt się na to nie zdecyduje.

@INEZ "Bastylia to chyba rzadko spotykane imię?" Nie ulega frekwencji...

14 lipca... Bastylię by se człowiek jaką zdobył, albo pod inny Grunwald się przemieścił... Iiiiiii tam. Nie chce mi się. Kawy się napiję. Dzień dobry

Dobrze, że nie uznałeś tego za sen. Ja kiedyś śniłem, że wilki otoczyły mnie w lesie. Jak jednemu dałem kopa, to złamałem sobie duży palec o szafkę, Dobrze, że żona spała z drugiej strony.

@BabaJagusia Z jednego brokuła kotlety dla 15 Niemców? MISZCZYNI !!!