Tomas1965

Młodość przychodzi z wiekiem.

Łommmatttkooooo...

https://www.pearl.de/a-NX1302-3033.shtml;jsessionid=hE4E0109BB773597962E694064932C335?vid=917&wa_id=40&wa_num=4113&utm_source=googleps&utm_medium=cpc&gclid=CjwKCAjwzJjrBRBvEiwA867byjVhj0YrG1k-mDNOEo0GIUWsuG3_bN-UJlkbM9rBahNnbzEJGsBIgRoCDusQAvD_BwE https://www.norma24.de/melissa-mobile-klimaanlage?utm_source=ppc&utm_campaign=1602636191&utm_medium=304817754643&gclid=CjwKCAjwzJjrBRBvEiwA867bysr2RjsXMTKsm-oLtDT26lXIQez5sJ6mD3MZ4o6rMRBtyF_h_-DgSBoCSEoQAvD_BwE Propozycje skrajne. Od 70 do 250EUR. Przenośny klimatyzator. W tutejszym narzeczu mobile klimaanlage.

Pytam, bo nie wiem. Po prostu wydaje mi się, że pomiędzy wolą życia, a wolą zaprzestania podtrzymywania czynności życiowych jest różnica jak stąd do tamtąd.

@Mirelka1965 @maras1 A skąd tłumaczenie "wola życia"? To zwyczajowe, czy oficjalne? Bo takie bardziej durnowate i niezbyt dokładne się wydaje.

Jak to się dokładnie nazywa w tutejszym narzeczu?

@kris "Miałem piękny sen. Jadę do Niemiec do pracy." Zamurowało mnie... Jednak to prawda. De gustibus non disputandum est.

?

Zachowałem się jak prostak. Składam samokrytykę!

Wsteczny jest nad jedynką. Trzeba unieść drążek.

Nie do mnie, niestety, należą prawa autorskie. Dziękowałem już pomysłodawcy na tym forum i słowo przyjąłem z radością. Jeszcze raz dzięki i przepraszam, że zapomniałem kto jest autorem. Poza tym nie sutener, a suteren.

Jako człowiek używający słowa "infantylne" jesteś dla "suterena" podejrzany. Suteren bierze co dają i mówią, że mu się należy. Nie mówią już jakim kosztem, że przy okazji przytulają dużo więcej, że zdają sobie sprawę z kierunku donikąd. 500+ usprawiedliwia wszystko. Nie,nawet nie usprawiedliwia. Naśladując prezydenta ułaskawia bez procesu. Bez procesu myślowego.

Dziś imieniny Alfonsa. Prześlijmy życzenia naszym agencjom.

Z tego, co pisała Danuta o żonie, to nie wiemy na pewno, czy dobrze się skończyło. Dla niej.

Luz. Ma tylko jednodniową datę spożycia.

No i dzięki.

Chcesz porozmawiać o swoim problemie?

Skąd Ty mieszkasz kobieto?

Jak nie? Tak samo po polsku, jak keiter, szajerek, albo laubzega!

Jak widzę flaszki i kieliszki u obecnych tu imprezowiczek, to pytam, czy ZNÓW sprzątać nie będzie trzeba. A jak nie kumasz, to znaczy, że masz zaległości. O!

Witojcie! Przyszłem (w-g Bałtroczyka) dopiero, ale jak zwykle spanie nie będzie mi dane. Znowu mam sprzątać? Wyciągać szlaucha z pakamery?