Skocz do zawartości

LENA_57

Społeczność
  • Postów

    1347
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11
  • Żetony

    260

Treść opublikowana przez LENA_57

  1. Rodzina przy okazji takich wyjść chce się przed znajomymi pochwalić, że ich babcia czy dziadek ma dobrą opiekę. Ty poprostu spytaj, czy powinnaś z nimi iść. Jeśli odpowiedzą, że naturalnie tak, to nie kombinuj.
  2. @jolantapl ja z tamtymi jestem od dwóch lat w kontakcie. Wtedy jak tam byłam byli mi bardzo pomocni, często bardziej jak rodzina PDP. @agryppina44 jak kiedyś odmówiłam pójscia z babcią i jej rodziną na koncert. Rodzina była bardzo niezadowolona a nawet zadzwonili do agencji i powiedzieli, że wziełam sobie wolne. Nie wiem co ci poradzić, to zależy od rodziny. Ale wiem, że taka odmowa może być źle odebrana.
  3. @jolantapl, ja w przyszłym tygodniu wybieram się w odwiedziny do sąsiadów z mojej dawnej starej stelli, gdzie jeżdziłam przez dwa lata. Mam stąd niedaleko bo tylko 18 km. Dziś spytałam dziadka czy mogę tam jechać samochodem, bo S-Bahn-em to bym musiała jechać przez Monachium a wtedy by wyszło 50 km w jedną stronę. Dziadek wyraził zgodnę a babcia przytakneła, ależ naturalnie, oczywiście. Zadzwoniłam już do tych sąsiadów i zapowiedziałam wizytę, ucieszyli się i poprosili tylko bym podała konkretny termin bo chcą upiec ciasto.
  4. Ja kiedyś powysyłałam swoje CV do wielu agencji, ciągle do mnie dzwonią z nowymi ofertami, więc nie rozumiem takich osób co to łapią każdą ofertę co sie nawinie. W necie jest cała masa ogłoszeń, naprawdę jest z czego wybierać. Jeśli jedna, druga, trzecia opiekunka odmówi to może taka agencja przyjdzie po rozum do głowy. No i pewnie ta opiekunka płaci za "opiekę" dla koordynatora na terenie Niemiec.
  5. @Jolantapl pogoda fatalna. Ja bym tylko spała.
  6. @Jolantapl u mnie prądu nie było. A zaraz musze jechac do apteki i na zakupy. Mam jeszcze godzinę bo teraz jest mittagspause.
  7. Łukasz z Achen to blisko do Francji Luxemburga, ale do Hollandii trochę dalej. Ja byłam kiedyś między Kolnią a Achen.
  8. Jeśli chodzi o syryjczyków to lubie ich ... jedzenie.
  9. @Jolantapl nie przesadzaj, a nawet jak czytają to co, żartować nie można?
  10. A po miastach najlepiej poruszać się na rowerze, ale na trzeźwo.
  11. @Jolantapl, no własnie.
  12. @Jolantapl pamietaj jeszcze, że eutanazja tam też legalna.
  13. No cóż, to się zmienia. Moja babcia też czasem płacze bez powodu. Ostatnio coraz mniej ale się zdarza. Zauważyłam, że często moj dobry humor też ma dobry wpływ. Dziadek też jest wrażliwy, ale w przeciwieństwie do babci bardziej go wzrusza los innych.
  14. @Jolantapl to co innego. Hollendrzy są bardzo mili. Holenderki są tak brzydkie, że z przyjemnościa oglądają się za Polkami. No i tam legalnie można sobie trawkę popalić. Dla mnie fujj. Ja jednak wolę imprezować u siebie w kraju. Nie wiem czy słyszałaś, co sie ostatnio przydarzyło jednej Polce w Egipcie, która się wybrała sama na wypoczynek.
  15. @Jolantapl w tej Hollandii naprawde nie ma nic szczególnego, chyba, że się pojedzie na wystawę kwiatów. Kanały i wiatraki są tak samo po stronie niemieckiej. Nad morzem nawet plaży nie ma, trzeba się wybrać na wyspy dopiero tam są prawdziwe plaże. Ciągle te odpływy i przypływy. Ja jestem zwolennikiem pięknych widoków, a tam płasko i monotonnie. Można zwiedzić Amsterdam i Rotterdam. Polecam dzielnice żydowskie. Tam są też słynni szlifierze diamentów podobnie jak w Ramat Gan w Israelu.
  16. @Jolantapl ja tam byłam. On tak napisał jakby to chodziło i o ciebie, a miał na na myśli pewnie siebie i dziadka. Ja nie przepadam za północą bo tam często pada. U mnie też pogoda nieciekawa a dziś strasznie mnie głowa boli. Wczoraj było cieplutko, słonecznie a dziś mgliście i dżdżysto, ciśnienie atmosferycznie b. niskie. Nie znoszę takiej pogody.
  17. @Jolantapl to ty z Łukaszem jesteście w Ostfriesland, jak blisko do Holandii to pewnie Emden.
  18. Depresja jak każda chorba ma okresy remisji. Może babcia ma chorobę afektywną dwubiegunową. Od anhedonii do hipomanii.
  19. @Jolantapl , szukanie w kuchni to pikuś. Poznać zwyczaje rodziny, okolice, sklepy, gdzie lekarz, gdzie apteka, gdzie kupić dobre mięso, gdzie świeże warzywa, dobrą rybę. Przez pierwsze dwa tygodnie wsiadałam do samochodu i jadąc się zastanawiałam czy dobrze jadę. Teraz już to znam. Zmienniczka jak przyjechałam pokazała mi raptem gdzie są trzy najbliższe sklepy, resztę musiałam zlokalizować sama. Dziadek mnie trochę naprowadzał, mówił jak się sklep nazywa i w jakiej miejscowości jest, ja wpisywałam w google mapy i tak znajdowałam. W samochodzie niestety nie ma nawigacji więc obejrzaną mapę na google musiałam mieć w głowie i tak jeździłam po zakupy. Ja tu kupuję w kilku okolicznych miejscowościach. Najtrudniej mi było jeździć po ryby do centrum miasta, bo tam ciężko mi było znaleźć miejsce do parkowana, Teraz już znalazłam dwa takie w zależności gdzie wolne, muszę tylko te 100 - 150 m dojść. Dziadkowie lubią dobrze zjeść i zakup dobrego świeżego towaru jest tu sprawą bardzo istotną.
  20. Jestem i u dziadka i u babci i jest ok. Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km. Jestem juz rozpoznawana u rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną. Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka.
  21. @Jolantapl, dom jest duży ale oni tu nie mieszkają sami. Na górze mieszka syn z synową, obok córka. Wpadają czasem na parę minut pogadać. Mieszkanie dziadków, jest tu mniejsze jak na mojej poprzedniej stelli. Ja mam na samym dole swój pokój z łazienką. Jeśli agencja czegoś nie zmieni to tu wrócę.
  22. Jestem i u dziadka i u babci i jest ok. Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km. Jestem juz rozpoznawana u rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną. Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka.
  23. Jestem i u dziadka i u babci i jest ok. Na innych moich dotychczasowych stellach do komputera mogłam usiąść dopiero po 20-ej. Teraz jak wysprzątałam mam więcej czasu. Poza tym poznałam lepiej okolicę, znam już wszystkie ważne sklepy w promieniu 15 km. Jestem juz rozpoznawana u rzeźnika w rybnym, odzieżowym, aptece. Ja wchodzę wiedzą kim jestem i chabaniny mi nie wcisną. Jest mi łatwiej. Dziadki są zadowoleni mili dla mnie cóż więcej chcieć. Gdyby jeszcze babcia bez problemów dała się umyć i nie psociła było by super. Do Polski jadę w czerwcu, zmienniczka już czeka.
  24. Moi drodzy. Chciałabym się podzielić z Wami taką refleksją. Ja nie rozumiem tej niezdrowej rywalicji między opiekunkami. Zrozumiałe jest dla mnie, że tu każdy chciałby trafić na dobre miejsce pracy, ale co tu winna jest zminniczka? Stare przysłowie mówi " wszedzie dobrze gdzie nas nie ma" Przechwalanie się niektórych opiekunek jakie to "kokosy" mają często bywają złudne. Na poprzedniej stelli utrzymywałam kontakty z opiekunką, która była niedaleko mnie. Czasami się jej skarżyłam, na przepracowanie, mycie okien, prace ogrodowe. Ona mnie tam strasznie buntowała i mówiła "ja na to miejsce nigdy bym nie poszła". Wczoraj wieczorem ona dzwoni i mówi, że jest własnie tam gdzie ja pracowałam w ub. roku 8 miesięcy. Mało tego zaczeła się przechwalać co tam nie ma, kupili samochód dla opiekunki itd. Poza tym skrarżyła się na zmienniczkę, na tę przez którą ja stamtąd odeszłam, ze względu na terminy wymian. Próbowała mieszać. Kiedy mnie zapytała gdzie jestem, ile zarabiam i czy mam dobrą stelle, humor jej sie całkowicie popsuł. Bo ja zmieniając stelle nie wpadłam z okapu pod rynne tylko sobie polepszyłam. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Poza tym zostawiając stara stellę już u PDP i jego rodzinie wypracowałam pewne mechanizmy. Co prawda myłam okna, ale domagałam się dodatkowej zapłaty. Wypracowałam też czas wolny, co wtedy nie było mile widziane. Poprosiłam o internet. Jest necik. Jak tam przyjechałam miałam do spania albo niewygodną kanapę, albo wycichrany materac na podłodze. Wywalczyłam wygodne łóżko. Moja następczyni przyjechała na wypracowaną sprawdzoną stelle. Po niej przejeła zmianę moja znajoma z tego miasteczka, bo jej babka ponoć zmarła. Teraz jeszcze bezczelnie dzwonią i się skarżą jedna na drugą. Oprócz tego się przechwalają, jak tam warunki się poprawiły, bo rodzina jeszcze kupiła auto. Jakoś im ten numer nie wyszedł, bo los chciał, że ja trafiłam na lepszą stellę, mam lepsze auto, mniej pracy i sympatyczną atmosferę a w dodatku mam piękne widoki za oknem. Mają wrażenie, że mnie stamtąd wygryzły nie mając pojęcia, że sama zrezygnowałam. Jakby tego było mało, ta bezczelna osóbka jeszcze mnie pyta czy nie potrzebuję zmienniczki. Niestety mam stałą, a tak fałszywej nie potrzebuję. Zawsze mówię, że to gdzie kto trafi to tylko los decyduje. Jak sobie ułoży to dalej juz sam decyduje. Albo się uda pewne sprawy wypracować albo się tkwi w niezadowoleniu, albo się rezyguje. Jeśli moja zmienniczka jest lepsza, to trzeba jej przyznać rację. Jeśli jest cwana i podstępna to od takiej uciekam jak najdalej. Zawsze jedna jest bardziej pracowita druga mniej. Jedna jest większym lizusem, druga wcale. Najgorsze jest jak jedna drugiej za plecami tyłek obrabia i udaje przyjeciela. Kiedyś tu na forum ktos mi zarzucił, że pewnie ze mną zmienniczka ma ciężko, bo ja za dużo robię. To dlaczego tak bardzo, każda która mnie zna, chętnie po mnie stellę przejmie?
  25. @jolantapl w pierwszej wersji pominełam pl przy Twoim nicku, ale sie poprawiłam . Mnie co przeszkadza na tym portalu to brak listy wszystkich tematów, a wyszukiwarka działa jak chce.

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...