Florcia

Większość z tych, którzy się bogacą, to właściciele albo pośrednicy. Na ich bogactwo pracujemy my zleceniobiorcy lub też pracownicy. Z własnej pracy rzadko można się wzbogacić w tak szybkim tempie, o wiele szybciej z pracy ludzi, którzy na ciebie pracują.

Witaj na forum:-).

PiS stworzył piekło polityczne w kraju, bo to jest ich środowisko naturalne, w takim chaosie mają duże możliwości do odwracania uwagi od ważnych spraw. Mam nadzieję, że sami się w nim ugotują.

To nie jest dyskryminacja i nierzadko widziałam takie ogłoszenia prywatne. Jest taka możliwość wyboru przedziału wiekowego i z niej korzystają. Prawdopodobnie dziadzio chce sobie dodać...splendoru:-)), poza tym ma "lekkie problemy" i potrzebuje "lekkiej pomocy".

Nie jest tak źle, bo jednak udaje Ci się "wskoczyć" na dobre miejsce :-). Agencji też jest coraz więcej i wiadomo, że najwięcej ofert pochodzi z Niemiec, bo tam jest największe zapotrzebowanie, zwłaszcza na opiekunki z Polski! Znam też takie tzw. dobre miejsca, których nie ma w ogłoszeniach. Czasem jest tak, że trochę trudu trzeba sobie zadać, żeby znaleźć odpowiednią dla siebie ofertę, czasem wystarczą 3 dni, ale mimo wszystko można znaleźć. Najczęściej jak jestem tuż przed wyjazdem do pracy albo zaraz po przyjeździe na miejsce dostaję 1-2 telefoniczne propozycje pracy.

Masz całkowitą rację, Serenity, z całą pewnością "staruszków starczy dla wszystkich":-). Nie będzie ta Stella, to będzie inna, czy w Niemczech, czy Austrii, czy Luxemburgu czy w Szwajcarii. Ważne, żeby nam odpowiadały obowiązki a agencji i rodzinie nasze wymagania i oczekiwania finansowe.

Betty, ja również chętnie spróbuję "kandydować" żeby zastąpić Ciebie, ale mogę wyjechać dopiero w okresie od 10 kwietnia br. Podobną zmienniczkę miałam na pierwszej Stelli, była Polką z zawodu kosmetyczką (i/lub manikiurzystką)...pierwszy raz zobaczyłam wiszące w każdym kącie domu, czarne kożuchy brudu i pajęczyn, rolety wypełnione robactwem i wszechobecny brud i kurz a na tym tle wymalowana buzia opiekunki i zadbanymi, pomalowanymi paznokciami-tipsami. Na moje pytanie, dlaczego tutaj jest tak brudno, odpowiedziała: "No, chyba nie masz zamiaru im sprzątać?!" Zaniedbana PDP fizycznie i psychicznie, same gotowce do jedzenia i wszechobecne ciasta Dr Oetker a starsza Pani chorobami układu krążenia, z cukrzycą i demencją.

Istotny dla mnie jest fakt, czy opiekunka traktuje PDP z szacunkiem, oczywiście wzajemnym. Obraz opiekunek powinien być zgodny z rzeczywistością i zawsze będzie mocno zróżnicowany, czasem lepszy, czasem gorszy, ważne jest żeby był zgodny z rzeczywistością. Nie bójmy się faktów! Wśród nas pracują, najogólniej mówiąc, dobre i złe opiekunki. W tej sytuacji, nie jest ważne, ile opiekunka zarabia, ale jak pracuje. Nie może być usprawiedliwienia, że opiekunka zachowuje się skandalicznie, używa przemocy w stosunku do PDP, bo traci cierpliwość, bo jest zmęczona a do tego zarabia niewielkie pieniądze! Jeśli ktoś pracuje starannie z poczuciem obowiązku, to bez względu na wynagrodzenie będzie tak pracował, ponieważ to zależy od jego charakteru i nastawienia do obowiązków. Jak wynagrodzenie będzie za niskie, to przecież normalny człowiek szuka czegoś lepszego i zmienia agencję na taką, która płaci więcej za zlecenia w opiece. Prawa człowieka – koncepcja, według której każdemu człowiekowi przysługują pewne prawa, których źródłem obowiązywania jest przyrodzona godność ludzka. Prawa te mają charakter: powszechny – obowiązują na całym świecie i przysługują każdemu człowiekowi przyrodzony – przysługują każdemu od chwili urodzenia niezbywalny – nie można się ich zrzec nienaruszalny – istnieją niezależnie od władzy i nie mogą być przez nią dowolnie regulowane naturalny – obowiązują niezależnie od ich potwierdzenia przez władzę państwową niepodzielny – wszystkie stanowią integralną i współzależną całość.

Bardzo lubię te piosenkę:-)...miło popatrzeć na zdjęcia kochającej się rodziny.

Witam Was:-) nowe Koleżanki.

Tutaj tłumaczy się Pudzianowski: http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/280868-pudzianowski-o-imigrantach-rozkradaja-towar-i-ciagle-sa-z-tym-klopoty-kierowcy-sa-straszeni-nozami?strona=1

Kein Kommentar!

Witaj Marta:-). Podziel się z nami swoimi doświadczeniami. Pozdrawiam:-).

Kosma to on! Jego post jest nie tylko zacofany, ale też autor wydaje się być wycofany.

@Serenity, mam nadzieję, że Ty zakończysz ten temat i przestaniesz wybiórczo traktować fakty historyczne.

Napisałam o ustawach norymberskich a nie o układzie norymberskim, którego nie było w historii. Może najpierw zapoznaj się z tekstem ustaw norymberskich?! Nie wiem dokładnie co chcesz przekazać, bo to, co napisałaś kojarzę również z rzezią Polaków w 1943 roku, zamieszkujących Kresy II Rzeczypospolitej na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

@adamos1, nie napisałam o tym, że nas "... Niemcy chcieli wymordowac podczas drugiej wojny swiatowej jako podludzi..." tylko Serenity i uważam, że przy takiej wypowiedzi publicznej trzeba trochę orientować się w historii, zanim napisze się taki "osąd". Przedtem należy zapoznać się z ustawami norymberskimi z 1935 roku. Przy okazji warto też przeczytać o Wielkim Głodzie na Ukrainie w latach 1932-1933, czy o czystkach etnicznych Polaków w ZSRR w latach 1937-1938, gdzie jeszcze wojny nie było. Poza tym, to cały okres II wojny został bardzo dokładnie przebadany przez naukowców.

Ja też tak myślę, że ogólnie można powiedzieć, że nasi seniorzy są inni od niemieckich seniorów.To jest kwestia kultury, doświadczeń historycznych i tzw. doświadczeń związanych z egzystencją. Są też niemałe różnice w postrzeganiu rzeczywistości, dosyć rzadko spotykamy się z fasadowością w Polsce a tutaj w Niemczech fasada jest niemalże na każdym kroku.

@Serenity, rzeczywiście chcesz pracować jako opiekunka "dopóki sił Ci wystarczy, czyli do samej śmierci"?! Czy Ty nie przesadzasz z tą pracą? W wykładzie podkreślona została aktywność intelektualna, fizyczna aktywność dotyczyła sfery seksualnej a Ty o pracy napisałaś i to jeszcze w opiece!!! Czy podpisałaś dozgonną umowę z agencją?

Witaj Emilio, miłego pobytu na forum:-)

Rzeczywiście ciekawy i obiektywny. W praktyce nasza praca wygląda jednak całkiem inaczej. Dziękuję za link Serenity;-)

I ja też nie klaskałam i nie klaszczę, na takich niby-polityków szkoda zdrowia i czasu. Pewnie masz rację, kiedyś może dojść do tego, że taka pseudo-polityka osiągnie swój zenit i może być niewesoło. Nie angażuję się tam, gdzie praktycznie na nic nie mam wpływu, ale śledzę wydarzenia. Pozdrawiam;-)

Adamosie:-), jesteś uzależniony od polityki a wszelkie uzależnienia są źródłem naszego cierpienia. Pozdrawiam.

Adamos, jaki jest koń każdy widzi:-). Polityka wpływa na nasze życie, ale czy to jest sens tak się przejmować, kiedy politycy zwracają na nas uwagę jak nas potrzebują w wyborach? Nie podoba mi się ten rząd, ja go nie wybierałam, tylko niecałe 20% go wybrało, ale rządzą. Kotłowanie i burdy polityczne, żeby odwrócić uwagę od najważniejszych spraw, to nasza polska specjalność. Skąd wiesz jakby było, gdyby nadal rządził stary rząd? Zapewne byłoby inaczej, ale to wcale nie oznacza, że byłoby lepiej? Diabli z tą całą polską maskaradą! Przedtem też nikt nie interesował się bezrobociem i naszą branżą. Wydłużyli nam wiek emerytalny a zapomnieli zadbać o miejsca pracy m.in. dla nas, dlatego tu jesteśmy. A teraz kolejni dzierżą władzę, tylko mają inne interesy, bo polityka to właśnie interesy, taki świat biznesu i "przygody" z wyborcami. Wygląda na to, że rząd będzie robił interesy a dla nas zostanie tylko "przygoda";-). Pozdrawiam!