Florcia

Seks nie należy do używek, tylko do potrzeb naturalnych, fizjologicznych każdego człowieka.

Witaj agula

Dziękuję Betty za relację z Wiednia. To nie fanatycy rządzą, tylko BARBARZYŃCY!

A transfer chorej na raka piersi, po wylewie i po operacji kolana: łóżko-wózek, wózek-łóżko?!

Jubilat uciekł...jakiś taki przerażony, że same "kobitki". Jak same, to przecież mógł nam puścić Chippendales a nie zakonnicę .

Jak będziesz sknerą, to nic takiego, gorzej jak będziesz wielką sknerą...

Ja też jestem ciekawa, czy Tobie odpiszą...ha ha

Często jest 1250 euro..., niestety, wg mnie skandalicznie zaniżone wynagrodzenie.

Witaj dorisw32

Blondi jesteś niezwykła. Jak pięknie nakryłaś do stołu...

Zaproszenie przyjmuję i uprzejmie dziękuję. Gdzie jest Jubilat? Czy podano już do stołu?

Domowy majonez Składniki 1 jajko (ogrzane w temperaturze pokojowej) sól i świeżo zmielony pieprz 1 łyżeczka musztardy 2 łyżki białego octu winnego 350 ml delikatnego w smaku oleju roślinnego, np. słonecznikowego, lub więcej jeśli chcemy bardziej gęsty majonez Przygotowanie Skorupkę jaja sparzyć wrzątkiem. Wbić je do wąskiego pojemnika lub miski, dodać sól, pieprz, musztardę oraz ocet. Włączyć mikser i stopniowo, małymi porcjami dodając olej, cały czas cierpliwie ubijać aż masa stanie się gęsta, puszysta i jasna.

Podziwiam każdego, kto rozumie język węgierski. Placek węgierski, to połączenie chrupiącego placka ziemniaczanego z gulaszem węgierskim, duży placek polewamy gulaszem i składamy na pół, można polać na wierzch śmietanę. Jak to często bywa, tak podawany gulasz węgierski jest prawie nieznany na Węgrzech, Węgrzy tak nie serwują, jedynie w Polsce, ale jest bardzo smaczny.

Już wiem, że dzisiaj jest TWÓJ dzień. Dziś jest dla nas ważna data,bowiem mamy Jubilata . Sześćdziesiątkę fetujemy, święto Twoje uczcić chcemy. Gdy się ma 60 lat, to wciąż piękny jest ten świat! Trudne sprawy załatwione,dzieci poszły w swoją stronę, wnuki rosną, rozrabiają,swego dziadka uwielbiają. Ciężka praca się skończyła i jest perspektywa miła, że się teraz nic nie musi i gdy wędka, łódka kusi, oddajesz się przyjemności i nikt o to się nie złości. I choć masz 60 lat, toś z młodością za pan brat! Wciąż masz zdrowe, silne ciało,dbanie o nie się przydało. Teraz niech Ci dobrze służy w dalszych latach Twej podróży miłej, pełnej przyjemności,w dobrobycie i miłości. Najserdeczniejsze życzenia z okazji 60. urodzin.

Jak nie ma możliwości suszenia na dworze, to tylko suszarka pomoże. W takiej sytuacji jest ona niezbędna, dlatego podzielam Twoją opinię Blondi.

A co myślicie o placku po węgiersku?

@adamos, czy dzisiaj jest dzień Twoich urodzin?

Tak, to prawda...mam 4 braci.

@adamos1Odniosłam się do słów Betty:"...udany seks w zyciu tez sie przydaje, chociaz nawet dla mnie nie jest najwazniejszy..... Poranne tosty niedzielne w wykonaniu mojego męża i szczotkwanie mi wlosow, uwieeeeeelbiam, dzialaja na mnie duuuuzo bardziej i mozniej niz kazdy seks...".

Ponad wszelką wątpliwość, pranie suszone na dworze pachnie najpiękniej. Jak dodasz do suszarki chusteczki Lenor, to będzie pranie pachniało Lenorem. Suszarka jest niezbędna późną jesienią, zimą i jak potrzebujesz coś do ubrania "na dzisiaj". Ma też wielką zaletę: rzeczy wysuszone są pozbawione kurzu i wszelkiego pyłu z innych rzeczy z którymi były prane i pyłu z proszku do prania.

Jestem pewna, że większość mężczyzn nie zgodzi się z Tobą . Czy można porównać sex kobiety z mężczyzną do porannych tostów w niedzielę?!..albo do...szczotkowania włosów?! Co Ty na to Somebody?

To prawda, że dużo lepiej smakuje jak ktoś inny ugotuje, ale nie takie z proszku.

Pierwszy wyjazd do opieki może być również na zastępstwo, moim zdaniem, nie dłużej niż na 6-8 tygodni. Można jakieś pieniądze wypracować i zorientować się na czym ta praca polega.

Oranżada w proszku najlepiej smakowała z suchą bułką...pierwsze ugryzienie bułki + posypanie oranżadą i kolejny raz aż do wyczerpania bułki. Pozostałą oranżadę w torebce wsypywało się bezpośrednio...do buzi.