Ranking

Do mnie też trafiłaś,,zrobiłam na dzisiejszego grila tą sałatkę,chrupiaca i bardzo fajna, musze przyznać ,że bardzo smakowala wszystkim,,zrobię napewno jeszcze nie jeden raz, dzięki za super przepis,,, a gdy połączyłam jogurt z olejem i musztardą i miodem, ale super konsystencja powstała ,jeszcze lepsza od majonezu,,

Zawsze pisze jak dla blondynek gdyż sama takich przepisów wymagam. Ja nie kumam jak ktoś mi mówi, żeby na oko coś sypnąć bo na oko to umrzeć mozna. Znaczy po kilku razach mniej wiecej wiem jak co ma wyglądać ale pierwsze razy niekoniecznie

Myślę,że dwa na wszeki wypadek.

Hawano, to nie crumble, w tym przepisie nic się wyrabia, po prostu sypie składniki jedne na drugie. Sto lat temu to jadłam, powiem tak, wolę palcami popracować

Robiłam i średnio mi podchodzi, choć każdy składnik z osobna bardzo mi smakuje :). Do gotowania zielonych warzyw polecam dodać szczyptę sody, pozostaną pięknie zielone :).

@salazar @Mycha . Nie ma za co. Żadem ze mnie mistrz kuchni ale czasem lubie poeksperymentować

Ja zawsze chowałam je przed domownikami, żeby do świąt wytrzymały. Zresztą oni i surowe ciasto wtryniali, spróbuj, jeśli będziesz piec z tego przepisu. W zeszlym roku pdp i jej córka wsuwały je jak tylko upiekłam i twierdziły, że ok.

Zgrabnie stoją jak żaglowce na oceanie tuż przed inpekcją floty

No!!! Dzieło warte przedstawienia w muzeum wykonane w dniu dzisiejszym . Babka dwie godziny przez szparkę w drzwiach mnie namierzała , przynajm,niej wiedziałam, że przez okno nie wyfrunęła . Zrobiłam pierogi i nawet nie było brei . Zaraz z telefonu wrzucę fotki. Przyznam się bez bicia, że obżarłam się jak świnia (nic nie ujmując @Maria Jolanta), żarcie palce lizać, okraszone pachnącym boczusiem. Na kolację zrobiłam poprawkę i jeszcze jutro będzie bis ,i jeszcze na dzień przed wyjazdem dam czadu mojemu podniebieniu. Razem wyszło mi 30 sztuk

Też nie używam jajek i też zalewam wrzątkiem. Trochę soli, która ułatwia połączenie składników i olej. Ciasto z jajkiem jest trochę twardsze, wiem bo takie robi moja mama.))))

Wyjdzie! Nie ma prawa sie nie udać. Jeszcze z sokiem z buraka fajne wychodzą. Ale to akurat do farszu z surowych ziemniakow pasują.

Wykonam próbę na bazie przepisu @fioletowa.mysz z sokiem ze szpinaku. Będzie się czym chwalić, to napiszę, a jak nie to ginę w kosmosie. Oczywiście wsad słowiański, czyli mięso gotowane z warzywami

A to ze sliwkami.

Ok, dzieki

Ile tego wina konkretnie? 1 czy 2?

Tak. To nie jest pomylka. 2 szklanki czubate sypnelam. Ale ten sok z dwoch cytryn i 8 jaj powoduja,że nie jest to słodkie do bólu podniebienia. Poważnie jest ok

A tego cukru to naprawdę 500 g?

A takie mi wyszło. Podopieczna aż się opluła, tak szamała

Ja robiłam z mrożonego .

Nie rozumie nic z tego co napisałaś .Ciasto polecam pyszne jest

czyli dinozaur "na dziko" ognia nie znali ale przepis juz mieli

Jurajska ? Coś mi sie chyba źle kojarzy. bardziej z Parkiem Jurajskim,niż z zupą Dinozaura złapać,do gara wrzucić,gotować na małym ogniu przez tydzień

Fajna nazwa i super przepis, kocham takie regionalne perełki :). Jura bardziej krakowska, czy częstochowska? Zupa po dodaniu mąki ma się zagotować? Nie zwarzy się? Ciekawa jestem bardzo, jak zupa była robiona wcześniej, jak nie było jogurtu i vegety ;)?

To są Niemcy . Tu wszystko, prawie wszystko, robi się lege artis. Mięso było badane. Jak ma się pozwolenie na odstrzał, to nie da się ominąć obowiązkowego badania. A co do rozbiórki też nie mogę mieć zastrzeżeń, bo akurat ten myśliwy jest z zawodu dyplomowanym mistrzem rzeźniczym i masarskim.

Czytając nazwę Twojego poradnika, czuję się jak rozdrobniony jeleń. Normalnie bije mi i nie wyrabiam z radości, że wreszcie w domku .

No faktycznie! Ty! Patrz! Zaskoczenie

I ja!

Okres chyba wszystkie na raz dostałyśmy albo objawy menopauzy się nasiliły

Spokojnie kto jak kto ale ja się znam na żartach i swoich negatywnych emocji na innych nie wyładowuje i fochów nie strzelam .Obojętnie czy jestem w domu czy w pracy staram się podchodzić do wszystkiego na luzie

Co Was tak wszystkie dzisiaj gotuje???

Ależ w talerz! Wierzę! Taki kłerwa żarcik.

smakowało mi i tyle jak nie wierzysz to se zrób na obiad i sam się przekonasz,że dobre to jest

Ja nie robiłam tylko mój osobisty kucharz mnie pogonił z kuchni ale zerkałam zza winkla bo byłam ciekawa tego przepisu .Nic nie obgotowywał nic wcześniej nie namaczał podroby były mięciuteńkie .Ta jelenina bo nie wiem chyba tak można nazwać mięso z jelenia jest taka delikatniusia ma smak podobny do kaczki tylko mniej słodki ,pięknie pachnie jak się ją smaży a te podroby smakowały podobnie jak z kuraka czy wieprzowe

Smakowało Kłamczucha

Znam to,robię i lubię.Używam do chleba zamiast dżemu

O super, nie znalam takiego polączenia, z pewnością wypróbuje. Dziekuje Myszko ?

A ja do wędzonej makreli dodaję biały ser, sól, pieprz i posiekanego pora. Troszeczkę majonezu i śmietanę.

Chetnie bym zjadla. Potrzebuje dzisiaj czegos slodkiego. Kokosowe szczegolnie uwielbiam.

W zyciu tego nie jadlam. Nie jestem chyba zwolennikiem plucek, ale przepisik ciekawy. Wiele razy slyszalam tytul "kwasne plucka" i zupelnie nie kumalam co to za potrawa.

Bardzo dobrze smakuje. Jest lekka i aksamitna. No i pikantna w mojej wersji ;)) Sprobuj. Na pewno Ci posmakuje

Trochę mnie zaskoczyłaś Mysiu, bo ja uwielbiam surowe avocado i dla mnie gotowanie go jest bezeceństwem. Ale bardzo lubię też por w każdej postaci. Noż połączenie bardzo ciekawe.

Mozarelle mozna tez w ta dziurke wlozyc. Pyyycha

O i foczka jest... Muszę wypróbować koniecznie ten przepis!

Ciekawa zupka jako danie na ciepło na jakiejś imprezce.Taka niecodzienna:)Surowego awokado nie jadam ,ale na takie zupkowe to bym się skusiła:)

Smacznego kobieto! Ja kilka dziwnych przepisow na dziwne zupy, jeszcze tutaj zapodam. Przepadam za zupami

Jadlam dokladnie taka samiutka zupe, ale nazywala sie polewajka. To znaczy pani, ktora ja gotowala, tak na nia mowila. I byla bardzo pyszna! Zupa, nie pani. Dzieki za przepis.

Zwracam honor :)! Zasugerowałam się nazwą i nie doczytałam reszty:(. Tak czy siak, crumble to nie są, a praca palcami zawsze jest ok ;).

Dzięki :). Muszę zrobić, podoba mi się przepis i bardzo lubię kwaśne zupy. Chyba zagotuję dla pewności mąkę w rosole, a potem dodam nabiałową część składników, mam nadzieję, że nie straci na smaku :). Kiedyś w De, jak miałam fazę, namiętnie produkowałam "szczawiową" ze szpinaku, albo tak doprawiałam sałatkę ziemniaczaną, że smakowała prawie jak żurek :D.

Szybko i smacznie pewnie. Moja córuś jeszcze pałeczki nie przejęła, za to syn- zawodowy kucharz.